Projekty
Government Bodies
Flag Poniedziałek, 25 Listopada 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Polityka
20 Sierpnia 2024, 17:47

Białoruś na poziomie ONZ zamierza stanowczo podnieść kwestię blokowania jej dostępu do morza

20 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruś zamierza podnieść kwestię zablokowania dostępu do morza na szczeblu ONZ. Wynika to z odpowiedzi rzecznika MSZ Anatolija Głaza na pytanie BELTA o plany Białorusi dotyczące udziału w III Konferencji ONZ dla krajów rozwijających się bez dostępu do morza, która odbędzie się w Botswanie w grudniu.

Prezydent Białorusi otrzymał już odpowiednie zaproszenia od Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa.

„Białoruś w pełni doświadcza konsekwencji nielegalnych działań szeregu krajów, które ograniczają prawo naszego kraju do dostępu do morza i tranzytu, zgodnie z Konwencją ONZ. Zamierzamy zdecydowanie podnieść kwestię zmuszenia znanych państw do wypełnienia ich międzynarodowych zobowiązań w ramach istniejących dokumentów prawnych” - powiedział rzecznik.

Powiedział, że nadszedł czas, aby na przyzwoitym poziomie podkreślić problemy, z jakimi boryka się Białoruś w realizacji swoich praw.

„Być może wcześniej nie zwracaliśmy należytej uwagi na ten temat, ale teraz sytuacja jest rażąca - podkreślił. - Na przykład kraje bałtyckie celowo ograniczają dostęp naszego państwa do morza, do realizacji kontaktów handlowych, gospodarczych, humanitarnych ze światem zewnętrznym. Z prawnego punktu widzenia kraje te otwarcie nadużywają swojego położenia geograficznego”.

Anatol Głaz przypomniał, że Litwa, Łotwa i Estonia zakazały eksportu białoruskich nawozów potasowych. Chociaż istnieją możliwości i porty, w których znajdują się terminale, które są również własnością strony białoruskiej. „Na przykład Belkalij posiada 30% udziałów w terminalu w porcie w Kłajpedzie. W rezultacie, z powodu rosnących cen i ograniczonej podaży nawozów na rynkach międzynarodowych, cierpią kraje trzecie, które już doświadczają problemów z dostawami żywności” - powiedział.

Ponadto tranzyt towarów przez terytoria krajów bałtyckich i Polski ogólnie się zawęża. Ponoszą one ogromne straty z powodu braku niezbędnych towarów. „Na przykład roczne bezpośrednie straty litewskiej gospodarki z powodu zerwania więzi z Białorusią szacuje się na około 1 mld USD. Wśród najważniejszych konsekwencji: katastrofalny cios dla litewskiego przemysłu tranzytowego, pracy portu w Kłajpedzie i litewskich kolei, których straty szacuje się na 100 mln USD rocznie. Łotewskie porty są również w krytycznym stanie. Ale są możliwości, aby uniknąć takiej sytuacji!”  - zauważył przedstawiciel białoruskiego MSZ.

Zwrócił również uwagę na aspekt kontaktów między obywatelami, którzy również korzystają z infrastruktury morskiej i nie tylko: „Nasi sąsiedzi zamykają punkty kontrolne, wprowadzając coraz więcej ograniczeń. Wystarczy przypomnieć, że od czerwca 2024 r. litewscy celnicy konfiskują żywność, leki i inne towary do użytku osobistego obywatelom Białorusi, Litwy i krajów trzecich, w tym dzieciom, przy wjeździe na Litwę lub tranzycie przez litewskie terytorium. Dozwolone jest tylko 0,5 litra wody pitnej i tylko w otwartym opakowaniu!”

„Nadużycia wobec obywateli na granicy trwają do dziś. Z inicjatywy tych krajów prawie wszystkie przejścia graniczne na granicy z Białorusią zostały zamknięte, co zmusza ludzi do stania w długich kolejkach. Transport towarów jest praktycznie zatrzymany. Setki ciężarówek, w tym te dostarczające towary humanitarne, nie mogą dostarczyć ich na czas. Skracają się połączenia do przewozu ludzi” - podkreślił oficjalny przedstawiciel białoruskiego MSZ.

Na przykład pod koniec 2023 r. istniało 45 połączeń z Litwą, przewieziono około 450 tys. osób, a w sierpniu 2024 r. pozostało 40 połączeń, z których Litwa planuje utrzymać tylko 29 do końca roku. Oznacza to, że do końca 2024 r. liczba połączeń zostanie zmniejszona o 35%, co dotknie około 150 tys. osób.

„Wszystkie te intrygi polityczne są sprzeczne ze Statutem ONZ, bezpośrednio naruszają postanowienia Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morskim, Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych, Międzynarodowej konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej i innych dokumentów dotyczących praw człowieka. Nasi sąsiedzi eksterytorialnie naruszają prawa obywateli Białorusi, w tym ograniczając ich prawo do przemieszczania się - powiedział Anatoli Głaz. - Za ich działaniami kryją się cele polityczne, dyktat gospodarczy, targowanie się o pewne preferencje od nas, co jest niedopuszczalne”.

Dodał, że na zbliżającej się konferencji ONZ konieczne jest, aby wszyscy wspólnie ocenili i zobaczyli, jakie narzędzia można wykorzystać w tym kontekście. „Wielu uczestników tego zbliżającego się poważnego wydarzenia będzie mogło zobaczyć na konkretnych przykładach, jakiego bezprawia dopuszczają się przywódcy krajów, o których wspomniałem. Warto zastanowić się dwa razy, czy konieczne jest utrzymywanie stosunków z tak nieuczciwymi i oportunistycznymi partnerami. Oczywiście wykorzystamy również możliwość udziału w tej konferencji do wymiany doświadczeń i odbycia szeregu spotkań dwustronnych, przede wszystkim z przedstawicielami Globalnego Południa” - podsumował rzecznik.

Pierwsza międzynarodowa konferencja ONZ na temat krajów bez dostępu do morza odbyła się w Ałmaty w sierpniu 2003 roku. Druga odbyła się w Wiedniu w listopadzie 2014 roku. Opracowano i przyjęto kompleksowy program działań na rzecz śródlądowych krajów rozwijających się na lata 2014-2024. Trzecia międzynarodowa konferencja odbędzie się w Gaborone w Botswanie w dniach 10-13 grudnia 2024 roku. Celem zbliżającej się konferencji jest ocena realizacji wiedeńskiego programu działania oraz opracowanie i przyjęcie nowego dokumentu strategicznego dla odpowiedniej kategorii krajów.

Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morskim z 1982 r. ustanawia pewne prawa dla państw śródlądowych, tj. państw, które nie posiadają wybrzeża morskiego. Kraje te mają prawo dostępu do morza i z morza w celu korzystania z praw przewidzianych w Konwencji, w tym tych odnoszących się do wolności pełnego morza i wspólnego dziedzictwa ludzkości. W tym celu korzystają one z wolności tranzytu przez terytoria państw tranzytowych wszelkimi środkami transportu. Ruch tranzytowy nie podlega żadnym cłom i podatkom ani innym opłatom, z wyjątkiem opłat pobieranych za szczególne usługi świadczone w związku z takim ruchem.

Państwa tranzytowe powinny podjąć wszelkie odpowiednie środki w celu uniknięcia opóźnień lub innych trudności natury technicznej w ruchu tranzytowym. Statki podnoszące flagę państw śródlądowych powinny korzystać w portach morskich z takiego samego traktowania, jakie jest przyznawane innym statkom zagranicznym.

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi