27 sierpnia, Grodno /Kor. BELTA/. Grodzieńscy pogranicznicy znaleźli w pobliżu granicy z Polską trzech pobitych Kameruńczyków, którzy zostali wypchnięci przez polskich stróżów prawa. Zostało to zgłoszone do BELTA przez Grupę Graniczną w Grodnie.
Przepisy przyjęte przez władze europejskie w dziedzinie polityki migracyjnej nadal promują przemoc i okrucieństwo wobec osób poszukujących ochrony, zauważyła grupa straży granicznej.
26 sierpnia straż graniczna w Grodnie znalazła troje Kameruńczyków - dwóch mężczyzn i kobietę - w powiecie świsłoczańskim na granicy z Polską. Ludzie nie mogli poruszać się samodzielnie z powodu urazów nóg.
Według cudzoziemców, zostali oni zatrzymani na terytorium Polski i poprosili o azyl. W odpowiedzi zostali pobici nogami i pałkami. Kobieta powiedziała, że polscy stróże prawa bili ich nie tylko po nogach i rękach, ale także po głowie. Po znęcaniu się, cudzoziemcy zostali przewiezieni na granicę i wypchnięci na terytorium Białorusi.
Białoruska straż graniczna udzieliła uchodźcom pierwszej pomocy, wezwała karetkę pogotowia i ekipę dochodzeniową.
Od początku tego roku czterech uchodźców straciło życie na granicy z Białorusią z powodu antyludzkiej polityki migracyjnej polskich władz.