ENERGIA ATOMOWA
25 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Nowy zautomatyzowany system pozwoli śledzić cały łańcuch kształtowania cen towarów. Powiedział o tym premier Białorusi Roman Gołowczenko podczas posiedzenia Prezydium Rady Ministrów, informuje korespondent BELTA.
"W ubiegłym roku zadaniem było zapewnienie skutecznego systemu kontroli cen towarów importowanych. Dotyczyło to zwłaszcza tych kategorii towarów, które nie są produkowane na Białorusi lub są produkowane w niewystarczających ilościach, aby uniknąć dostaw takich towarów po zawyżonych cenach. Pomimo ciągłych "ręcznych" regulacji i dość surowych ograniczeń, nadal poszczególni importerzy znajdują sposoby na maksymalizację swoich zysków. W związku z tym w 2023 roku wdrożono projekt pilotażowy w sferze cyfrowej w odniesieniu do towarów produkcji zagranicznej" - powiedział Roman Gołowczenko.
Jego wynikiem było stworzenie prototypu zautomatyzowanego systemu informatycznego "Analiza cen". "Oczywiste jest, że opracowana funkcjonalność, która koncentruje się na przetwarzaniu danych online tylko dla importowanych towarów, nie odzwierciedla w pełni trendów rynkowych. W związku z tym kluczowym zadaniem ZSI "Analiza cen" na 2024 rok jest uzyskanie możliwości administrowania i śledzenia całego łańcucha ruchu od importera, producenta do konsumenta końcowego zarówno towarów importowanych, jak i krajowych, czyli na całym rynku. W rzeczywistości mówimy o możliwości w trybie online zobaczyć cały łańcuch kształtowania się wartości produktu od jego stworzenia do trafienia na półki. ZSI powinien umożliwić ilościową i jakościową ocenę procesów inflacyjnych i ich przyczyn, a także wzmocnić potencjał kontrolny i nadzorczy organów państwowych oraz koordynację międzyresortową w tej dziedzinie" - powiedział premier.
Według niego, taki system pozwoli na opracowanie propozycji operacyjnych dotyczących środków regulacji gospodarczych, które mają na celu zapewnienie równowagi na rynku dóbr konsumpcyjnych, określenie trendów na tym rynku, prognozowanie możliwych konsekwencji. "Mechanizm jest dość skomplikowany, ponieważ konieczne jest łączenie informacji ze znacznej liczby systemów informatycznych różnych organów państwowych. W związku z tym konieczne będzie pewne dostosowanie podstawy prawnej" - dodał szef białoruskiego rządu.
"W ubiegłym roku zadaniem było zapewnienie skutecznego systemu kontroli cen towarów importowanych. Dotyczyło to zwłaszcza tych kategorii towarów, które nie są produkowane na Białorusi lub są produkowane w niewystarczających ilościach, aby uniknąć dostaw takich towarów po zawyżonych cenach. Pomimo ciągłych "ręcznych" regulacji i dość surowych ograniczeń, nadal poszczególni importerzy znajdują sposoby na maksymalizację swoich zysków. W związku z tym w 2023 roku wdrożono projekt pilotażowy w sferze cyfrowej w odniesieniu do towarów produkcji zagranicznej" - powiedział Roman Gołowczenko.
Jego wynikiem było stworzenie prototypu zautomatyzowanego systemu informatycznego "Analiza cen". "Oczywiste jest, że opracowana funkcjonalność, która koncentruje się na przetwarzaniu danych online tylko dla importowanych towarów, nie odzwierciedla w pełni trendów rynkowych. W związku z tym kluczowym zadaniem ZSI "Analiza cen" na 2024 rok jest uzyskanie możliwości administrowania i śledzenia całego łańcucha ruchu od importera, producenta do konsumenta końcowego zarówno towarów importowanych, jak i krajowych, czyli na całym rynku. W rzeczywistości mówimy o możliwości w trybie online zobaczyć cały łańcuch kształtowania się wartości produktu od jego stworzenia do trafienia na półki. ZSI powinien umożliwić ilościową i jakościową ocenę procesów inflacyjnych i ich przyczyn, a także wzmocnić potencjał kontrolny i nadzorczy organów państwowych oraz koordynację międzyresortową w tej dziedzinie" - powiedział premier.
Według niego, taki system pozwoli na opracowanie propozycji operacyjnych dotyczących środków regulacji gospodarczych, które mają na celu zapewnienie równowagi na rynku dóbr konsumpcyjnych, określenie trendów na tym rynku, prognozowanie możliwych konsekwencji. "Mechanizm jest dość skomplikowany, ponieważ konieczne jest łączenie informacji ze znacznej liczby systemów informatycznych różnych organów państwowych. W związku z tym konieczne będzie pewne dostosowanie podstawy prawnej" - dodał szef białoruskiego rządu.
