19 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Premier Białorusi Roman Gołowczenko wręczył nagrody państwowe przedstawicielom różnych sfer. Uroczystość odbyła się w Pałacu Republiki, podaje korespondent BELTA.
Na polecenie Prezydenta Białorusi przyznano honorowe odznaczenia państwowe osobom, których oddanie Ojczyźnie i chęć uczynienia jej lepszą zostały docenione przez kierownictwo kraju.
„Białoruś to wyjątkowy kraj o bogatej historii i kulturze. Każdy z nas jest częścią wielkiej całości. Pierwszym skojarzeniem z Białorusinami, które zawsze przychodzi na myśl, jest pracowitość. I nie jest to tylko stereotyp, ale prawdopodobnie jedna z podstawowych cech naszego charakteru narodowego. Można powiedzieć, że pracowitość jest w DNA Białorusinów” - powiedział Roman Gołowczenko.
Premier zaznaczył, że pracowitość z pokolenia na pokolenie jest przekazywana jako odwieczna wartość. „Przez wieki uczciwa praca była bardzo ceniona. Pozostaje ona podstawą naszej tożsamości nawet teraz. Białorusini zawsze rozumieli, że tylko dzięki własnej pracy i pracowitości można zbudować własną teraźniejszość i przyszłość, i oczywiście starali się w to włożyć wszystkie swoje wysiłki” - powiedział.
Roman Gołowczenko zwrócił uwagę na znaczenie czerpania satysfakcji z wyników swojej pracy, z zastosowania swoich wysiłków. I uważa, że istnieje wiele wymiarów tego: własne osiągnięcia zawodowe, uznanie kolegów, uznanie ze strony państwa. „Każdy z nagrodzonych to ważna karta w naszej wspólnej historii. Wasza praca jest naznaczona wysokim odznaczeniem państwowym - medalem „Za zasługi w pracy” - powiedział premier.
Dziś w Pałacu Republiki uhonorowano przedstawicieli różnych sektorów: pracowników przemysłu, rolnictwa, petrochemii, budownictwa, leśnictwa i innych sfer, czyli sektorów, które stanowią podstawę i bazę rozwoju gospodarczego.
Premier wyraził absolutne przekonanie, że każdy z obecnych na sali swoimi osiągnięciami udowodnił, że Białorusinów stać na wiele. Każdy z nich jest wyraźnym przykładem uczciwych, zdrowo ambitnych, sumiennych i wytrwałych ludzi.
„Dlaczego jesteście na tej sali? Ponieważ tak zdecydowali wasi kierownicy, wasze kolektywy pracownicze, które nominowały was do otrzymania tego wysokiego wyróżnienia. I bez wątpienia wasza historia jest inspirującą opowieścią o tym, jak możecie uczynić kraj lepszym, piękniejszym i silniejszym dzięki pracy w waszym obszarze” - podkreślił Roman Gołowczenko.
W imieniu wszystkich, którzy otrzymali znaczące nagrody, słowa wdzięczności dla Prezydenta Białorusi i rządu wyraziła Lilia Narońska, kierownik Inspektoratu Ministerstwa Podatków i Opłat w Bobrujsku. Podziękowała za uwagę, wsparcie, wysoką ocenę, jaką otrzymała praca kolektywów. „Nie boję się powiedzieć, że dynamiczny rozwój naszej gospodarki, poziom życia, który mamy teraz, poziom edukacji i oświaty, poziom bezpieczeństwa - to zasługa systematycznego, jasnego, profesjonalnego, pryncypialnego stanowiska kierownictwa naszego kraju - podkreśliła. - Z kolei ja chcę zapewnić, że my wszyscy, otrzymawszy te wysokie odznaczenia, znaleźliśmy nową motywację. Wrócimy do naszych zespołów i z nowym oddaniem, nową siłą będziemy pracować, tworzyć, kreować, osiągać nowe cele, rozwiązywać postawione zadania dla dobra naszych ludzi i naszego kraju”.
Kontynuując te słowa, Roman Gołowczenko zauważył, że spokojny, pewny rozwój, pokojowe niebo, bezpieczeństwo, edukacja, medycyna, stabilność kraju to nie tylko zasługa przywódców. To zasługa wszystkich i każdego z osobna. „Jestem absolutnie pewien, że możemy osiągnąć wiele wyżyn. A im więcej mamy takich ludzi jak wy, im lepiej przygotowujecie i edukujecie następców, tym łatwiej i pewniej będzie następnym pokoleniom, które przyjdą po nas” - powiedział.
