ENERGIA ATOMOWA
12 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Nie poddajemy się prowokacjom i będziemy odpowiednio reagować. Oświadczył o tym Oleg Gajdukiewicz, zastępca przewodniczącego Stałej Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, na antenie kanału telewizyjnego "Białoruś 1", informuje BELTA.
"Dzisiaj cały świat zobaczył. Pierwszą rzeczą jest to, że Prezydent dotrzymuje słowa. To nie były tylko słowa, że będziemy działać stanowczo, zgodnie z prawem, ale nie pozwolimy na żadne prowokacje przeciwko nam. Wszystkie cele zostały zestrzelone" - powiedział Oleg Gajdukiewicz. - Drugą rzeczą jest to, że pokazaliśmy, że współpracujemy i pracujemy razem z Rosją, jednolitą obroną powietrzną. Niektóre cele zostały eskortowane do Rosji i tam zestrzelone. Po trzecie - nie będziemy realizować scenariusza Zachodu, który marzy o tym, byśmy zaangażowali się w wojnę. To nie jest korzystne ani dla Rosji, ani dla Białorusi. Mamy własny scenariusz".
Jak poinformowano, 9 sierpnia dyżurne siły obrony powietrznej wykryły niezidentyfikowane obiekty powietrzne przemieszczające się z terytorium Ukrainy w kierunku Republiki Białoruś. W celu szybkiego zlikwidowania możliwego naruszenia granicy państwowej w przestrzeni powietrznej Republiki Białoruś, wyznaczone siły i środki zostały w odpowiednim czasie postawione w stan gotowości nr 1. Po przekroczeniu granicy państwowej cele powietrzne zostały sklasyfikowane jako bezzałogowe statki powietrzne i wydano polecenie ich zniszczenia.
W związku z sytuacją na Ukrainie, a także w obwodzie kurskim Rosji, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych wydał polecenie wzmocnienia zgrupowania wojsk w rejonie taktycznym homelskim i mozyrskim w celu reagowania na ewentualne prowokacje. Jednostki wojskowe sił operacji specjalnych, wojsk lądowych i sił rakietowych, w tym systemów rakietowych Polonez i Iskander, otrzymały zadanie marszu do wyznaczonych miejsc. Zwiększono również siły i środki obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej i lotnictwa.
"Dzisiaj cały świat zobaczył. Pierwszą rzeczą jest to, że Prezydent dotrzymuje słowa. To nie były tylko słowa, że będziemy działać stanowczo, zgodnie z prawem, ale nie pozwolimy na żadne prowokacje przeciwko nam. Wszystkie cele zostały zestrzelone" - powiedział Oleg Gajdukiewicz. - Drugą rzeczą jest to, że pokazaliśmy, że współpracujemy i pracujemy razem z Rosją, jednolitą obroną powietrzną. Niektóre cele zostały eskortowane do Rosji i tam zestrzelone. Po trzecie - nie będziemy realizować scenariusza Zachodu, który marzy o tym, byśmy zaangażowali się w wojnę. To nie jest korzystne ani dla Rosji, ani dla Białorusi. Mamy własny scenariusz".
Jak poinformowano, 9 sierpnia dyżurne siły obrony powietrznej wykryły niezidentyfikowane obiekty powietrzne przemieszczające się z terytorium Ukrainy w kierunku Republiki Białoruś. W celu szybkiego zlikwidowania możliwego naruszenia granicy państwowej w przestrzeni powietrznej Republiki Białoruś, wyznaczone siły i środki zostały w odpowiednim czasie postawione w stan gotowości nr 1. Po przekroczeniu granicy państwowej cele powietrzne zostały sklasyfikowane jako bezzałogowe statki powietrzne i wydano polecenie ich zniszczenia.
W związku z sytuacją na Ukrainie, a także w obwodzie kurskim Rosji, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych wydał polecenie wzmocnienia zgrupowania wojsk w rejonie taktycznym homelskim i mozyrskim w celu reagowania na ewentualne prowokacje. Jednostki wojskowe sił operacji specjalnych, wojsk lądowych i sił rakietowych, w tym systemów rakietowych Polonez i Iskander, otrzymały zadanie marszu do wyznaczonych miejsc. Zwiększono również siły i środki obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej i lotnictwa.
