Bliski Wschód to niejednorodny, ale obiecujący region. Do niedawna współpraca Białorusi z państwami Azji Zachodniej i Afryki Północnej koncentrowała się głównie na wektorach kredytowych, inwestycyjnych i humanitarnych, podczas gdy obecnie coraz częściej szukamy wspólnej płaszczyzny w sferze gospodarczej. Przykładem jest Oman, który graniczy z Arabią Saudyjską, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Jemenem. Białoruś ma długotrwałe więzi z sułtanatem: to państwo Półwyspu Arabskiego chętnie kupuje nasze produkty spożywcze, zwraca uwagę na współpracę w dziedzinie nauki i technologii oraz wzmacnia kontakty w sektorze bankowym. Jednak stosunki między tymi dwoma krajami nie osiągnęły jeszcze szczytu. Istnieje wiele perspektyw i wiele zrobiono, aby zintensyfikować ruch w kierunku ich osiągnięcia. W przyszłym tygodniu, 28 sierpnia, w stolicy sułtanatu Maskacie odbędzie się pierwsze białorusko-osmańskie forum biznesowe. Na porządku dziennym jest poszukiwanie skutecznych narzędzi handlu, nawiązanie współpracy w dziedzinie technologii informacyjnych, realizacja potencjału eksportowego krajowych przedsiębiorstw przemysłu mleczarskiego i maszynowego. O tym, co możemy dać i co możemy wziąć we współpracy z tą stosunkowo niewielką arabską tradycyjną, a jednocześnie ultranowoczesną monarchią, korespondent BELTA rozmawiał z Nikołajem Borysiewiczem, dyrektorem Narodowego Centrum Marketingu.
„Mniej niż 1% tamtejszej ziemi nadaje się pod uprawę - Białoruś może to wykorzystać”.
W swoim regionie Oman jest państwem, które nie wyróżnia się w żaden szczególny sposób. Jest to monarchia w formie sułtanatu z liczbą ludności wynoszącą 5,2 miliona, z czego 73% stanowią Arabowie, i 86% muzułmanie. Jednocześnie kraj ten myśli o przyszłości, inwestując w sektory gospodarki, które, jeśli nie teraz, to w ciągu najbliższych 20-30 lat staną się priorytetem nie tylko dla kraju, ale dla rozwoju świata. W związku z tym Oman przyjął program Vision 2040, 20-letni ogólnokrajowy wielosektorowy dokument, który jest kluczowym punktem odniesienia dla rozwoju państwa. Jego celem jest dywersyfikacja gospodarki w oparciu o innowacje, rozwój sektora prywatnego, integracja z globalną gospodarką, a w efekcie podwojenie PKB na mieszkańca.
„Program ma na celu głównie rozwój nienaftowych sfer gospodarki: logistyki, turystyki, górnictwa, głównych połączeń transportowych” - skomentował treść dokumentu Nikołaj Borisiewicz. - Jednocześnie program ma na celu rozwój bezpieczeństwa żywnościowego i wodnego, osiągnięty dzięki zasobom odnawialnym, zaawansowanym technologiom i optymalnemu wykorzystaniu strategicznego położenia i bioróżnorodności sułtanatu. Aby uczynić lokalne rolnictwo bardziej produktywnym i zrównoważonym, program przewiduje zastosowanie nowoczesnych technologii w oczyszczaniu ścieków i ich wykorzystaniu w rolnictwie i produkcji energii”.
W ciągu najbliższych kilku lat wolne strefy ekonomiczne w tym państwie Zatoki Perskiej będą intensywnie rozbudowywane. Jest to jeden z priorytetowych kierunków rozwoju gospodarczego sułtanatu, zapisany w programie Vision 2040.
