Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 20 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Polityka
26 Sierpnia 2024, 10:14

Gałuza ułaskawiony przez Prezydenta: Chciałbym żyć z czystym sumieniem

26 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Aleksander Gałuza, ułaskawiony przez Prezydenta, opowiedział na antenie kanału telewizyjnego ONT o swoich pierwszych emocjach po opuszczeniu kolonii, podaje BELTA.

Aleksander Gałuza został skazany za ekstremizm w Internecie i udział w masowych zamieszkach. „Serce mi mocno bije. Oczywiście cieszę się, że dano mi możliwość wcześniejszego zakończenia kary - powiedział. - Chciałbym jak najszybciej zakończyć ten etap życia, nie znaleźć się w tych murach, żyć z czystym sumieniem”.

Rusłan Krasow jest kolejną ułaskawioną osobą. Mężczyzna został skazany za ekstremizm w Internecie i odsiedział trzy lata. „Nie mogę uwierzyć, że wrócę do domu, na wolność. Moi krewni czekają, mój syn czeka. Zaledwie dwa i pół miesiąca (wychodzi - not. BELTA) przed jego urodzinami: będzie miał 5 lat” - powiedział. Mężczyzna wyraził nadzieję, że wszystko, co spotkało go w kolonii, zostanie zapomniane. „Znajdę pracę - dodał. - Jestem wdzięczny naszemu Prezydentowi, że w naszym kraju panuje pokój”.

Wśród osób, które wyszły przedterminowo, był Oleg Zykun, który został skazany na półtora roku więzienia za rozpowszechnianie danych osobowych funkcjonariuszy milicji i przekazywanie pieniędzy organizacjom ekstremistycznym. „Żałuję, że tak to się potoczyło. Teraz wyszedłem wcześniej. Jestem wdzięczny Prezydentowi za ułaskawienie i możliwość rozpoczęcia z czystym kontem - powiedział. - Kilka dni temu oglądałem program w białoruskiej telewizji, gdzie już mówiono o ułaskawieniu. Była więc taka nadzieja, ale wszystko stało się bardzo nagle. Ale to miłe, oczywiście".

Analityk polityczny Jurij Woskriesienski powiedział, że około 900 osób napisało petycję o ułaskawienie. „Około 900 osób prawie zdało sobie sprawę, że byli kartą przetargową w rękach tych pozbawionych skrupułów polityków, którzy są teraz w Warszawie lub Wilnie - powiedział. - A jak krewni siedzących Białorusinów traktują teraz tych zbiegłych maruderów? Oczywiście są wściekli na tych wszystkich prowokatorów, którzy wrobili ich bliskich, wciągnęli ich w tę całą awanturę”.

Politolog podzielił się faktem, który osobiście bardzo go zaskoczył. „Nikt nie udzielił im żadnej pomocy. Nikt nie dał im pieniędzy na prawnika. Co tu dużo mówić, nawet na pocztówkę, telegram, zwykły telefon im, przywódcom zbiegłych prowokatorów, nie wystarczyło. W związku z tym krewni, jeśli kiedykolwiek wrócą, ta zbiegła czołówka, krewni tych, którzy ucierpieli w wyniku ich działalności, po prostu ich rozszarpią” - podsumował.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi