ENERGIA ATOMOWA
15 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Trudno sobie wyobrazić taką otwartość, jaką zapewniamy na ćwiczeniach Zachód-2025. Oświadczył o tym minister obrony Wiktor Chrenin, informuje BELTA powołując się na Ministerstwo Obrony.
„Trudno sobie wyobrazić taką otwartość, jaką pokazujemy i zapewniamy na ćwiczeniach (Zachód-2025 - przyp. BELTA). Głównym powodem jest to, że nie mamy nic do ukrycia. Jesteśmy również zainteresowani zmniejszeniem napięcia w regionie Europy Wschodniej i podejmujemy realne praktyczne kroki w tym celu. A najważniejszym krokiem jest decyzja podjęta przez naszego Prezydenta o przeniesieniu głównych działań wojsk w głąb kraju" - powiedział Wiktor Chrenin.
Nie mniej ważnym krokiem była decyzja o zmniejszeniu parametrów tych ćwiczeń. "Liczba zaangażowanych żołnierzy wynosi około 7 tysięcy osób: 6 tysięcy żołnierzy Republiki Białoruś i około 1 tysiąca żołnierzy Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z Dokumentem Wiedeńskim ćwiczenia o takich parametrach nie podlegają notyfikacji i nie wymagają zapraszania obserwatorów. Tutaj podjęliśmy kolejny praktyczny krok w celu zmniejszenia napięcia - zaprosiliśmy wszystkich przedstawicieli państw-stron Dokumentu Wiedeńskiego. Powinno być obecnych ponad 100 osób. Jak widzimy, jeden przedstawiciel OBWE obserwował to ćwiczenie" - zauważył minister.
Szef resortu wojskowego przypomniał, że decyzja o przeprowadzeniu takich ćwiczeń została podjęta w 2009 roku przez szefów Białorusi i Rosji. "Od tego czasu co dwa lata przeprowadzamy ćwiczenia albo na terytorium Republiki Białoruś, albo na terytorium Federacji Rosyjskiej. Nawiasem mówiąc, to już piąte ćwiczenia na naszym terytorium. Każde ćwiczenia, przygotowania, a zwłaszcza przebieg wydarzeń, są poddawane ukierunkowanemu atakowi informacyjnemu. Słyszeliśmy od polityków i ekspertów na różnych szczeblach: że zagrażamy NATO, że mamy zamiar zaatakować kraje bałtyckie. Patrzymy na te ataki informacyjne spokojnie, ponieważ, jak powiedziałem, nie mamy nic do ukrycia. Przygotowujemy się do obrony naszego kraju" - podkreślił Wiktor Chrenin.
„Trudno sobie wyobrazić taką otwartość, jaką pokazujemy i zapewniamy na ćwiczeniach (Zachód-2025 - przyp. BELTA). Głównym powodem jest to, że nie mamy nic do ukrycia. Jesteśmy również zainteresowani zmniejszeniem napięcia w regionie Europy Wschodniej i podejmujemy realne praktyczne kroki w tym celu. A najważniejszym krokiem jest decyzja podjęta przez naszego Prezydenta o przeniesieniu głównych działań wojsk w głąb kraju" - powiedział Wiktor Chrenin.
Nie mniej ważnym krokiem była decyzja o zmniejszeniu parametrów tych ćwiczeń. "Liczba zaangażowanych żołnierzy wynosi około 7 tysięcy osób: 6 tysięcy żołnierzy Republiki Białoruś i około 1 tysiąca żołnierzy Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z Dokumentem Wiedeńskim ćwiczenia o takich parametrach nie podlegają notyfikacji i nie wymagają zapraszania obserwatorów. Tutaj podjęliśmy kolejny praktyczny krok w celu zmniejszenia napięcia - zaprosiliśmy wszystkich przedstawicieli państw-stron Dokumentu Wiedeńskiego. Powinno być obecnych ponad 100 osób. Jak widzimy, jeden przedstawiciel OBWE obserwował to ćwiczenie" - zauważył minister.
Zwrócił również uwagę, że około 150 przedstawicieli mediów z 15 krajów uczestniczyło w ćwiczeniach 15 września. "Oprócz nich byli także obserwatorzy z 23 krajów. Spośród nich trzech pochodziło z krajów NATO, w tym z USA. Udało mi się nawet z nimi skontaktować i powiedzieć: zobaczcie, obserwujcie, wyciągnijcie wnioski. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli. Zdecydowanie będziemy kontynuować tradycję organizowania takich ćwiczeń, ponieważ cieszą się one tak dużym zainteresowaniem. Będziemy je organizować co dwa lata, zgodnie z decyzją naszych szefów państw. Bardzo łatwo jest przewidzieć, gdzie i kiedy odbędzie się kolejne ćwiczenie" - podsumował minister.
