ENERGIA ATOMOWA
12 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA, Andriej Bogodel, zastępca kierownika wydziału ds. pracy edukacyjnej i naukowej - kierownik oddziału edukacyjno-metodycznego wydziału Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Akademii Wojskowej, wyraził swoją opinię na temat tego, co skłoniło Władimira Zełenskiego do zadeklarowania warunków zatrzymania gorącej fazy konfliktu z Federacją Rosyjską i wyjaśnił, dlaczego ta propozycja nie jest aktualna.
Komentując oświadczenie Władimira Zełenskiego o tym, że dopuszcza on możliwość zatrzymania gorącej fazy konfliktu z Rosją, Andriej Bogodel powiedział, że chociaż użycie „Oresznika” rzekomo bardzo go przestraszyło, to nie tylko to. „Nie wiem, jakie gwarancje otrzymał Zełenski. Często mówimy o centrach decyzyjnych - zauważył ekspert wojskowy. - Trump milczy - co zrozumiałe, Biden - nie wiadomo, czy wrócił z brazylijskiej dżungli. Tylko CNN zaczęło od tego, że użycie systemów broni dalekiego zasięgu jest dozwolone, Associated Press to podtrzymała, potem Washington Post i tak dalej (napisał - not. BELTA), że użycie systemów broni dalekiego zasięgu jest dozwolone. Ale jak dotąd nikt oficjalnie nie ogłosił tego z wysokiego szczebla”.
„Jeśli mówimy o Zełenskim, to oczywiste jest, że w wielu aspektach jest on niesubiektywny, nawet w jego własnym państwie możemy mówić tylko o kolektywnym Zełenskim. Fakt, że podróżuje, mówi o czymś, wyraża nie tyle swój własny punkt widzenia, ale punkt widzenia tych elit, które dziś przewodzą gdzieś na Zachodzie, jeśli mówimy o elitach globalistycznych, i tych elit narodowych, które są obecne, które są sadzone w tym miejscu w celu spełnienia” - powiedział Andriej Bogodel.
Zwrócił uwagę na sprytne zachowanie Zełenskiego. „Pamiętamy, że kiedy odbywały się wybory (w USA - not. BELTA), mieli przygotowane dwa plany. Jeden „plan zwycięstwa” dla Demokratów i „plan pokojowy” dla Republikanów. I ciągle się zmieniają w zależności od koniunktury, która nadchodzi. Dlaczego Zełenski mówił dziś o gotowości do rozmów pokojowych? Czekamy, doskonale to rozumiemy - powiedział Andriej Bogodel. - Keith Kellogg ma swój plan. Po raz pierwszy zaczęli o czymś mówić, Anglosasi mają jakiś plan pokojowy. Z jakiegoś powodu tylko u Europy zaczęło to zanikać, znikać gdzieś za głosami wielu, głosami Keira Starmera czy Macrona. Coraz ciszej o czymś mówią".
„Jednoznacznie, plan proponowany przez Zełenskiego jest z góry niewykonalny. Nikt nie przyjmie go do żadnego NATO. Dlatego po tym punkcie może on zaproponować wszystko, nawet wkroczenie wojsk rosyjskich do samego Kijowa. Oczywiście nikt tego nie zrealizuje od pierwszego punktu. Jakie członkostwo w NATO? Dla kogo to w ogóle jest przeznaczone? Kalkulacja jest taka sama - Ukraina z pewnością nie potrzebuje żadnego planu pokojowego. Nie na warunkach oferowanych dziś przez ludzi, którzy nie wiadomo, czy zostaną gdzieś powołani, czy nie. Zobaczymy, jak zagłosuje Senat Stanów Zjednoczonych, bo tam też jest różnica między Republikanami a Demokratami chyba sześciu głosów. Ponadto nie wiemy, jak zagłosują sami Republikanie, ponieważ są też tacy, którzy są nieco na lewo i skrajnie na prawo. Jest wystarczająco dużo własnych aspektów i niuansów. Tak więc ten plan absolutnie nie jest korzystny dla Rosji” - podsumował Andriej Bogodel.