A teraz przejdźmy do liczb. Według Banku Światowego na koniec 2023 r. Oman został uznany za 66. gospodarkę na świecie, zajmując 7. miejsce na 8 możliwych pod względem rozwoju gospodarczego wśród krajów Zatoki Perskiej i 11. na 17 wśród państw Bliskiego Wschodu. Największy udział w PKB Omanu ma przemysł (około 57%), który zatrudnia około 35% siły roboczej. Oprócz przemysłu naftowego i gazowego, Oman rozwinął produkcję miedzi, aluminium, chromu, nawozów chemicznych, cementu, etylenu i polietylenu, wyrobów szklanych i tekstyliów.
Szczególnie interesujący jest dla nas fakt, że, jak zauważył Nikołaj Borisiewicz, ze względu na specyfikę klimatyczną i geologiczną, tylko 1% gruntów w Omanie nadaje się do uprawy. Daktyle są głównym produktem eksportowym żywności w tym kraju. Rozwija się tu głównie rybołówstwo i tradycyjne rzemiosło morskie. Dlaczego więc białoruscy producenci rolni nie zwiększają dostaw żywności do tego bliskowschodniego kraju?
„Gospodarka Omanu nadal charakteryzuje się niestabilnością, słabą dywersyfikacją i rosnącym bezrobociem wśród młodzieży” - zauważył dyrektor Narodowego Centrum Marketingowego. - Sektor ropy naftowej i gazu nadal dominuje w gospodarce kraju. Obecnie Oman znajduje się w pierwszej dwudziestce krajów produkujących ropę naftową i w pierwszej dwudziestce piątce krajów pod względem potwierdzonych rezerw ropy naftowej. Jednocześnie sułtanat promuje wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Oczekuje się, że państwo wdroży jeden z największych na świecie projektów ekologicznego wodoru, czyniąc Oman pionierem w technologii energii odnawialnej. „Celem sułtanatu jest wyprodukowanie 1 miliona ton zielonego paliwa do 2030 roku i 8 milionów ton do 2050 roku.
W ramach dywersyfikacji gospodarki znacznie rozwija się również sektor wydobywczy (Oman planuje w przyszłości stać się centrum działalności wydobywczej w regionie).
Cyfryzacja jest postrzegana jako część dywersyfikacji i modernizacji gospodarki. Rozwój aplikacji dla urządzeń mobilnych cieszy się tutaj dużym zainteresowaniem, w szczególności aplikacji czatowych, które, nawiasem mówiąc, są powszechnymi kanałami sprzedaży wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Jak się okazało, Oman jest jednym z wiodących krajów na świecie w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Białoruś również ma coś do zaoferowania w tej dziedzinie.
Ten kraj Zatoki Perskiej realizuje również szereg projektów mających na celu rozwój sieci transportu publicznego. W Maskacie, wraz z budową metra, aktywnie ulepszana jest sieć autobusowa. Wspólne projekty transportu kolejowego są realizowane ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Arabią Saudyjską. Kontynuowana jest budowa tuneli w górzystych regionach kraju.
Oman jest również zainteresowany organizacją produkcji leków w celu zmniejszenia zależności od importowanych farmaceutyków. Jest to również powód, dla którego białoruscy eksporterzy powinni o tym pomyśleć.
Nie zapominajmy o inwestycjach
Oman jest również atrakcyjny dla Białorusi z inwestycyjnego punktu widzenia. Według danych UNCTAD napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do gospodarki tego kraju ma dodatnią stopę wzrostu i rośnie z roku na rok średnio o 7-8%. Według Krajowego Centrum Statystyki i Informacji Omanu, 5 największych inwestorów w tym kraju to Wielka Brytania, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Katar i Bahrajn. Dużo inwestują również USA, Chiny, Indie, Holandia i Szwajcaria.
Z kolei Narodowe Centrum Marketingu jest gotowe pomóc białoruskim inwestorom w wejściu i rozwoju biznesu na rynku omańskim. Według Nikołaja Barysiewicza, Oman zapewnia swoim inwestorom wiele preferencji.
„Większość inwestycji trafia do sektora naftowego i gazowego. Znaczne środki inwestowane są w infrastrukturę i logistykę. Jednocześnie zagraniczni inwestorzy przeznaczają środki na takie projekty, jak sprzęt do komunikacji bezprzewodowej, sieć 5G, biotechnologia, energia odnawialna, rolnictwo, oczyszczanie wody i ścieków, górnictwo” - precyzuje ekspert.
