Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 5 Grudnia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
11 Listopada 2025, 11:32

Łukaszenka: Białorusini zawsze uważali i nadal uważają ciężką pracę rolniczą za najważniejszą i najświętszą na ziemi

11 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Białorusini zawsze uważali i nadal uważają ciężką pracę rolniczą za najważniejszą i najświętszą na ziemi. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział 11 listopada podczas uroczystej ceremonii wręczenia odznaczeń państwowych najlepszym pracownikom rolnictwa, donosi korespondent BELTA.

„Między słowem „chleb” a słowem „życie” można śmiało postawić znak równości. Dlatego Białorusini zawsze uważali (i nadal uważają) ciężką pracę rolniczą za najważniejszą i najświętszą na ziemi” – podkreślił głowa państwa.
Prezydent stwierdził, że w ciągu lat niepodległości Białorusi udało się stworzyć potężny i wysoce wydajny kompleks rolno-przemysłowy. Na polach pracuje 212 tys. (głównie krajowych) maszyn rolniczych, mleko produkuje prawie 3 tys. gospodarstw. W kraju znajduje się 38 dużych ferm drobiu, 18 rybnych, 94 kompleksów hodowli trzody chlewnej, 64 duże kompleksy produkcji wołowiny. Ponadto na Białorusi wydobywa się potas, produkuje nawozy wieloskładnikowe, tworzy preparaty weterynaryjne, mieszanki paszowe i premiksy. „Ale jest nad czym pracować” – zauważył białoruski przywódca.

Ogólnokrajowy plon w 2025 r., z uwzględnieniem rzepaku i kukurydzy w wadze zbiorczej, wyniesie ponad 11 mln ton zbóż i roślin strączkowych, zwrócił uwagę głowa państwa. 

„Ale, jak to się mówi, potrzebny jest nie tylko chleb, ale także coś do chleba” – zauważył Prezydent. Ponieważ w kraju zgromadzono zboże spożywcze i paszowe oraz paszę zieloną, wyniki w hodowli zwierząt będą również zadowalające. 

Do końca roku Białoruś wyprodukuje ponad 9 mln ton mleka. „To prawie 1 tys. litrów (w 2024 roku 958 litrów) na jednego mieszkańca. To ogromna liczba” – podkreślił Aleksander Łukaszenka. Oczekuje się, że około 70 gospodarstw przekroczy wydajność stada mlecznego wynoszącą 10 tys. kg od krowy. A pięć z nich uzyska ponad 13 tys. kg na głowę. „Oznacza to, że przed nami nowe szczyty mleczne. Wzrasta produkcja mięsa i drobiu” – zauważył głowa państwa.

Ponadto zebrano ponad 5 mln ton buraków cukrowych. Uzyskano około 900 tys. ton ziemniaków i około 600 tys. ton warzyw. „Rząd obiecuje, że będziemy gotować kapuśniak i barszcz z niedrogich i smacznych białoruskich buraków, cebuli i kapusty. Wszystkim powinno wystarczyć. I wystarcza od dawna, tylko trzeba tym odpowiednio zarządzać" – powiedział Aleksander Łukaszenka.
Zwrócił uwagę, że całe tegoroczne zbiory zostały wyhodowane i zebrane w najtrudniejszych warunkach pogodowych. „Przetrwaliśmy – podkreślił białoruski przywódca. – W tej walce o plony walczyliśmy ramię w ramię: wysyłaliśmy na pola połączone oddziały z sąsiednich regionów, angażowaliśmy żołnierzy, pracowników Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, wszystkich nieobojętnych ludzi”. Prezydent przypomniał, że z jego polecenia pracownicy różnych organizacji i przedsiębiorstw będą angażowani do pracy na kosztownym sprzęcie krajowym w okresie najbardziej intensywnych prac rolniczych.

Prezydent zwrócił uwagę na zasługi gospodarstw, które osiągnęły rekordowe plony powyżej 100 centów z hektara, a także 25 regionów republiki, które zapewniły zbiorów brutto w wysokości ponad 100 tys. ton. Ponad 3,1 tys. załóg kombajnerów zebrało ponad 1 tys. ton zboża. „Byli też prawdziwi mistrzowie. Na republikańskim podium znalazła się jedna złota ekipa, która zebrała ponad 8 tys. ton (pamiętam, kiedy pracowałem, 4 tys. ton w gospodarstwie to było marzenie, a tu jedna osoba zebrała dwa zbiory dużego gospodarstwa, którym kiedyś kierowałem), siedem srebrnych z wynikiem ponad 5 tys. ton, dziewięć brązowych, w których zbiorniku znajduje się ponad 4 tys. ton” – powiedział Aleksander Łukaszenka.

Wielu bohaterów żniw wzięło udział w uroczystej ceremonii w Pałacu Niepodległości i otrzymało zasłużone nagrody od głowy państwa.
Świeże wiadomości z Białorusi