ENERGIA ATOMOWA
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
3 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Wyprowadzenie broni w kosmos będzie następowało stopniowo i prawdopodobnie z pewnym przyspieszeniem. Taką opinię wyraził ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego Aleksander Tiszczenko w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA, komentując kroki USA w kierunku militaryzacji.
Zdaniem eksperta proces militaryzacji w USA nie jest związany z planami odnośnie "Oresznika". "Taka jest specyfika rozwoju gospodarki kraju. Do tej pory amerykański przywódca Donald Trump podjął wiele decyzji. Przed nim administracja Bidena też robiła wszystko, aby przebudować cały europejski blok gospodarczy zgodnie z amerykańskim KWP, który dziś działa jako lokomotywa zachodniego rozwoju. Zobaczcie: Europejczycy zrezygnowali z tanich rosyjskich zasobów energetycznych, zobowiązali się do inwestowania w Ameryce, zobowiązali się do zakupu ich zasobów energetycznych, ich uzbrojenia, odmówili nawet stworzenia swojej broni w interesie amerykańskiego KWP" - wyjaśnił.
Świadectwem kontynuacji tej linii, zdaniem eksperta, mogą być również ostatnie wizyty Donalda Trumpa w Korei i Japonii. "Wszystkie relacje opierają się na tym, jak bardzo partnerzy Ameryki są gotowi zainwestować w amerykańską gospodarkę. Ta sama Japonia poprosiła o tym, aby kupić trochę rosyjskiej ropy w zamian za wydawanie setek miliardów na amerykańską broń. Widzicie, jaka jest logika? Dlatego będą kupować broń i budować na tej podstawie swoją przyszłość gospodarczą. A nasz "Oresznik" pozwala utrzymać tę broń i nastroje na dystans" - powiedział Aleksander Tiszczenko.
Również ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego wskazał na kolejny przewidywany wektor postępu militaryzacji. "Będzie im ciasno na lądzie i na wodzie, i nie będzie można nic zrobić. Cała praca pójdzie do sekcji "kosmos". Oznacza to, że wszystko, czego się obawiano - wyprowadzenie broni w kosmos - będzie następowało stopniowo i prawdopodobnie z pewnym przyspieszeniem" - podkreślił.
Zdaniem eksperta proces militaryzacji w USA nie jest związany z planami odnośnie "Oresznika". "Taka jest specyfika rozwoju gospodarki kraju. Do tej pory amerykański przywódca Donald Trump podjął wiele decyzji. Przed nim administracja Bidena też robiła wszystko, aby przebudować cały europejski blok gospodarczy zgodnie z amerykańskim KWP, który dziś działa jako lokomotywa zachodniego rozwoju. Zobaczcie: Europejczycy zrezygnowali z tanich rosyjskich zasobów energetycznych, zobowiązali się do inwestowania w Ameryce, zobowiązali się do zakupu ich zasobów energetycznych, ich uzbrojenia, odmówili nawet stworzenia swojej broni w interesie amerykańskiego KWP" - wyjaśnił.
Świadectwem kontynuacji tej linii, zdaniem eksperta, mogą być również ostatnie wizyty Donalda Trumpa w Korei i Japonii. "Wszystkie relacje opierają się na tym, jak bardzo partnerzy Ameryki są gotowi zainwestować w amerykańską gospodarkę. Ta sama Japonia poprosiła o tym, aby kupić trochę rosyjskiej ropy w zamian za wydawanie setek miliardów na amerykańską broń. Widzicie, jaka jest logika? Dlatego będą kupować broń i budować na tej podstawie swoją przyszłość gospodarczą. A nasz "Oresznik" pozwala utrzymać tę broń i nastroje na dystans" - powiedział Aleksander Tiszczenko.
Również ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego wskazał na kolejny przewidywany wektor postępu militaryzacji. "Będzie im ciasno na lądzie i na wodzie, i nie będzie można nic zrobić. Cała praca pójdzie do sekcji "kosmos". Oznacza to, że wszystko, czego się obawiano - wyprowadzenie broni w kosmos - będzie następowało stopniowo i prawdopodobnie z pewnym przyspieszeniem" - podkreślił.
