2 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Trzeba wiele zrobić, aby powstrzymać straszne procesy wokół Białorusi. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział podczas spotkania "Otwarty mikrofon z Prezydentem" ze studentami uczelni wyższych obwodu witebskiego, informuje korespondent BELTA.
Mówiąc o sytuacji wokół Białorusi, Aleksander Łukaszenka po raz kolejny zwrócił uwagę, że na świecie toczy się bardzo zacięta walka o przywództwo i posiadanie najnowszych technologii. Prezydent jest przekonany, że USA nie wytrzymają tej wojny, świat będzie się rozwijał zgodnie z własnymi prawami i ostatecznie stanie się wielobiegunowy. "I rozumieją: jeśli pojawi się wielobiegunowość, to już po wszystkim" - podkreślił szef państwa.
Ta walka toczy się nie tylko w przestrzeni medialnej czy gospodarce, ale także na polu bitwy, zauważył Aleksander Łukaszenka. "Zbliżyli się prosto do nas. Wojna na Ukrainie to także nasz problem. I nie ma już wojny między Rosją a Ukrainą. Jest tam wojna między Rosją i tymi państwami, które Rosji pomagają (przynajmniej trochę, ale pomagają), a państwami NATO co najmniej. Dlatego musimy wiele zrobić, aby straszne procesy powstrzymać" - powiedział Prezydent.
Szef państwa dodał, że w krótkim czasie - może pięć lat - trzeba pomóc młodym ludziom wziąć kraj w swoje ręce, aby mogli go dalej prowadzić, stwarzając warunki do dobrego życia kolejnych pokoleń.
Mówiąc o sytuacji wokół Białorusi, Aleksander Łukaszenka po raz kolejny zwrócił uwagę, że na świecie toczy się bardzo zacięta walka o przywództwo i posiadanie najnowszych technologii. Prezydent jest przekonany, że USA nie wytrzymają tej wojny, świat będzie się rozwijał zgodnie z własnymi prawami i ostatecznie stanie się wielobiegunowy. "I rozumieją: jeśli pojawi się wielobiegunowość, to już po wszystkim" - podkreślił szef państwa.
Ta walka toczy się nie tylko w przestrzeni medialnej czy gospodarce, ale także na polu bitwy, zauważył Aleksander Łukaszenka. "Zbliżyli się prosto do nas. Wojna na Ukrainie to także nasz problem. I nie ma już wojny między Rosją a Ukrainą. Jest tam wojna między Rosją i tymi państwami, które Rosji pomagają (przynajmniej trochę, ale pomagają), a państwami NATO co najmniej. Dlatego musimy wiele zrobić, aby straszne procesy powstrzymać" - powiedział Prezydent.
Szef państwa dodał, że w krótkim czasie - może pięć lat - trzeba pomóc młodym ludziom wziąć kraj w swoje ręce, aby mogli go dalej prowadzić, stwarzając warunki do dobrego życia kolejnych pokoleń.