Iosif Dajlidko, który pracuje w Woronowskim przedsiębiorstwie systemów melioracyjnych, został uhonorowany zasłużoną nagrodą. Pracuje w zawodzie 56 lat. Powiedział, że zainteresował się rekultywacją gruntów, gdy był nastolatkiem. W pobliżu jego domu prowadzono prace rekultywacyjne i on to zobaczył. Po wojsku ponownie dostał pracę w tej dziedzinie. Mając bogate doświadczenie zawodowe, Iosif Adolfowicz poleca młodym ludziom pójście w jego ślady. „Obecnie rekultywacji gruntów poświęca się wiele uwagi. Istnieją duże plany, ilości, a co za tym idzie, pieniądze. To przyciąga pracowników” - powiedział, dodając, że dodatkowo praca odbywa się na świeżym powietrzu.
Wśród nagrodzonych jest Oleg Antonenko, specjalista bychowskiego leśnictwa. W komentarzu dla dziennikarzy powiedział, że pracuje w leśnictwie od 13 lat. Wcześniej był leśniczym, ale w kwietniu został skierowany na specjalistę. Wyjaśniając wybór swojego zawodu, zauważył, że dla obszarów wiejskich jest to najbardziej optymalna opcja: dobre zarobki i stabilność. „Kocham swój zawód. Urodziłem się i dorastałem w lesie. Mój dziadek był blisko lasu, był liniowcem. Brat mojego kuzyna również pracował jako leśniczy. Kiedy byłem w szkole, sadziliśmy lasy. Grzyby, jagody... Ogólnie rzecz biorąc, las jest wszędzie dookoła” - powiedział.
Tymczasem wśród nagród Olega Antonenko znajdują się certyfikaty i pochwały, w tym jedna od ministra. Kilka lat temu zajął pierwsze miejsce w gospodarstwie leśnym pod względem wydajności. Dlatego właśnie postanowiono odznaczyć go medalem "Za zasługi w pracy".
Alesia Lisowskaja, kierownik stacji benzynowych Belorusneft-Minskawtozaprawka, również była zaszczycona i podekscytowana otrzymaniem nagrody z rąk premiera. Pracuje w firmie od 25 lat, zaczynając w wieku 18 lat. Mówi, że w tym czasie wiele rzeczy zmieniło się tylko na lepsze. „Zmieniły się warunki pracy, zmieniły się warunki dla ludzi w miejscach pracy, wzrosły płace. Ludzie są naprawdę doceniani i kochani w naszym przedsiębiorstwie - ten aspekt się nie zmienił. Tak jak byli doceniani i kochani wcześniej, tak są teraz” - powiedziała.
Siergiej Tormanow, główny mechanik Białoruskiego Zakładu Metalurgicznego, pracuje w swoim przedsiębiorstwie od 38 lat. Awansował od brygadzisty do głównego mechanika. Zapytany o powód swojej wierności, odpowiedział, że jest to miłość do swojej pracy i rodzimego przedsiębiorstwa, a także chęć doskonalenia siebie i sprawy, w którą jest zaangażowany. Siergiej Tormanow zauważył, że nie ma zwyczaju chwalenia samego siebie. Jednak skoro pracownicy i kierownictwo nominowali go do tej wysokiej nagrody, oznacza to, że rzeczywiście ma osiągnięcia. Wyraził ogromną wdzięczność Prezydentowi kraju za to, że głowa państwa zauważył jego pracę i docenił wysokim wyróżnieniem.
Galina Agachanian, zastępczyni kierownika departamentu - kierownik wydziału kontroli organizacji w departamencie pracy kontrolnej Dzierżyńskiego Okręgowego Inspektoratu Ministerstwa Podatków i Opłat, pracuje w służbie podatkowej od 34 lat. W tym czasie, jak mówi, wiele się zmieniło. Po pierwsze, przepisy podatkowe stały się bardzo kompaktowe: wszystkie podatki są w jednym kodeksie. „Staliśmy się też mądrzejsi. Rozwijamy się równolegle z biznesem - powiedziała. - Podstawą państwa jest uczciwy biznes. Uważam, że służby podatkowe powinny bronić państwa, ale nie ze szkodą dla biznesu. Ale biznes też powinien być uczciwy".
Wszystkie te osiągnięcia zawodowe to dopiero początek wielkiej drogi, jest przekonany premier. „Wasza wiedza i doświadczenie będą nadal pracować dla dobra naszego kraju. Ponieważ jesteście jego kręgosłupem, jesteście jego przyszłością. Jestem pewien, że będziecie mentorami dla młodszego pokolenia i przekażecie im wszystko, co najlepsze w swojej działalności zawodowej” - podsumował Roman Gołowczenko.