Cztery lata temu Oman przyjął nową ustawę o inwestycjach zagranicznych, która była ważnym krokiem w kierunku zwiększenia atrakcyjności inwestycji zagranicznych w tym kraju. Nikolaj Borisiewicz wyjaśnił, że nowelizacja legislacyjna zniosła wymóg minimalnego 30% udziału własnościowego w Omanie, uprościła procedury rejestracji i licencjonowania dla inwestorów zagranicznych oraz zrównała prawa i zachęty dla inwestorów zagranicznych z prawami i zachętami zapewnianymi inwestorom lokalnym.
Od prawdopodobnie oczekiwanego wyniku do przyzwoitego i wzorowego
Handel jest jednak podstawą współpracy między Białorusią a Omanem. Eksport stanowi prawie dwie trzecie całkowitego obrotu handlu zagranicznego Omanu. Według ITC Trademap, 20 najczęściej importowanych przez Oman towarów (z wyjątkiem węglowodorów) obejmuje: rudy żelaza i koncentraty, samochody osobowe i części samochodowe, złoto w postaci nieprzetworzonej, kwas tereftalowy, estry, smartfony, rury do samochodów i studni gazowych, mleko i skondensowaną śmietanę, pszenicę i meslin, drut miedziany, półprodukty z żelaza lub stali niestopowej, papierosy, leki, olej palmowy, ryż, armaturę rurociągową, alkohole aromatyczne i sprzęt komputerowy. Duża liczba kóz jest importowana do Omanu z zagranicy.
We wzajemnej wymianie handlowej z Omanem w ciągu ostatnich trzech lat nie mamy się czym specjalnie pochwalić: w 2021 roku białoruski eksport do kraju Bliskiego Wschodu spadł o ponad 15% w porównaniu z 2020 rokiem, co jest łatwe do wytłumaczenia, ponieważ przez kilkanaście lat przed ograniczeniami sankcyjnymi nałożonymi przez zachodnich przeciwników na największe krajowe przedsiębiorstwa chlorek potasu stanowił podstawę dostaw do Omanu. Od tego czasu eksport pozostaje poniżej oczekiwanego poziomu, a zbliżające się forum biznesowe Białorusi i Omanu pomoże rozwiązać ten problem.
Obecnie Białoruś dostarcza do Omanu głównie produkty mleczne (mleko i śmietanę skondensowaną, serwatkę), urządzenia dźwigowe, żelazo walcowane płasko lub stal niestopową, nici polimerowe, wyroby z papieru i tektury, dżemy, przeciery owocowe, grzejniki, zawory do rurociągów, urządzenia pomiarowe i kontrolne oraz kosmetyki pielęgnacyjne.
Dyrektor Narodowego Centrum Marketingu, mówiąc o potencjale eksportowym naszego kraju na rynku omańskim, wśród najbardziej obiecujących pozycji towarowych i podpozycji wymienia produkty mleczarskie, dodając do towarów już dostarczonych powyżej, mleko w proszku, sery i pasty mleczne, mięso (tuszki kurczaków i kawałki bydła), jaja, przetworzone drewno, drewniane meble, samochody i inne pojazdy do przewozu pasażerów, windy i podnośniki, przewody elektryczne, druty z żelaza lub stali niestopowej, rury do transportu produktów spożywczych i inne towary.
„Niewątpliwie istnieje poważny potencjał do zwiększenia eksportu do Omanu produktów spożywczych, przede wszystkim produktów mleczarskich i mięsnych, produktów przemysłu metalurgicznego i inżynierii mechanicznej, w tym samochodów i transportu publicznego” - podsumował Nikołaj Borisiewicz. - Jednocześnie istnieją możliwości dla krajowych firm do udziału w projektach infrastrukturalnych na Bliskim Wschodzie, w tym w logistyce, telekomunikacji, energetyce i usługach komunalnych, a także w projektach zakładania farmaceutycznych zakładów produkcyjnych w Omanie z szansą wejścia na sąsiednie rynki”.
