14 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruska straż graniczna odnotowała przypadek strzelania do syryjskich uchodźców na granicy białorusko-polskiej. O tym BELTA została poinformowana przez Państwowy Komitet Graniczny.
Według agencji, po wprowadzeniu strefy buforowej na granicy z sąsiednią stroną, polskie siły bezpieczeństwa zaczęły strzelać gumowymi kulami do uchodźców.
"Po południu 13 czerwca polscy funkcjonariusze brutalnie pobili trzech syryjskich uchodźców i przewieźli ich na granicę polsko-białoruską, gdzie obecnie obowiązuje tzw. strefa buforowa. Według cudzoziemców, polskie siły bezpieczeństwa szczuli ich psami, spryskały gazem łzawiącym i używały paralizatorów. Oprócz bicia nogami i pałkami, jeden z mężczyzn został kilkakrotnie postrzelony gumowymi kulami. Uchodźcy nie stawiali oporu polskiemu wojsku i nie stanowili zagrożenia.
Po tym, jak polscy wojskowi przewieźli obywateli Syrii do ogrodzenia granicznego samochodem służbowym, a następnie zmusili ich do przejścia przez bramę dla zwierząt na terytorium Białorusi. Białoruscy funkcjonariusze straży granicznej, którzy znaleźli pobitych uchodźców, udzielili im pierwszej pomocy i wezwali medyków" - poinformowali funkcjonariusze straży granicznej.
Z kolei Komitet Śledczy dodał, że syryjskim obywatelom zapewniono pełną opiekę medyczną. Śledczy dokonają oceny prawnej tego wydarzenia.