ENERGIA ATOMOWA
16 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruś jest zainteresowana dostawami wenezuelskich metali dla przedsiębiorstw przemysłowych. O tym oświadczył pierwszy wiceminister przemysłu Aleksander Ogorodnikow, podaje BELTA.
"Wenezuela nie jest "terra incognita" dla Ministerstwa Przemysłu i wielu naszych przedsiębiorstw. Przez nieco ponad 10 lat czuliśmy się tu dość pewnie - mieliśmy dwa zakłady montażowe MTZ i MAZ. W zasadzie perspektywy rozwoju montowni były dość poważne. Ponadto mieliśmy montownię maszyn drogowych i dostarczaliśmy ciężarówki BELAZ. Tak więc cała gama naszych głównych maszyn jest obecna w Wenezueli" - powiedział Aleksander Ogorodnikow.
Według niego, dziś musimy rozmawiać o zresetowaniu stosunków z Wenezuelą, przede wszystkim pod względem gospodarczym.
„Jest produkcja i wyszkoleni specjaliści. Na równi z tym stoją kwestie sprzedaży. Niedawno spotkaliśmy się z kolegami z wenezuelskiego Ministerstwa Przemysłu i Inwestycji, a także z naszymi partnerami biznesowymi. Rozmawialiśmy o traktorach - powiedział pierwszy wiceminister. - Potrzebujemy specjalistów z fabryki ciągników, aby zapewnić odpowiednią kontrolę nad montażem. Co najważniejsze, konieczne jest zbudowanie schematu finansowego sprzedaży. Powinniśmy skupić się na sprzedaży komercyjnej”.
Dodał, że zdolność produkcyjna istniejących zakładów w Wenezueli wynosi do 10 tysięcy ciągników i do 5 tysięcy MAZ-ów rocznie. Ilości te pokrywają nie tylko możliwości rynku rolnego, ale także krajów, z którymi Wenezuela tradycyjnie utrzymuje dobre stosunki gospodarcze. Co najmniej połowa produkowanego wolumenu może być przeznaczona na eksport i wspólne przedsiębiorstwa.
"Jednocześnie producenci - MTZ i MAZ - mają własne interesy w Wenezueli. W szczególności chodzi o metal - aluminium, żelazo brykietowane na gorąco, surówkę. Omówiliśmy ten temat szczegółowo z Ministerstwem Przemysłu i Inwestycji, czekamy na oferty handlowe z ich strony. Ceny mogą być dla nas dość interesujące, nawet biorąc pod uwagę logistykę, więc będziemy mogli rozważyć kilka opcji rozliczeń. Będzie to wskazywać, że nasz schemat dostaw może być długoterminowy. Zwiększona produkcja aluminium i surówki będzie w stanie zainwestować w rozwój wenezuelskich zakładów hutniczych, a także firm wydobywczych" - podsumował Aleksander Ogorodnikow.
Premier Białorusi Roman Gołowczenko złożył oficjalną wizytę w Wenezueli. Następnie uda się na Kubę i Nikaraguę. Zadaniem delegacji rządowej jest rozwijanie współpracy z krajami dalekiego łuku.
