ENERGIA ATOMOWA
30 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Ministerstwo Architektury i Budownictwa omówiło realizację polityki kadrowej w branży budowlanej, poinformowano BELTA w resorcie.
W kolegium wzięli udział wiceministrowie architektury i budownictwa Aleksander Bałaszenko i Aleksander Szwajunow, kierownicy organizacji budowlanych kraju, przedstawiciele instytucji edukacyjnych, Związku Budowniczych Białorusi oraz związku zawodowego.
"Przed branżą budowlaną stoi wiele zadań, i jednocześnie istnieje szereg problematycznych kwestii, które wymagają rozwiązania, w tym z personelem" - powiedział wiceminister Aleksander Bałaszenko. "Średnia liczba pracowników w branży budowlanej w I półroczu wyniosła 173,5 tys. osób. To 6,8% wszystkich pracujących na Białorusi. Już nie pierwszy rok obserwuje się odpływ pracowników z branży. Jednocześnie należy wziąć pod uwagę, że wynagrodzenie w budownictwie w tempie wzrostu zajmuje jedną z wiodących pozycji w kraju. Teraz przekroczy Br2,4 tys. Największy deficyt w kadrach kompleksu budowlanego doświadczają organizacje obwodów witebskiego i mohylewskiego.
Według Aleksandra Bałaszenko, specjalistow dla kompleksu budowlanego przygotowują 167 instytucji edukacyjnych. Przewidywane ukończenie studiów przez młodych specjalistów w tym roku w ilości 5,4 tys., prognoza zapotrzebowania na kadry - 7 tys. Dzisiejsze spotkanie to kolejna próba określenia przyczyn zaistniałej sytuacji i wypracowania podejść do jej rozwiązania.
Ostre pytania organizacji wykonawczych i projektowych podnieśli dyrektor Gluskiej PMK nr 249 Aleksander Żukow i dyrektor przedsiębiorstwa unitarnego "Belpromprojekt" Dmitrij Kowszirko. Na przykład Aleksander Żukow zwrócił uwagę na niewystarczający poziom szkolenia absolwentów instytucji edukacyjnych, zwłaszcza specjalistów zawodów robotniczych, którzy często przychodzą bez minimalnych umiejętności praktycznych.
"Wiele pytań do dyscypliny młodych specjalistów. Stwarzamy im warunki, w tym staramy się stworzyć dla nich maksymalny komfort mieszkaniowy, a oni nie wstydzą się siedzieć w pracy w telefonach lub po pracy popełniać bezprawne działania" - powiedział szef Gluskiej PMK nr 249. Wiceminister zaznaczył, że za dyscyplinę w miejscu pracy odpowiada kierownik i to jest jego zadanie - zorganizowanie procesu pracy na odpowiednim poziomie.
Nie ominął problem braku personelu i organizacji projektowe. Dyrektor przedsiębiorstwa unitarnego "Belpromprojekt" zauważył, że odpływ pracowników w ich organizacji jest spowodowany złożonością obowiązków zawodowych i niskim wynagrodzeniem.
Swoje stanowisko w kwestiach przygotowania kadr dla branży budowlanej wyraził rektor Republikańskiego Instytutu Edukacji Zawodowej Walerij Golubowski. "Wczoraj na spotkaniu z kadrą pedagogiczną kraju Prezydent przedstawił dwie kluczowe tezy. Po pierwsze: to przedsiębiorstwa muszą sformułować, kogo i czego należy uczyć. Po drugie: podczas praktyki przyszlych specjalistów trzeba uczyć praktycznym umiejętnościom, a nie wykorzystywać ich niezgodnie z przeznaczeniem, jak to się zdarza. Zarówno organizacje, jak i instytucje edukacyjne muszą współpracować" - powiedział Walerij Golubowski.
"I trzeba zaczynać od szkolnej ławki. Kierownicy i pracownicy przedsiębiorstw powinni spotykać się z uczniami, począwszy od klas młodszych, i opowiadać im o naszym zawodzie. Pracę w zakresie poradnictwa zawodowego muszą prowadzić również nauczyciele" - podkreślił Aleksander Bałaszenko.
