26 lipca, powiat szkłowski /Kor. BELTA/. W każdym zakątku naszego kraju człowiek może dotrzeć do Prezydenta ze swoim pytaniem i propozycją. Taką opinię wyraził minister rolnictwa i żywności Anatolij Liniewicz podczas spotkania z kolektywem pracy przedsiębiorstwa "Gowiady-agro" powiatu szkłowskiego, relacjonuje korespondent BELTA.
Liniewicz, rozmawiając z zespołem przedsiębiorstwa rolniczego, podkreślił, że w sali Gowiadskiego wiejskiego Domu kultury 30 lat temu miały miejsce ważne wydarzenia - Aleksander Łukaszenka był stąd nominowany zarówno na posła, jak i na Prezydenta. "I to wielkie szczęście być tutaj" - podsumował, a także wezwał zgromadzonych do otwartej i ufnej rozmowy. Przede wszystkim Anatolij Liniewicz był zainteresowany pytaniem: czego brakuje na wsi i jak sprawić, by młodsze pokolenie chciało tu mieszkać i pracować.
Minister poruszył również temat stabilności i bezpieczeństwa opartych na twardej pozycji silnego przywódcy. "Mamy zbudowany własny model zarządzania państwem dzięki naszemu Prezydentowi: na dziś wszystko jest jasno określone i ułożone" - podkreślił Anatolij Liniewicz. "Zwierzchnictwo władzy ma głowa państwa, są obwodowe i okręgowe komitety wykonawcze, lokalne rady deputowanych - wszystko działa. I człowiek, który jest na naszej ziemi, może spokojnie zwrócić się do pionu władzy i dotrzeć do wszystkich. Nie znam takiego kraju, w którym można swobodnie przyjść nawet do ministra rolnictwa, porozmawiać z gubernatorem. Człowiek jest słyszany - i to jest bardzo ważne. A wszystko dlatego, że Prezydent jest z narodu i rozumie, że człowiek w każdym zakątku naszego kraju może do niego dotrzeć - niech to nie będzie osobiste spotkanie, ale możesz przedstawić swoją propozycję, wskazać pytanie".
Według ministra, białoruski system polityczny jako całość jest zbudowany bardzo harmonijnie i przystępnie: działają lokalne rady deputowanych wszystkich szczebli - okręgowe, obwodowe, Zgromadzenie Narodowe. "Ten pion rozwija ramy prawne naszego kraju, i propozycję zmiany przepisów może dziś złożyć sam człowiek" - podkreślił. "I zostanie sfinalizowana i ostatecznie wyjdzie ustawa. Ustawodawstwo pochodzi właśnie od nas. Jeśli jest coś poważnego do omówienia, w kraju odbywają się referenda, w których osoba może powiedzieć tak lub nie. Przykładem są zmiany w Konstytucji: niedawno wszyscy wyraziliśmy swoje opinie. Dlatego zawsze chcę usłyszeć ludzki dialog: jak żyjecie dzisiaj, jakie są problemy".
W programie podróży roboczej Anatolija Linewicza do powiatu szklówskiego znajduje się również zapoznanie się z produkcją przedsiębiorstwa "Gowiady-agro", monitorowanie przebiegu zbioru pszenicy ozimej w gospodarstwie, a także wizyta w Szklówskim zakładzie olejowym.
Liniewicz, rozmawiając z zespołem przedsiębiorstwa rolniczego, podkreślił, że w sali Gowiadskiego wiejskiego Domu kultury 30 lat temu miały miejsce ważne wydarzenia - Aleksander Łukaszenka był stąd nominowany zarówno na posła, jak i na Prezydenta. "I to wielkie szczęście być tutaj" - podsumował, a także wezwał zgromadzonych do otwartej i ufnej rozmowy. Przede wszystkim Anatolij Liniewicz był zainteresowany pytaniem: czego brakuje na wsi i jak sprawić, by młodsze pokolenie chciało tu mieszkać i pracować.
Minister poruszył również temat stabilności i bezpieczeństwa opartych na twardej pozycji silnego przywódcy. "Mamy zbudowany własny model zarządzania państwem dzięki naszemu Prezydentowi: na dziś wszystko jest jasno określone i ułożone" - podkreślił Anatolij Liniewicz. "Zwierzchnictwo władzy ma głowa państwa, są obwodowe i okręgowe komitety wykonawcze, lokalne rady deputowanych - wszystko działa. I człowiek, który jest na naszej ziemi, może spokojnie zwrócić się do pionu władzy i dotrzeć do wszystkich. Nie znam takiego kraju, w którym można swobodnie przyjść nawet do ministra rolnictwa, porozmawiać z gubernatorem. Człowiek jest słyszany - i to jest bardzo ważne. A wszystko dlatego, że Prezydent jest z narodu i rozumie, że człowiek w każdym zakątku naszego kraju może do niego dotrzeć - niech to nie będzie osobiste spotkanie, ale możesz przedstawić swoją propozycję, wskazać pytanie".
Według ministra, białoruski system polityczny jako całość jest zbudowany bardzo harmonijnie i przystępnie: działają lokalne rady deputowanych wszystkich szczebli - okręgowe, obwodowe, Zgromadzenie Narodowe. "Ten pion rozwija ramy prawne naszego kraju, i propozycję zmiany przepisów może dziś złożyć sam człowiek" - podkreślił. "I zostanie sfinalizowana i ostatecznie wyjdzie ustawa. Ustawodawstwo pochodzi właśnie od nas. Jeśli jest coś poważnego do omówienia, w kraju odbywają się referenda, w których osoba może powiedzieć tak lub nie. Przykładem są zmiany w Konstytucji: niedawno wszyscy wyraziliśmy swoje opinie. Dlatego zawsze chcę usłyszeć ludzki dialog: jak żyjecie dzisiaj, jakie są problemy".
W programie podróży roboczej Anatolija Linewicza do powiatu szklówskiego znajduje się również zapoznanie się z produkcją przedsiębiorstwa "Gowiady-agro", monitorowanie przebiegu zbioru pszenicy ozimej w gospodarstwie, a także wizyta w Szklówskim zakładzie olejowym.