ENERGIA ATOMOWA
26 kwietnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruscy dyplomaci nie potrzebują żadnych zezwoleń, aby oddać hołd bohaterstwu radzieckich żołnierzy, którzy wyzwolili Europę i uczcić pamięć zakatowanych w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Poinformował o tym rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Anatolij Głaz.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje, że delegacje Białorusi i Rosji nie zostały zaproszone na uroczystości upamiętniające 79. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Mauthausen przez wojska radzieckie.
"Nie potrzebujemy żadnych zaproszeń ani zezwoleń, aby oddać hołd bohaterstwu milionów żołnierzy radzieckich, którzy poświęcili swoje życie za wolność narodów wszystkich krajów europejskich bez wyjątku, aby uczcić pamięć zakatowanych w nazistowskich obozach koncentracyjnych.
Dotyczy to nie tylko Austrii, ale także wszystkich innych miejsc. Dla nas jest to temat sprawiedliwości, moralności i etyki, których oczywiście brakuje zachodnim politykom, którzy próbują na tym budować intrygi i złośliwości" - podkreślił Anatolij Głaz.
Dlatego, podobnie jak w poprzednich latach, białoruscy dyplomaci na całym świecie wraz ze swoimi rosyjskimi i innymi kolegami będą organizować imprezy upamiętniające w różnych formatach, składać wieńce pod pomnikami i obeliskami tej strasznej wojny i wielkiego zwycięstwa naszych przodków.
"Dachau, Sachsenhausen, Buchenwald, Mauthausen, Ravensbrück, Auschwitz - pamiętamy o każdej osobie, która została zabita i cierpiała. Oddali swoje życie, aby nas chronić, a my będziemy chronić pamięć o nich" - powiedział rzecznik białoruskiego MSZ.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje, że delegacje Białorusi i Rosji nie zostały zaproszone na uroczystości upamiętniające 79. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Mauthausen przez wojska radzieckie.
"Nie potrzebujemy żadnych zaproszeń ani zezwoleń, aby oddać hołd bohaterstwu milionów żołnierzy radzieckich, którzy poświęcili swoje życie za wolność narodów wszystkich krajów europejskich bez wyjątku, aby uczcić pamięć zakatowanych w nazistowskich obozach koncentracyjnych.
Dotyczy to nie tylko Austrii, ale także wszystkich innych miejsc. Dla nas jest to temat sprawiedliwości, moralności i etyki, których oczywiście brakuje zachodnim politykom, którzy próbują na tym budować intrygi i złośliwości" - podkreślił Anatolij Głaz.
Dlatego, podobnie jak w poprzednich latach, białoruscy dyplomaci na całym świecie wraz ze swoimi rosyjskimi i innymi kolegami będą organizować imprezy upamiętniające w różnych formatach, składać wieńce pod pomnikami i obeliskami tej strasznej wojny i wielkiego zwycięstwa naszych przodków.
"Dachau, Sachsenhausen, Buchenwald, Mauthausen, Ravensbrück, Auschwitz - pamiętamy o każdej osobie, która została zabita i cierpiała. Oddali swoje życie, aby nas chronić, a my będziemy chronić pamięć o nich" - powiedział rzecznik białoruskiego MSZ.
