15 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Pomimo odległości Białoruś ma duże perspektywy we współpracy z krajami Ameryki Łacińskiej. Powiedział o tym pierwszy wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Siergiej Łukaszewicz, relacjonuje korespondent BELTA.
Premier Białorusi Roman Gołowczenko przebywa obecnie z oficjalną wizytą w Wenezueli. Następnie pojedzie na Kubę i do Nikaragui. Zadaniem delegacji rządowej jest rozwijanie współpracy z krajami dalekiego łuku.
"Jesteśmy w Wenezueli, aby utrwalić i odnowić historyczne ustalenia. Jesteśmy gotowi omówić z naszymi partnerami szeroki zakres zagadnień dotyczących rozszerzenia współpracy handlowej, gospodarczej, politycznej, kulturalnej. Perspektywy zawsze zależą od wysiłków obu stron. Widzimy, że jesteśmy tu mile widziani, słyszą nas. Jestem przekonany, że ważne spotkania na wysokim poziomie przyniosą nam potrzebny rezultat" - powiedział Siergiej Łukaszewicz.
Podkreślił, że bardzo ważne jest wsparcie krajów partnerskich, zwłaszcza w obecnych trudnych czasach. "Klub wybranych krajów, który jest obecny na scenie światowej, teraz trochę pęka w szwach. Naszym zdaniem należy go zastąpić bardziej sprawiedliwym porządkiem świata, w którym nikt nie narzuca sobie swojego punktu widzenia. Wraz z przyjaznymi krajami wypracowujemy agendę międzynarodową, wyznaczamy określone cele i realizujemy je. Kraje Ameryki Łacińskiej wspierały nas, wspieraliśmy szereg ich inicjatyw. Wszystko to wskazuje na to, że mimo odległości, perspektywy współpracy są pogłębione" - zaznaczył pierwszy wiceminister.
Podczas wizyty białoruskiej delegacji rządowej w Wenezueli wypracowywane są m.in. kwestie współdziałania w sektorze przemysłowym. "Mieliśmy wiele projektów z Wenezuelą dotyczących montażu sprzętu. Teraz nadszedł czas, aby zdecydować, co dalej z tymi projektami, którą drogą pójść w kierunku pogłębienia współpracy, aby to było korzystne zarówno dla Białorusi, jak i Wenezueli. Chcemy osiągnąć kompromisu i wspólnego rezultatu - przede wszystkim ekonomicznego, bo stosunki polityczne mamy bardzo dobre, i takie były, są i będą" - zwrócił uwagę Siergiej Łukaszewicz.
Osobno zajął się tematem współpracy z Nikaraguą. "Białoruscy specjaliści byli tam również w czasach radzieckich, stosunki powstawały jeszcze w tym okresie. Dziś odkrywamy na nowo Nikaraguę. Na podstawę dobrej współpracy politycznej nakładamy współpracę gospodarczą. I jak już widzimy, jest to właściwa strategia. Zaczynamy przekształcać przyjaźń polityczną w wynik ekonomiczny. Z Nikaraguą idziemy teraz pewnie do przodu, siedmiomilowymi krokami, co bardzo cieszy. Optymistycznie patrzymy na rozwój naszej współpracy" - stwierdził pierwszy wiceminister.
Premier Białorusi Roman Gołowczenko przebywa obecnie z oficjalną wizytą w Wenezueli. Następnie pojedzie na Kubę i do Nikaragui. Zadaniem delegacji rządowej jest rozwijanie współpracy z krajami dalekiego łuku.
"Jesteśmy w Wenezueli, aby utrwalić i odnowić historyczne ustalenia. Jesteśmy gotowi omówić z naszymi partnerami szeroki zakres zagadnień dotyczących rozszerzenia współpracy handlowej, gospodarczej, politycznej, kulturalnej. Perspektywy zawsze zależą od wysiłków obu stron. Widzimy, że jesteśmy tu mile widziani, słyszą nas. Jestem przekonany, że ważne spotkania na wysokim poziomie przyniosą nam potrzebny rezultat" - powiedział Siergiej Łukaszewicz.
Podkreślił, że bardzo ważne jest wsparcie krajów partnerskich, zwłaszcza w obecnych trudnych czasach. "Klub wybranych krajów, który jest obecny na scenie światowej, teraz trochę pęka w szwach. Naszym zdaniem należy go zastąpić bardziej sprawiedliwym porządkiem świata, w którym nikt nie narzuca sobie swojego punktu widzenia. Wraz z przyjaznymi krajami wypracowujemy agendę międzynarodową, wyznaczamy określone cele i realizujemy je. Kraje Ameryki Łacińskiej wspierały nas, wspieraliśmy szereg ich inicjatyw. Wszystko to wskazuje na to, że mimo odległości, perspektywy współpracy są pogłębione" - zaznaczył pierwszy wiceminister.
Podczas wizyty białoruskiej delegacji rządowej w Wenezueli wypracowywane są m.in. kwestie współdziałania w sektorze przemysłowym. "Mieliśmy wiele projektów z Wenezuelą dotyczących montażu sprzętu. Teraz nadszedł czas, aby zdecydować, co dalej z tymi projektami, którą drogą pójść w kierunku pogłębienia współpracy, aby to było korzystne zarówno dla Białorusi, jak i Wenezueli. Chcemy osiągnąć kompromisu i wspólnego rezultatu - przede wszystkim ekonomicznego, bo stosunki polityczne mamy bardzo dobre, i takie były, są i będą" - zwrócił uwagę Siergiej Łukaszewicz.
Osobno zajął się tematem współpracy z Nikaraguą. "Białoruscy specjaliści byli tam również w czasach radzieckich, stosunki powstawały jeszcze w tym okresie. Dziś odkrywamy na nowo Nikaraguę. Na podstawę dobrej współpracy politycznej nakładamy współpracę gospodarczą. I jak już widzimy, jest to właściwa strategia. Zaczynamy przekształcać przyjaźń polityczną w wynik ekonomiczny. Z Nikaraguą idziemy teraz pewnie do przodu, siedmiomilowymi krokami, co bardzo cieszy. Optymistycznie patrzymy na rozwój naszej współpracy" - stwierdził pierwszy wiceminister.