Prawie pewne jest, że postęp w tych obszarach zostanie osiągnięty już wkrótce, na zbliżającym się białorusko-osmańskim forum biznesowym. Eksperci nie wykluczają, że stosunki między tymi dwoma krajami znajdują się na samym początku ich podróży i będą rosły wykładniczo w przyszłości.
„Równie poważnie podchodzimy do rozwoju stosunków biznesowych z każdym krajem, niezależnie od jego wagi i wpływów, wykorzystując jego możliwości zarówno do wejścia na rynek lokalny, jak i na rynek regionu” - podsumował dyrektor centrum marketingowego, mówiąc o horyzontach Białorusi na rynku omańskim.
„Mniej niż 1% tamtejszej ziemi nadaje się pod uprawę - Białoruś może to wykorzystać”.
W swoim regionie Oman jest państwem, które nie wyróżnia się w żaden szczególny sposób. Jest to monarchia w formie sułtanatu z liczbą ludności wynoszącą 5,2 miliona, z czego 73% stanowią Arabowie, i 86% muzułmanie. Jednocześnie kraj ten myśli o przyszłości, inwestując w sektory gospodarki, które, jeśli nie teraz, to w ciągu najbliższych 20-30 lat staną się priorytetem nie tylko dla kraju, ale dla rozwoju świata. W związku z tym Oman przyjął program Vision 2040, 20-letni ogólnokrajowy wielosektorowy dokument, który jest kluczowym punktem odniesienia dla rozwoju państwa. Jego celem jest dywersyfikacja gospodarki w oparciu o innowacje, rozwój sektora prywatnego, integracja z globalną gospodarką, a w efekcie podwojenie PKB na mieszkańca.
„Program ma na celu głównie rozwój nienaftowych sfer gospodarki: logistyki, turystyki, górnictwa, głównych połączeń transportowych” - skomentował treść dokumentu Nikołaj Borisiewicz. - Jednocześnie program ma na celu rozwój bezpieczeństwa żywnościowego i wodnego, osiągnięty dzięki zasobom odnawialnym, zaawansowanym technologiom i optymalnemu wykorzystaniu strategicznego położenia i bioróżnorodności sułtanatu. Aby uczynić lokalne rolnictwo bardziej produktywnym i zrównoważonym, program przewiduje zastosowanie nowoczesnych technologii w oczyszczaniu ścieków i ich wykorzystaniu w rolnictwie i produkcji energii”.
W ciągu najbliższych kilku lat wolne strefy ekonomiczne w tym państwie Zatoki Perskiej będą intensywnie rozbudowywane. Jest to jeden z priorytetowych kierunków rozwoju gospodarczego sułtanatu, zapisany w programie Vision 2040.
A teraz przejdźmy do liczb. Według Banku Światowego na koniec 2023 r. Oman został uznany za 66. gospodarkę na świecie, zajmując 7. miejsce na 8 możliwych pod względem rozwoju gospodarczego wśród krajów Zatoki Perskiej i 11. na 17 wśród państw Bliskiego Wschodu. Największy udział w PKB Omanu ma przemysł (około 57%), który zatrudnia około 35% siły roboczej. Oprócz przemysłu naftowego i gazowego, Oman rozwinął produkcję miedzi, aluminium, chromu, nawozów chemicznych, cementu, etylenu i polietylenu, wyrobów szklanych i tekstyliów.
Szczególnie interesujący jest dla nas fakt, że, jak zauważył Nikołaj Borisiewicz, ze względu na specyfikę klimatyczną i geologiczną, tylko 1% gruntów w Omanie nadaje się do uprawy. Daktyle są głównym produktem eksportowym żywności w tym kraju. Rozwija się tu głównie rybołówstwo i tradycyjne rzemiosło morskie. Dlaczego więc białoruscy producenci rolni nie zwiększają dostaw żywności do tego bliskowschodniego kraju?
