26 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Zatrzymanie Pawła Durowa wpisuje się w ogólny schemat całkowitej kontroli zachodnich agencji wywiadowczych, które dążą do globalnej dominacji w przestrzeni online, zwłaszcza w komunikatorach używanych przez miliony ludzi na całym świecie. Taki pogląd wyraził grecki polityk, były pierwszy zastępca szefa greckiego Ministerstwa Obrony Kostas Isichos, informuje TASS.
Polityk wskazał, że próby zachodnich służb kontrolowania sieci społecznościowych, korespondencji użytkowników i programów deszyfrujących nie są nowością. W szczególności przypomniał o założycielu WikiLeaks Julianie Assange'u i byłym amerykańskim agencie wywiadu Edwardzie Snowdenie, którzy "ucierpieli, ponieważ ujawnili najstraszniejsze prawdy ujawniające amerykański imperializm".
"Sprawa aresztowania Pawła Durowa pasuje do planu całkowitej kontroli zachodnich agencji wywiadowczych w celu zakończenia ich globalnej dominacji online, zwłaszcza w aplikacjach, w których miliony użytkowników mają prawo nie stać się ofiarami monitorowania i kontroli zachodzących w innych aplikacjach, WhatsApp, Facebook itp." - powiedział Kostas Isichos.
Jego zdaniem, właściciele mediów społecznościowych, którzy nie poddają się ścisłej kontroli nad swoimi aplikacjami, będą szantażowani i zmuszani do przestrzegania zachodnich standardów kontroli aplikacji internetowych.
"Ci, którzy są dumni z zachodniego stylu życia, "kolebki zachodniej demokracji", udoskonalili naukę manipulacji wiadomościami, informacjami i komunikacją, ale złoty medal otrzymują za sztukę politycznej i społecznej hipokryzji, którą praktykują" - stwierdził.
Wcześniej okazało się, że 24 sierpnia na francuskim lotnisku Le Bourget zatrzymano założyciela Telegramu Pawła Durowa. Według francuskich mediów Durow, posiadający francuskie obywatelstwo, był na liście poszukiwanych osób w kraju. Oskarżono go m.in. o terroryzm, handel narkotykami, oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Jak poinformował francuski dziennikarz Cyril Amursky, Durowowi może grozić do 20 lat więzienia.
Polityk wskazał, że próby zachodnich służb kontrolowania sieci społecznościowych, korespondencji użytkowników i programów deszyfrujących nie są nowością. W szczególności przypomniał o założycielu WikiLeaks Julianie Assange'u i byłym amerykańskim agencie wywiadu Edwardzie Snowdenie, którzy "ucierpieli, ponieważ ujawnili najstraszniejsze prawdy ujawniające amerykański imperializm".
"Sprawa aresztowania Pawła Durowa pasuje do planu całkowitej kontroli zachodnich agencji wywiadowczych w celu zakończenia ich globalnej dominacji online, zwłaszcza w aplikacjach, w których miliony użytkowników mają prawo nie stać się ofiarami monitorowania i kontroli zachodzących w innych aplikacjach, WhatsApp, Facebook itp." - powiedział Kostas Isichos.
Jego zdaniem, właściciele mediów społecznościowych, którzy nie poddają się ścisłej kontroli nad swoimi aplikacjami, będą szantażowani i zmuszani do przestrzegania zachodnich standardów kontroli aplikacji internetowych.
"Ci, którzy są dumni z zachodniego stylu życia, "kolebki zachodniej demokracji", udoskonalili naukę manipulacji wiadomościami, informacjami i komunikacją, ale złoty medal otrzymują za sztukę politycznej i społecznej hipokryzji, którą praktykują" - stwierdził.
Wcześniej okazało się, że 24 sierpnia na francuskim lotnisku Le Bourget zatrzymano założyciela Telegramu Pawła Durowa. Według francuskich mediów Durow, posiadający francuskie obywatelstwo, był na liście poszukiwanych osób w kraju. Oskarżono go m.in. o terroryzm, handel narkotykami, oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Jak poinformował francuski dziennikarz Cyril Amursky, Durowowi może grozić do 20 lat więzienia.