2 sierpnia, Swietłogorsk /Kor. BELTA/. Wraz z wprowadzeniem sankcji "Grodno Azot" nie stracił potencjału eksportowego, ale go zwiększył. Podkreślił to w rozmowie z dziennikarzami pierwszy zastępca dyrektora generalnego - główny inżynier przedsiębiorstwa Siergiej Siliwonik na posiedzeniu rady koncernu Biełnieftiechim, donosi korespondent BELTA.
Wraz z wprowadzeniem sankcji przedsiębiorstwo szybko przeorientowało się na inne rynki sprzedaży, otworzyło nowe kierunki. "W większości udaliśmy się do rosyjskich portów - południowych i północnych. W sumie więcej produktów zaczęto eksportować do Rosji. Potencjał eksportowy nie został utracony, można nawet powiedzieć, że go zwiększyliśmy" - podkreślił Siergiej Siliwonik.
Aktywnie trwają prace nad rozwojem nowych rynków zbytu. "Ściśle zajmujemy się tym problemem. Jesteśmy już w Ameryce Łacińskiej, również częściowo zaczęliśmy wysyłać swoje produkty do krajów afrykańskich. Produkty są poszukiwane, zainteresowanie jest" - podsumował pierwszy zastępca dyrektora generalnego, podkreślając, że białoruski producent jest postrzegany jako partner ze znakiem jakości.
Na posiedzeniu rady koncernu z udziałem wicepremiera Piotra Parchomczika omówiono wyniki pracy przedsiębiorstw koncernu Biełnieftiechim w okresie styczeń-czerwiec, perspektywy realizacji projektów inwestycyjnych. Również na bazie przedsiębiorstwa "SwietłogorskChimwołokno" prezentowana jest wystawa odzwierciedlająca główne etapy rozwoju przedsiębiorstw koncernu w ciągu 30 lat. Na wystawie prezentowane są duże projekty inwestycyjne i innowacyjne produkty kompleksu petrochemicznego.
Wraz z wprowadzeniem sankcji przedsiębiorstwo szybko przeorientowało się na inne rynki sprzedaży, otworzyło nowe kierunki. "W większości udaliśmy się do rosyjskich portów - południowych i północnych. W sumie więcej produktów zaczęto eksportować do Rosji. Potencjał eksportowy nie został utracony, można nawet powiedzieć, że go zwiększyliśmy" - podkreślił Siergiej Siliwonik.
Aktywnie trwają prace nad rozwojem nowych rynków zbytu. "Ściśle zajmujemy się tym problemem. Jesteśmy już w Ameryce Łacińskiej, również częściowo zaczęliśmy wysyłać swoje produkty do krajów afrykańskich. Produkty są poszukiwane, zainteresowanie jest" - podsumował pierwszy zastępca dyrektora generalnego, podkreślając, że białoruski producent jest postrzegany jako partner ze znakiem jakości.
Na posiedzeniu rady koncernu z udziałem wicepremiera Piotra Parchomczika omówiono wyniki pracy przedsiębiorstw koncernu Biełnieftiechim w okresie styczeń-czerwiec, perspektywy realizacji projektów inwestycyjnych. Również na bazie przedsiębiorstwa "SwietłogorskChimwołokno" prezentowana jest wystawa odzwierciedlająca główne etapy rozwoju przedsiębiorstw koncernu w ciągu 30 lat. Na wystawie prezentowane są duże projekty inwestycyjne i innowacyjne produkty kompleksu petrochemicznego.