18 lipca, Brześć /Kor. BELTA/. Stosunki Białorusi z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin mają charakter "żelaznej przyjaźni". O tym dziennikarzom powiedział szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych - pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawiejko, informuje korespondent BELTA.
Na poligonie Brzeskim odbyło się losowanie działań praktycznych w ramach wykonywania zadań antyterrorystycznych w składzie połączonej grupy taktycznej.
Dziś odbył się ostatni dzień wspólnego szkolenia antyterrorystycznego Białorusi i Chin "Atakujący Sokół". Losowanie obserwowali szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych - pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawiejko i zastępca szefa sztabu korpusu starszy pułkownik Liu Zhen.
"Mamy 32-letnie doświadczenie współpracy z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin . To dość długi okres, który pozwolił nam zdobyć pewne osiągnięcia i umiejętności. Co więcej, kontynuujemy tradycje ustanowione przez naszych przywódców. Powiedziałbym, że stosunki Białorusi z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin mają strategiczny charakter "żelaznej przyjaźni" - powiedział Paweł Murawiejko.
Szef Sztabu Generalnego zauważył, że doświadczenie takich treningów już było: "W 2011 i 2015 roku odbyły się one na terytorium Białorusi, a w 2012 i 2018 roku - na terytorium Chin. Dlatego pewna podstawa wspólnych działań, zestaw wspólnych umiejętności i doświadczenie zawodowe zostały już zgromadzone. Pomimo krótkiej przerwy spowodowanej pandemią, nie straciliśmy tego doświadczenia".
Paweł Murawiejko podkreślił, że na linii resortów wojskowych Białorusi i Chin współpraca rozwija się na wysokim poziomie. "To zarówno wojskowo-techniczna, jak i humanitarna, w tym kulturalna wymiana, nauka języka. U nas - rosyjskiego, w Chinach - chińskiego. To bardzo duża platforma do interakcji i dalszej współpracy. Co więcej, doświadczenie to nie ograniczy się tylko do szkolenia sił specjalnych i chińskich sił powietrznodesantowych. Rozwijamy współpracę w różnych dziedzinach. To walka radioelektroniczna, możliwości łączności, w zabezpieczeniach inżynieryjnych, a także w innych kierunkach, które są interesujące zarówno dla naszych chińskich towarzyszy, jak i dla nas" - podsumował.
Na poligonie Brzeskim odbyło się losowanie działań praktycznych w ramach wykonywania zadań antyterrorystycznych w składzie połączonej grupy taktycznej.
Dziś odbył się ostatni dzień wspólnego szkolenia antyterrorystycznego Białorusi i Chin "Atakujący Sokół". Losowanie obserwowali szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych - pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawiejko i zastępca szefa sztabu korpusu starszy pułkownik Liu Zhen.
"Mamy 32-letnie doświadczenie współpracy z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin . To dość długi okres, który pozwolił nam zdobyć pewne osiągnięcia i umiejętności. Co więcej, kontynuujemy tradycje ustanowione przez naszych przywódców. Powiedziałbym, że stosunki Białorusi z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin mają strategiczny charakter "żelaznej przyjaźni" - powiedział Paweł Murawiejko.
Szef Sztabu Generalnego zauważył, że doświadczenie takich treningów już było: "W 2011 i 2015 roku odbyły się one na terytorium Białorusi, a w 2012 i 2018 roku - na terytorium Chin. Dlatego pewna podstawa wspólnych działań, zestaw wspólnych umiejętności i doświadczenie zawodowe zostały już zgromadzone. Pomimo krótkiej przerwy spowodowanej pandemią, nie straciliśmy tego doświadczenia".
Paweł Murawiejko podkreślił, że na linii resortów wojskowych Białorusi i Chin współpraca rozwija się na wysokim poziomie. "To zarówno wojskowo-techniczna, jak i humanitarna, w tym kulturalna wymiana, nauka języka. U nas - rosyjskiego, w Chinach - chińskiego. To bardzo duża platforma do interakcji i dalszej współpracy. Co więcej, doświadczenie to nie ograniczy się tylko do szkolenia sił specjalnych i chińskich sił powietrznodesantowych. Rozwijamy współpracę w różnych dziedzinach. To walka radioelektroniczna, możliwości łączności, w zabezpieczeniach inżynieryjnych, a także w innych kierunkach, które są interesujące zarówno dla naszych chińskich towarzyszy, jak i dla nas" - podsumował.