„Gospodarka Omanu nadal charakteryzuje się niestabilnością, słabą dywersyfikacją i rosnącym bezrobociem wśród młodzieży” - zauważył dyrektor Narodowego Centrum Marketingowego. - Sektor ropy naftowej i gazu nadal dominuje w gospodarce kraju. Obecnie Oman znajduje się w pierwszej dwudziestce krajów produkujących ropę naftową i w pierwszej dwudziestce piątce krajów pod względem potwierdzonych rezerw ropy naftowej. Jednocześnie sułtanat promuje wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Oczekuje się, że państwo wdroży jeden z największych na świecie projektów ekologicznego wodoru, czyniąc Oman pionierem w technologii energii odnawialnej. „Celem sułtanatu jest wyprodukowanie 1 miliona ton zielonego paliwa do 2030 roku i 8 milionów ton do 2050 roku.
W ramach dywersyfikacji gospodarki znacznie rozwija się również sektor wydobywczy (Oman planuje w przyszłości stać się centrum działalności wydobywczej w regionie).
Cyfryzacja jest postrzegana jako część dywersyfikacji i modernizacji gospodarki. Rozwój aplikacji dla urządzeń mobilnych cieszy się tutaj dużym zainteresowaniem, w szczególności aplikacji czatowych, które, nawiasem mówiąc, są powszechnymi kanałami sprzedaży wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Jak się okazało, Oman jest jednym z wiodących krajów na świecie w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Białoruś również ma coś do zaoferowania w tej dziedzinie.
Ten kraj Zatoki Perskiej realizuje również szereg projektów mających na celu rozwój sieci transportu publicznego. W Maskacie, wraz z budową metra, aktywnie ulepszana jest sieć autobusowa. Wspólne projekty transportu kolejowego są realizowane ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Arabią Saudyjską. Kontynuowana jest budowa tuneli w górzystych regionach kraju.
Oman jest również zainteresowany organizacją produkcji leków w celu zmniejszenia zależności od importowanych farmaceutyków. Jest to również powód, dla którego białoruscy eksporterzy powinni o tym pomyśleć.
Nie zapominajmy o inwestycjach
Oman jest również atrakcyjny dla Białorusi z inwestycyjnego punktu widzenia. Według danych UNCTAD napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do gospodarki tego kraju ma dodatnią stopę wzrostu i rośnie z roku na rok średnio o 7-8%. Według Krajowego Centrum Statystyki i Informacji Omanu, 5 największych inwestorów w tym kraju to Wielka Brytania, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Katar i Bahrajn. Dużo inwestują również USA, Chiny, Indie, Holandia i Szwajcaria.
Z kolei Narodowe Centrum Marketingu jest gotowe pomóc białoruskim inwestorom w wejściu i rozwoju biznesu na rynku omańskim. Według Nikołaja Barysiewicza, Oman zapewnia swoim inwestorom wiele preferencji.
„Większość inwestycji trafia do sektora naftowego i gazowego. Znaczne środki inwestowane są w infrastrukturę i logistykę. Jednocześnie zagraniczni inwestorzy przeznaczają środki na takie projekty, jak sprzęt do komunikacji bezprzewodowej, sieć 5G, biotechnologia, energia odnawialna, rolnictwo, oczyszczanie wody i ścieków, górnictwo” - precyzuje ekspert.
Cztery lata temu Oman przyjął nową ustawę o inwestycjach zagranicznych, która była ważnym krokiem w kierunku zwiększenia atrakcyjności inwestycji zagranicznych w tym kraju. Nikolaj Borisiewicz wyjaśnił, że nowelizacja legislacyjna zniosła wymóg minimalnego 30% udziału własnościowego w Omanie, uprościła procedury rejestracji i licencjonowania dla inwestorów zagranicznych oraz zrównała prawa i zachęty dla inwestorów zagranicznych z prawami i zachętami zapewnianymi inwestorom lokalnym.
