16 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruskie służby celne stały się bardziej mobilne i bardziej dostępne dla krajowego biznesu. Oświadczył o tym przewodniczący Państwowego Komitetu Celnego Władimir Orłowski podczas swojego sprawozdania dla Prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, podaje korespondent BELTA.
Obecnie na białoruskiej granicy funkcjonuje tylko 5 z 26 drogowych punktów kontrolnych: po dwa na kierunku polskim i litewskim oraz jeden na kierunku łotewskim.
Według Władimira Orłowskiego, zamknięcie punktów kontrolnych i celowe utrudnianie przepływu białoruskich towarów przez kraje sąsiednie z pewnością zmieniło sytuację celną.
„Zmieniamy nasze technologie i podejście w tym zakresie. Najważniejszą rzeczą jest wspieranie naszych przedsiębiorstw w jak największym stopniu, pomagamy zmienić logistykę na Wschodzie. Logistyka stała się bardziej złożona, wieloetapowa. Zmieniamy nasze technologie tak, abyśmy mogli odprawiać ładunki z dowolnego punktu celnego, w którym jest wolny celnik. Stosujemy te technologie przez cały czas. Co więcej, jeśli istnieje potrzeba odprawy w nocy, mamy całodobowe punkty, które odprawiają każdy ładunek. Służba celna stała się bardziej mobilna i bardziej dostępna dla naszej działalności” - podkreślił przewodniczący PKC.