Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 27 Października 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
23 Października 2024, 20:00

"Nawet Stalin nie uwierzył". W czym fenomen wrot Suraskich i co z tym wspólnego ma Baćka Minaj?

Tak zwane wrota Witebskie, znane również jako wrota Suraskie, które utrzymywały się przez ponad pół roku – i to w 1942 roku! – powstały między innymi dzięki działalności oddziału Baćki Minaja. Jak dowódca partyzantów zdołał nie stracić rozumu po stracie swoich dzieci i dokonać, wydawałoby się, niemożliwego? Zobacz w projekcie BELTA "Kroniki".

- Armia Czerwona kontruderzeniem odepchnęła Niemców spod Moskwy i zimą-wiosną 1942 roku kontynuowała swoje natarcie. Oddziały 4 armii uderzeniowej, najpierw pod dowództwem Jeremienki, a później generała-lejtnanta Golikowa, który go zastąpił, faktycznie dotarły do Witebska. 259 dywizja strzelecka stała na przedmieściach Witebska. Czwarta Armia Uderzeniowa przebiła korytarz we współpracy z białoruskimi partyzantami, tworząc wyrwę w niemieckich pozycjach, co nazwano wrotami Witebskimi, lub też wrotami Suraskimi. Była to 40-kilometrowa luka w niemieckiej linii obrony – przypomniał badacz Białoruskiego państwowego muzeum historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, Wiktor Szadurski.  - Do partyzanckiej Białorusi wysyłano specjalne grupy, broń, a także przychodziły pewne uzupełnienia. Z drugiej strony ewakuowano stamtąd dzieci. 200 tysięcy osób ewakuowano właśnie przez wrota Suraskie. Ponadto przez wrota Witebskie powołano do regularnej armii Czerwonej 5 tysięcy młodych mężczyzn z okupowanej Białorusi. Słynny obraz Michaiła Sawickiego o tym samym tytule, "Wrota Witebskie", z 1967 roku, przedstawia dwie fale ludzi: kobiety i dzieci zmierzające na wschód, w kierunku Wielkiej ziemi, a na zachód – ludzi z bronią w ręku.

8 kwietnia 1942 roku została utworzona Pierwsza Białoruska brygada. Na jej czele stanął Minaj Szmyriow.

– Atakowała niemieckie garnizony. W maju 1942 roku wysadziła magazyn ropy. Atakowali niemców na drogach i liniach kolejowych. Nawet zdobyli od niemców kuter, łódź motorową, i przeprowadzali swoje partyzanckie operacje na rzekach. Oczywiście, utrzymywali perymetr wrót Suraskich razem z naszymi żołnierzami 4 armii uderzeniowej – dodał Wiktor Szadurski.

– Działania brygady Szmyriowa doprowadziły do powstania Surasko-Horodockiej strefy partyzanckiej: 15 rad wiejskich rejonów suraskiego, mechowskiego i horodockiego, na których obszarze została przywrócona władza sowiecka i rozlokowane zostały oddziały partyzanckie brygady Szmyriowa. Co więcej, kontrolowali miejscowości Surasz i Pudoć, a fabryka w Pudoci została skierowana do obsługi walczącej armii – opowiedział kierownik działu najnowszej historii Białorusi w Instytucie historii NAN, doktor nauk historycznych, Siergiej Triecjak. – Zadaniem partyzanckiej brygady Szmyriowa było niszczenie infrastruktury zaplecza niemieckich wojsk w bezpośrednim sąsiedztwie linii frontu sowiecko-niemieckiego.

Dzięki istnieniu wrót Suraskich we wrześniu 1942 roku Szmyriow udał się do Moskwy. W Kremlu dowódców partyzanckich przyjął Josif  Stalin.
- Nawet Josif Stalin nie mógł uwierzyć, jak to możliwe, że w warunkach wojny, gdzie fronty stoją naprzeciwko siebie niczym solidny mur, udało się zorganizować kilkadziesiąt kilometrów przebicia, przez które można było przesyłać zasoby, ludzi, wywozić rannych, dostarczać leki, amunicję, radiostacje. Organizacja tego przebicia to również zasługa oddziału Minaja Szmyriowa – wyjaśnił docent, doktor nauk historycznych Siergiej Buśko.

Szmyriow wspominał swoje spotkanie ze Stalinem z entuzjazmem. Oto co wspominał:

"Stalin rozumie to wszystko tak, jakby sam był z nami przez wieki, jakby razem z nami pracował... Mówi spokojnie, uprzejmie, dobrze: Zastąpiłbym te armaty na bardziej lekkie i mobilne, które są bardziej wygodne do działań partyzanckich. A to właśnie już dawno u mnie zrobione".

Po tym spotkaniu Minaj Szmyriow już nie wrócił do swojej brygady. Pozostał, by pracować w Centralnym sztabie ruchu partyzanckiego.

Pod koniec września 1942 roku wojska hitlerowskie przeszły do ofensywy. I "zamknęły" wrota Suraskie. Wiosną 1943 roku naziści przeprowadzili wielką operację karną, próbując zlikwidować strefę partyzancką. Operacja zakończyła się niepowodzeniem.
- Po stracie ponad 5 tysięcy ludzi, zostali zmuszeni do odwrotu. Od tego czasu, w zasadzie na terenie rejonu suraskiego oraz sąsiadujących rad wiejskich, z wyjątkiem samego miasteczka Surasz, cała władza była w rękach partyzantów – wspomina Siergiej Triecjak. – W październiku 1943 roku, podczas Niewielsko-Horodockiej operacji ofensywnej, wojska 1 frontu Bałtyckiego, który wtedy jeszcze nazywał się Kalinińskim, wyzwoliły Surasz, a partyzanci 1 Białoruskiej brygady partyzanckiej połączyli się z Armią Czerwoną.

Zimą 1944 roku Minaj Szmyriow przyjechał na Witebszczyznę. W tym czasie wojska 1 frontu Bałtyckiego bezskutecznie próbowały zdobyć miasto obwodowe. Kilka miesięcy wcześniej otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego.

– Zakładano, że gdy Witebsk zostanie wyzwolony przez Armię Czerwoną, to właśnie Minaj Szmyriow oraz ludzie ze sztabu 1 Białoruskiej brygady partyzanckiej, którzy byli do dyspozycji Centralnego Sztabu Ruchu Partyzanckiego, obejmą władzę w mieście i obwodzie. Jak wspominała pisarka Olga Kożuchowa, pracowniczka sztabu jednej z armii 1 frontu Bałtyckiego w tych dniach: w ziemiance, gdzie mieszkali partyzanci, nocą było słychać, jak ktoś płakał, a ktoś inny go pocieszał: "Baćka, dzieci już nie zwrócić". Dopiero po wojnie Kożuchowa, zestawiając fakty, doszła do wniosku, że tym płaczącym partyzantem był Baćka Minaj – opowiada Siergiej Triecjak.

 
Przygotowano na podstawie wideo BELTA, zrzuty z ekranu wideo

Świeże wiadomości z Białorusi