W kolegium wzięli udział wiceministrowie architektury i budownictwa Aleksander Bałaszenko i Aleksander Szwajunow, kierownicy organizacji budowlanych kraju, przedstawiciele instytucji edukacyjnych, Związku Budowniczych Białorusi oraz związku zawodowego.
"Przed branżą budowlaną stoi wiele zadań, i jednocześnie istnieje szereg problematycznych kwestii, które wymagają rozwiązania, w tym z personelem" - powiedział wiceminister Aleksander Bałaszenko. "Średnia liczba pracowników w branży budowlanej w I półroczu wyniosła 173,5 tys. osób. To 6,8% wszystkich pracujących na Białorusi. Już nie pierwszy rok obserwuje się odpływ pracowników z branży. Jednocześnie należy wziąć pod uwagę, że wynagrodzenie w budownictwie w tempie wzrostu zajmuje jedną z wiodących pozycji w kraju. Teraz przekroczy Br2,4 tys. Największy deficyt w kadrach kompleksu budowlanego doświadczają organizacje obwodów witebskiego i mohylewskiego.
Według Aleksandra Bałaszenko, specjalistow dla kompleksu budowlanego przygotowują 167 instytucji edukacyjnych. Przewidywane ukończenie studiów przez młodych specjalistów w tym roku w ilości 5,4 tys., prognoza zapotrzebowania na kadry - 7 tys. Dzisiejsze spotkanie to kolejna próba określenia przyczyn zaistniałej sytuacji i wypracowania podejść do jej rozwiązania.
Ostre pytania organizacji wykonawczych i projektowych podnieśli dyrektor Gluskiej PMK nr 249 Aleksander Żukow i dyrektor przedsiębiorstwa unitarnego "Belpromprojekt" Dmitrij Kowszirko. Na przykład Aleksander Żukow zwrócił uwagę na niewystarczający poziom szkolenia absolwentów instytucji edukacyjnych, zwłaszcza specjalistów zawodów robotniczych, którzy często przychodzą bez minimalnych umiejętności praktycznych.
"Wiele pytań do dyscypliny młodych specjalistów. Stwarzamy im warunki, w tym staramy się stworzyć dla nich maksymalny komfort mieszkaniowy, a oni nie wstydzą się siedzieć w pracy w telefonach lub po pracy popełniać bezprawne działania" - powiedział szef Gluskiej PMK nr 249. Wiceminister zaznaczył, że za dyscyplinę w miejscu pracy odpowiada kierownik i to jest jego zadanie - zorganizowanie procesu pracy na odpowiednim poziomie.
Nie ominął problem braku personelu i organizacji projektowe. Dyrektor przedsiębiorstwa unitarnego "Belpromprojekt" zauważył, że odpływ pracowników w ich organizacji jest spowodowany złożonością obowiązków zawodowych i niskim wynagrodzeniem.
Swoje stanowisko w kwestiach przygotowania kadr dla branży budowlanej wyraził rektor Republikańskiego Instytutu Edukacji Zawodowej Walerij Golubowski. "Wczoraj na spotkaniu z kadrą pedagogiczną kraju Prezydent przedstawił dwie kluczowe tezy. Po pierwsze: to przedsiębiorstwa muszą sformułować, kogo i czego należy uczyć. Po drugie: podczas praktyki przyszlych specjalistów trzeba uczyć praktycznym umiejętnościom, a nie wykorzystywać ich niezgodnie z przeznaczeniem, jak to się zdarza. Zarówno organizacje, jak i instytucje edukacyjne muszą współpracować" - powiedział Walerij Golubowski.
"I trzeba zaczynać od szkolnej ławki. Kierownicy i pracownicy przedsiębiorstw powinni spotykać się z uczniami, począwszy od klas młodszych, i opowiadać im o naszym zawodzie. Pracę w zakresie poradnictwa zawodowego muszą prowadzić również nauczyciele" - podkreślił Aleksander Bałaszenko.
