ENERGIA ATOMOWA
18 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Włączenie obywateli Rosji i Białorusi do programu „Karta Narodowa” w sprawie uproszczonego wydawania wiz roboczych nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa strefy Schengen. Oświadczył o tym minister spraw zagranicznych i zagranicznych stosunków gospodarczych Węgier Peter Szijjártó, podaje RIA Nowosti.
„Włączenie obywateli Rosji i Białorusi do programu "Karta Narodowa" nie stanowi żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa z punktu widzenia Schengen, ponieważ osoby te nadal muszą przejść kompleksową kontrolę, aby wjechać na Węgry i pozostać tutaj. Wszystkie przeciwne stwierdzenia kolegów z Europy Północnej i krajów bałtyckich zaślepionych prowojowniczością są czystymi kłamstwami” - napisał Peter Szijjártó w mediach społecznościowych.
Termin, w którym Węgry mają przedstawić Komisji Europejskiej wyjaśnienia w sprawie uproszczonych wiz dla Rosjan i Białorusinów, z powodu obaw wielu państw UE, że nowe przepisy imigracyjne Węgier zagrażają bezpieczeństwu strefy Schengen, upływa w poniedziałek.
Szijjártó dodał, że „kampania kłamstw przeciwko Węgrom” nie jest dla niego zaskoczeniem, ale „takie lekceważenie faktów jest jednak niepokojące”.
Wcześniej Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, największej frakcji w Parlamencie Europejskim, wezwał europejskich przywódców do podjęcia działań przeciwko Węgrom w związku z rzekomym uproszczeniem wydawania wiz obywatelom Rosji. Weber wezwał do omówienia działań Węgier w kwestii wydawania wiz Rosjanom na kolejnym szczycie przywódców europejskich w październiku.
9 lipca oficjalny dziennik węgierskiego rządu opublikował listę krajów, których obywatele mogą ubiegać się o „Kartę Narodową” - dwuletnią wizę roboczą. Oprócz Rosji i Białorusi, lista obejmuje Ukrainę, Serbię, Mołdawię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę i Macedonię Północną. Wprowadzenie karty narodowej było jedną z konsekwencji zmian w węgierskim ustawodawstwie migracyjnym, które weszły w życie 1 stycznia 2024 roku.
