21 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Deficyt budżetowy Białorusi w 2025 roku spodziewany jest na poziomie Br4,5 mld. O tym poinformował dziennikarzy minister finansów Jurij Seliwerstow przed posiedzeniem Rady Ministrów, przekazuje korespondent BELTA.
"Według naszej oceny, w 2025 roku uzyskamy przychody blisko Br45,5 mld, wydatki będą wynosić około Br50 mld. Około Br4,5 mld, czyli 1,6% PKB, prognozowany jest deficyt budżetowy. Niestety, bez deficytu nie mogliśmy zaplanować wszystkich wydatków, będziemy musieli pożyczyć na rynku krajowym, pracować nad pozyskiwaniem zasobów z zewnątrz. To nasza standardowa praktyka" - powiedział Jurij Seliwerstow.
Podkreślił, że finansowanie sfery społecznej będzie zapewnione, prognozowany jest wzrost wydatków socjalnych, w tym płac. "Wydawane kwoty zostaną dostosowane do poziomu inflacji i wyżej" - dodał minister.
Podkreślił również, że kraj ma narzędzia do finansowania deficytu budżetowego. "Są resztki w rządzie, istnieje możliwość pozyskania pieniędzy na rynku krajowym i zagranicznym. To nie jest łatwa, ale zrozumiała i planowa praca" - podsumował szef resortu finansów.
"Według naszej oceny, w 2025 roku uzyskamy przychody blisko Br45,5 mld, wydatki będą wynosić około Br50 mld. Około Br4,5 mld, czyli 1,6% PKB, prognozowany jest deficyt budżetowy. Niestety, bez deficytu nie mogliśmy zaplanować wszystkich wydatków, będziemy musieli pożyczyć na rynku krajowym, pracować nad pozyskiwaniem zasobów z zewnątrz. To nasza standardowa praktyka" - powiedział Jurij Seliwerstow.
Podkreślił, że finansowanie sfery społecznej będzie zapewnione, prognozowany jest wzrost wydatków socjalnych, w tym płac. "Wydawane kwoty zostaną dostosowane do poziomu inflacji i wyżej" - dodał minister.
Podkreślił również, że kraj ma narzędzia do finansowania deficytu budżetowego. "Są resztki w rządzie, istnieje możliwość pozyskania pieniędzy na rynku krajowym i zagranicznym. To nie jest łatwa, ale zrozumiała i planowa praca" - podsumował szef resortu finansów.