ENERGIA ATOMOWA
10 lipca, rejon żłobiński /Kor. BELTA/. Zastępca zarządzającego sprawami Prezydenta Nikołaj Rogaszczuk złożył kwiaty pod pomnikiem dzieci-ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w rejonie żłobińskim, relacjonuje BELTA.
Wyjazdowe posiedzenie kolegium Zarządzania sprawami Prezydenta na czele z Nikołajem Rogaszczukiem rozpoczęło się przy pamiątkowym punkcie na mapie obwodu homelskiego.
Uczestnicy kolegium, po przybyciu do pomnika w Czerwonym Brzegu rejonu żłobińskiego, zapoznali się z historią tego miejsca, złożyli kwiaty do rzeźby "Przypalone dzieciństwo".
Obecnie trwa rekonstrukcja pomnika. Na jego terenie powstaje pawilon muzealny. Równolegle tworzone są materiały do ekspozycji tematycznych. Przewodniczący Żłobińskiego Komitetu Wykonawczego Siergiej Jariec opowiedział, jak przebiegają prace porządkowe.
Pomnik został otwarty w czerwcu 2007 roku. Ten pomnik smutku poświęcony jest dzieciom, które zginęły w latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Ludzie nazywają go również "Chatynią dziecięcą". Nie ma sobie równych.
Zwiedzających wita brązowa figurka wychudzonej nastolatki. Jej prototypem była 15-letnia urodzona w tych miejscach Katia Susanina, która została porwana do pracy w Niemczech w latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i która nie znosła niewolniczej pracy i znęcania się. Nieco dalej na improwizowanej tablicy szkolnej w tzw. martwej klasie odtworzono w całości jej pożegnalny list do ojca.
Metaforycznie ta klasa odzwierciedla niespełnione nadzieje i okaleczone życie chłopców i dziewcząt, którzy zostali przymusowo zabrani matkom z rejonów żłobińskiego, rogaczewskiego, dobruskiego i przywiezieni do punktu zbiorczego gospodarstwa edukacyjnego na terytorium Czerwonego Brzegu. Według dostępnych informacji, po zbadaniu dzieci zostały wywiezione do Niemiec jako darczyńcy dla rannych żołnierzy Wehrmachtu. Jak pokazują dokumenty, łącznie z punktu zbiórki wywieziono 1990 dzieci.
Z wysokości szczególnie wyraźnie widać w panoramie autorski pomysł pomnika: promienie-aleje wyłożone z płytek o różnych kolorach.
Odnowiona "Chatyń dziecięca" ma zostać otwarta w najbliższej przyszłości. Nawiasem mówiąc, obiekt pozostaje otwarty dla zwiedzających. Otwarta część kompleksu została zagospodarowana etapami. Dlatego napływ turystów do tego świętego miejsca nie ustaje.
Wyjazdowe posiedzenie kolegium Zarządzania sprawami Prezydenta na czele z Nikołajem Rogaszczukiem rozpoczęło się przy pamiątkowym punkcie na mapie obwodu homelskiego.
Uczestnicy kolegium, po przybyciu do pomnika w Czerwonym Brzegu rejonu żłobińskiego, zapoznali się z historią tego miejsca, złożyli kwiaty do rzeźby "Przypalone dzieciństwo".
Obecnie trwa rekonstrukcja pomnika. Na jego terenie powstaje pawilon muzealny. Równolegle tworzone są materiały do ekspozycji tematycznych. Przewodniczący Żłobińskiego Komitetu Wykonawczego Siergiej Jariec opowiedział, jak przebiegają prace porządkowe.
Pomnik został otwarty w czerwcu 2007 roku. Ten pomnik smutku poświęcony jest dzieciom, które zginęły w latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Ludzie nazywają go również "Chatynią dziecięcą". Nie ma sobie równych.
Zwiedzających wita brązowa figurka wychudzonej nastolatki. Jej prototypem była 15-letnia urodzona w tych miejscach Katia Susanina, która została porwana do pracy w Niemczech w latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i która nie znosła niewolniczej pracy i znęcania się. Nieco dalej na improwizowanej tablicy szkolnej w tzw. martwej klasie odtworzono w całości jej pożegnalny list do ojca.
Metaforycznie ta klasa odzwierciedla niespełnione nadzieje i okaleczone życie chłopców i dziewcząt, którzy zostali przymusowo zabrani matkom z rejonów żłobińskiego, rogaczewskiego, dobruskiego i przywiezieni do punktu zbiorczego gospodarstwa edukacyjnego na terytorium Czerwonego Brzegu. Według dostępnych informacji, po zbadaniu dzieci zostały wywiezione do Niemiec jako darczyńcy dla rannych żołnierzy Wehrmachtu. Jak pokazują dokumenty, łącznie z punktu zbiórki wywieziono 1990 dzieci.
Z wysokości szczególnie wyraźnie widać w panoramie autorski pomysł pomnika: promienie-aleje wyłożone z płytek o różnych kolorach.
Odnowiona "Chatyń dziecięca" ma zostać otwarta w najbliższej przyszłości. Nawiasem mówiąc, obiekt pozostaje otwarty dla zwiedzających. Otwarta część kompleksu została zagospodarowana etapami. Dlatego napływ turystów do tego świętego miejsca nie ustaje.
