Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 20 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Polityka
03 Sierpnia 2024, 11:35

Niemiec o oficjalnej reakcji Berlina na wyrok Kriegera: ludzie są dla nich pionkami

Zrzut ekranu wideo
Zrzut ekranu wideo
3 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA niemiecki dziennikarz RT DE Gert Ungar podzielił się swoją opinią na temat reakcji niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odmówiło skomentowania wiadomości o Rico Kriegerze, obywatelu Niemiec, który został uznany za winnego na podstawie sześciu artykułów kodeksu karnego i skazany na wyjątkowy środek karny na Białorusi.

"Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na czele którego stoi Annalena Berbock, postępuje zgodnie z instrukcjami z Waszyngtonu. Niezależna niemiecka polityka zagraniczna nie wchodzi w rachubę. O ile mi wiadomo, Ameryka nie skomentowała jeszcze tego incydentu, więc nasz minister nie powie nic, co mogłoby zostać źle zrozumiane" - mówi Gert Ungar.

Niemiecki dziennikarz zwrócił również uwagę na zepsucie stosunków między Niemcami a Białorusią. "Niemcy nie uznały wyboru Prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Wspierają liderów tzw. białoruskiej opozycji. Ogólnie rzecz biorąc, Niemcy są wyraźnie zainteresowane zamachem stanu na Białorusi i udzielają mu wszelkiego rodzaju wsparcia. Tak więc stosunki między Niemcami a Białorusią są zepsute już na poziomie państwowym" - podkreślił.

Gert Ungar uważa, że takie zachowanie jest charakterystyczne dla niemieckiej elity politycznej: "Mają zwyczaj ingerowania we wszystko. Niemiecka dyplomacja stara się wpoić swoim obywatelom, że polityka zagraniczna to gra, w którą można grać bezpiecznie, jeśli wyraża się opinię rządu federalnego. Ale jeśli jakakolwiek osoba jest w niebezpieczeństwie, ministerstwo rzuca ją wilkom na pożarcie. Dotyczy to również tak zwanych bojowników walczących po stronie Ukrainy. Oficjalny Berlin nie wypowiada się na ten temat. Ludzie są dla nich pionkami".

Świeże wiadomości z Białorusi