ENERGIA ATOMOWA
25 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Konieczne jest wyciągnięcie wniosków ze skutków katastrofy, aby stać się bardziej efektywnym. Oświadczył o tym szef Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Wadim Siniawski podczas podsumowania pracy ministerstwa w pierwszej połowie 2024 r., podaje korespondent BELTA.
Wadim Siniawski pochwalił pracę pracowników MSN w terenie podczas likwidacji skutków złej pogody. „W ciągu dnia do okręgowych biur Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych wpłynęło ponad 900 zgłoszeń od obywateli, że potrzebują pomocy. I to właśnie białoruscy ratownicy byli pierwsi na miejscu zdarzenia” - podkreślił.
Jako przykład wysokiej jakości pracy pracowników służb ratowniczych minister podał Mozyr, gdzie jednostki MSN wraz z innymi służbami ratowniczymi, władzami lokalnymi zareagowały na szalejącą katastrofę. „W ciągu nocy, do rana, ratownicy wraz z innymi służbami oczyścili Mozyr z powalonych drzew i uruchomili infrastrukturę transportową. W ciągu 10-11 godzin przywrócono energię elektryczną za pomocą agregatów prądotwórczych, co pozwoliło faktycznie zapobiec katastrofie ekologicznej” - powiedział Wadim Siniawski.
Jednocześnie zauważył, że duża liczba poszkodowanych obywateli wskazuje, że służby ratownicze nie pracowały wystarczająco nad kwestią ostrzegania ludności o stopniu zagrożenia zbliżającą się złą pogodą. Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych wyciągnęło już wnioski i podjęło odpowiednie decyzje w wielu problematycznych kwestiach. „To, co się stało, powinno stać się dla nas lekcją. Konieczne jest wyciągnięcie z niego poważnych wniosków w celu usprawnienia pracy nad zapewnieniem gotowości państwowego systemu zapobiegania i eliminacji sytuacji kryzysowych do reagowania na niekorzystne warunki pogodowe” - podkreślił minister ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Na zakończenie szef resortu podziękował pracownikom Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych za ich pracę. „Krytycznie oceniam nasze działania z wami, ale zdaję sobie również sprawę, że dziś nasza służba odgrywa kluczową rolę w pomaganiu ludziom w sytuacjach kryzysowych. Dlatego nie mogę nie podziękować pracownikom za żmudną, trudną pracę, którą wykonujemy w codziennych działaniach. Ludzie to widzą, bardzo doceniają naszą pracę. Czułem to rozmawiając z ludźmi w obwodzie homelskim. Jednocześnie powinniśmy być bardziej efektywni. Jeśli to zrozumiemy, będziemy skuteczniej rozwiązywać każde, nawet najtrudniejsze powierzone nam zadania. Liczę na to” - podsumował Wadim Siniawski.
