3 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Przewodnicząca Rady Republiki Natalia Koczanowa spotkała się z matkami wychowującymi dzieci z zespołem Downa, poinformowała korespondenta BELTA służba prasowa wyższej izby parlamentu.
Natalia Koczanowa poinformowała gości o pracy rady doradczej przy Radzie Republiki w zakresie adaptacji społecznej i integracji dzieci ze specjalnymi potrzebami rozwojowymi, a także o przyczynach spotkania.
Jeśli przychodzi do nas apel, nie pozostawiamy go bez rozpatrzenia - podkreśliła przewodnicząca. - Jeśli gdzieś, w jakiejś dzielnicy naszego kraju, człowiek czuje się źle - musimy pomóc. Mam taką zasadę: nigdy nie odpycham ludzi. Ktokolwiek się zgłosi, zrobię wszystko, żeby pomóc. Tam, gdzie będę mogła".
Przewodnicząca Rady Republiki wysłuchała matek dzieci z zespołem Downa, które przyjechały z różnych regionów Białorusi, dowiedziała się o ich obawach i o tym, z czym rodzice muszą się zmierzyć, wychowując dzieci ze specjalnymi potrzebami rozwojowymi.
„Z roku na rok takich dzieci jest coraz mniej. To globalny trend. Zdajemy sobie sprawę, że praca z takimi dziećmi jest naszym wspólnym zadaniem - powiedziała Natalia Koczanowa. - Te dzieci uczą się, mogą pracować w przyszłości, są zaangażowane w pracę twórczą. Są wspaniałe! Powinniśmy wezwać władze lokalne, wydziały edukacji, aby nadzorowały tę kwestię. Powinni widzieć te dzieci, nie powinni ich porzucać".
Spikerka jest przekonana, że tacy rodzice muszą się zjednoczyć, dzielić się swoim doświadczeniem i metodami z młodymi matkami. „Konieczna jest zmiana nastawienia społeczeństwa do osób ze specjalnymi potrzebami rozwojowymi. Najważniejsze jest, aby dzieci były uspołecznione, aby każdy mógł wykorzystać swój potencjał” - dodała Natalia Koczanowa.
„Zwróciliśmy się do Rady Republiki, a konkretnie do Natalii Iwanownej z kwestią wsparcia dzieci z zespołem Downa w procesie edukacji. Dzięki osobistemu przyjęciu, osobistemu spotkaniu, ta sprawa posunęła się naprzód, zaczęliśmy intensywnie współpracować z Ministerstwem Edukacji. Pierwsze kroki zostały już poczynione. Natalia Iwanowna zaproponowała spotkanie i wysłuchanie naszych rodziców, ich głównych problemów i pytań - powiedziała jedna z matek. - Chcieliśmy zapoznać Radę Republiki z kategorią dzieci z zespołem Downa. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z tego spotkania. Osiem mam przyszło ze swoimi palącymi problemami. Mamy nadzieję, że nie jest to ostatnie spotkanie i będziemy owocnie współpracować".
Mamy wychowujące dzieci z zespołem Downa aktywnie się wspierają. „Mam pierwsze wykształcenie techniczne i podjęłam decyzję o zdobyciu drugiego wykształcenia - pedagogicznego. Dzięki temu udało mi się rozwiązać wiele moich osobistych problemów, uzyskać odpowiedzi od utalentowanych ludzi i wspaniałych nauczycieli Instytutu Edukacji Włączającej. I już pracuję w tej specjalności. Pomagam innym rodzinom, innym dzieciom, będąc edukatorem indywidualnego wsparcia - powiedziała jedna z matek. - Cieszę się, że mogę zmienić profil pracy i pomagać".