26 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Zatrzymanemu we Francji założycielowi Telegramu Pawłowi Durowowi w niedzielę wieczorem przedłużono areszt, poinformowały francuskie media. Informuje o tym agencja RIA Novosti.
Według francuskich mediów, sędzia śledczy odpowiedzialny za zatrzymanie Durowa przedłużył jego areszt poza niedzielny wieczór. Dodano, że początkowy okres zatrzymania w celu przesłuchania we Francji może trwać maksymalnie 96 godzin.
Jak zauważono, po zakończeniu wstępnej fazy zatrzymania sędzia może zdecydować, czy zwolnić Durowa, czy też postawić mu zarzuty i aresztować go.
Wcześniej okazało się, że 24 sierpnia wieczorem lokalne media poinformowały o zatrzymaniu założyciela Telegramu Pawła Durowa na lotnisku Le Bourget we Francji. Stało się to podczas opuszczania prywatnego samolotu, który rzekomo przybył z Azerbejdżanu. Według francuskiej prasy, Durow, który posiada francuskie obywatelstwo, znajdował się na liście osób poszukiwanych w tym kraju.
Według doniesień medialnych francuski wymiar sprawiedliwości uważa, że Durow jest zamieszany w przestępstwa z wielu powodów, w tym z powodu odmowy współpracy Telegrama z władzami kraju. Założycielowi komunikatora mogą zostać postawione zarzuty związane z terroryzmem, handlem narkotykami, oszustwami i praniem brudnych pieniędzy. Według francuskiego dziennikarza Cyrila Amurskiego, biznesmenowi grozi do 20 lat więzienia.
Z kolei rosyjska ambasada we Francji powiedziała agencji RIA Novosti, że francuskie władze jak dotąd unikały współpracy w sprawie zatrzymania Durowa.