Od prawdopodobnie oczekiwanego wyniku do przyzwoitego i wzorowego
Handel jest jednak podstawą współpracy między Białorusią a Omanem. Eksport stanowi prawie dwie trzecie całkowitego obrotu handlu zagranicznego Omanu. Według ITC Trademap, 20 najczęściej importowanych przez Oman towarów (z wyjątkiem węglowodorów) obejmuje: rudy żelaza i koncentraty, samochody osobowe i części samochodowe, złoto w postaci nieprzetworzonej, kwas tereftalowy, estry, smartfony, rury do samochodów i studni gazowych, mleko i skondensowaną śmietanę, pszenicę i meslin, drut miedziany, półprodukty z żelaza lub stali niestopowej, papierosy, leki, olej palmowy, ryż, armaturę rurociągową, alkohole aromatyczne i sprzęt komputerowy. Duża liczba kóz jest importowana do Omanu z zagranicy.
We wzajemnej wymianie handlowej z Omanem w ciągu ostatnich trzech lat nie mamy się czym specjalnie pochwalić: w 2021 roku białoruski eksport do kraju Bliskiego Wschodu spadł o ponad 15% w porównaniu z 2020 rokiem, co jest łatwe do wytłumaczenia, ponieważ przez kilkanaście lat przed ograniczeniami sankcyjnymi nałożonymi przez zachodnich przeciwników na największe krajowe przedsiębiorstwa chlorek potasu stanowił podstawę dostaw do Omanu. Od tego czasu eksport pozostaje poniżej oczekiwanego poziomu, a zbliżające się forum biznesowe Białorusi i Omanu pomoże rozwiązać ten problem.
Obecnie Białoruś dostarcza do Omanu głównie produkty mleczne (mleko i śmietanę skondensowaną, serwatkę), urządzenia dźwigowe, żelazo walcowane płasko lub stal niestopową, nici polimerowe, wyroby z papieru i tektury, dżemy, przeciery owocowe, grzejniki, zawory do rurociągów, urządzenia pomiarowe i kontrolne oraz kosmetyki pielęgnacyjne.
Dyrektor Narodowego Centrum Marketingu, mówiąc o potencjale eksportowym naszego kraju na rynku omańskim, wśród najbardziej obiecujących pozycji towarowych i podpozycji wymienia produkty mleczarskie, dodając do towarów już dostarczonych powyżej, mleko w proszku, sery i pasty mleczne, mięso (tuszki kurczaków i kawałki bydła), jaja, przetworzone drewno, drewniane meble, samochody i inne pojazdy do przewozu pasażerów, windy i podnośniki, przewody elektryczne, druty z żelaza lub stali niestopowej, rury do transportu produktów spożywczych i inne towary.
„Niewątpliwie istnieje poważny potencjał do zwiększenia eksportu do Omanu produktów spożywczych, przede wszystkim produktów mleczarskich i mięsnych, produktów przemysłu metalurgicznego i inżynierii mechanicznej, w tym samochodów i transportu publicznego” - podsumował Nikołaj Borisiewicz. - Jednocześnie istnieją możliwości dla krajowych firm do udziału w projektach infrastrukturalnych na Bliskim Wschodzie, w tym w logistyce, telekomunikacji, energetyce i usługach komunalnych, a także w projektach zakładania farmaceutycznych zakładów produkcyjnych w Omanie z szansą wejścia na sąsiednie rynki”.
Prawie pewne jest, że postęp w tych obszarach zostanie osiągnięty już wkrótce, na zbliżającym się białorusko-osmańskim forum biznesowym. Eksperci nie wykluczają, że stosunki między tymi dwoma krajami znajdują się na samym początku ich podróży i będą rosły wykładniczo w przyszłości.
„Równie poważnie podchodzimy do rozwoju stosunków biznesowych z każdym krajem, niezależnie od jego wagi i wpływów, wykorzystując jego możliwości zarówno do wejścia na rynek lokalny, jak i na rynek regionu” - podsumował dyrektor centrum marketingowego, mówiąc o horyzontach Białorusi na rynku omańskim.