22 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruscy piloci zdobyli doświadczenie w użyciu rakiet krótkiego i średniego zasięgu na samolotach Su-30SM. Oświadczył o tym białoruski minister obrony Wiktor Chrenin, który dziś obserwował ćwiczenia z udziałem białoruskich wojskowych na poligonie Aszułuk. O tym BELTA została poinformowana w Ministerstwie Obrony.
W rozmowie z dziennikarzami szef białoruskiego resortu obrony podkreślił znaczenie ćwiczeń operacyjno-taktycznych z ostrzałem bojowym dla żołnierzy sił powietrznych i obrony powietrznej w kontekście zdobywania nowoczesnego doświadczenia bojowego.
„Bojowe odpalenia mają ogromne znaczenie. Nie tylko po to, aby upewnić się co do możliwości naszego sprzętu, ale także po to, aby zdobyć doświadczenie bojowe od naszych rosyjskich kolegów. Niedawny incydent z dronami latającymi nad naszym terytorium pokazał, że nasze jednostki bojowe są gotowe do wykonywania zadań bojowych w ramach szkolenia bojowego organizowanego i prowadzonego z przeciwlotniczymi siłami rakietowymi. Widzieliśmy wszystkie te drony na podejściu, a kiedy weszły w strefę docelową, zostały zniszczone” - powiedział Wiktor Chrenin.
Minister obrony zauważył, że ćwiczenia są zawsze koroną szkolenia każdego rodzaju wojsk, okazją do zademonstrowania ich wyszkolenia i zobaczenia możliwości ich sprzętu, poczucia tego sprzętu. „Dzisiaj po raz pierwszy przetestowaliśmy możliwości przeciwlotniczego systemu rakietowego Tor-M2, którego załogi przeprowadziły starty bojowe w ruchu. Odpalenia zakończyły się pomyślnie. Również po raz pierwszy piloci samolotów Su-30SM przeprowadzili odpalenia rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Startowali nie tylko doświadczeni, ale także młodzi piloci. Wszystkie odpalenia są przeprowadzane przeciwko bardzo trudnym celom o małej prędkości i niewielkich rozmiarach - są one trudne zarówno dla systemów pocisków przeciwlotniczych, jak i systemów obrony powietrznej” – podkreślił.
Wiktor Chrenin stwierdził, że nasze załogi, jednostki i piloci poradzili sobie z zadaniami. „Ćwiczenia są sprawdzianem spójności całego systemu obrony powietrznej. Kiedy rakietowe siły przeciwlotnicze, siły radiotechniczne i lotnictwo współpracują ze sobą, wtedy możemy powiedzieć, że system jest sprawny, w naszym przypadku - gotowy do walki. Nasi żołnierze dzisiaj to zademonstrowali” - podsumował szef Departamentu Wojskowego.
W rozmowie z dziennikarzami szef białoruskiego resortu obrony podkreślił znaczenie ćwiczeń operacyjno-taktycznych z ostrzałem bojowym dla żołnierzy sił powietrznych i obrony powietrznej w kontekście zdobywania nowoczesnego doświadczenia bojowego.
„Bojowe odpalenia mają ogromne znaczenie. Nie tylko po to, aby upewnić się co do możliwości naszego sprzętu, ale także po to, aby zdobyć doświadczenie bojowe od naszych rosyjskich kolegów. Niedawny incydent z dronami latającymi nad naszym terytorium pokazał, że nasze jednostki bojowe są gotowe do wykonywania zadań bojowych w ramach szkolenia bojowego organizowanego i prowadzonego z przeciwlotniczymi siłami rakietowymi. Widzieliśmy wszystkie te drony na podejściu, a kiedy weszły w strefę docelową, zostały zniszczone” - powiedział Wiktor Chrenin.
Minister obrony zauważył, że ćwiczenia są zawsze koroną szkolenia każdego rodzaju wojsk, okazją do zademonstrowania ich wyszkolenia i zobaczenia możliwości ich sprzętu, poczucia tego sprzętu. „Dzisiaj po raz pierwszy przetestowaliśmy możliwości przeciwlotniczego systemu rakietowego Tor-M2, którego załogi przeprowadziły starty bojowe w ruchu. Odpalenia zakończyły się pomyślnie. Również po raz pierwszy piloci samolotów Su-30SM przeprowadzili odpalenia rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Startowali nie tylko doświadczeni, ale także młodzi piloci. Wszystkie odpalenia są przeprowadzane przeciwko bardzo trudnym celom o małej prędkości i niewielkich rozmiarach - są one trudne zarówno dla systemów pocisków przeciwlotniczych, jak i systemów obrony powietrznej” – podkreślił.
Wiktor Chrenin stwierdził, że nasze załogi, jednostki i piloci poradzili sobie z zadaniami. „Ćwiczenia są sprawdzianem spójności całego systemu obrony powietrznej. Kiedy rakietowe siły przeciwlotnicze, siły radiotechniczne i lotnictwo współpracują ze sobą, wtedy możemy powiedzieć, że system jest sprawny, w naszym przypadku - gotowy do walki. Nasi żołnierze dzisiaj to zademonstrowali” - podsumował szef Departamentu Wojskowego.