2 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruś i Rosja opracowują nową pulę projektów, w tym w lotnictwie. O tym powiedział ambasador Białorusi w Rosji Aleksander Rogożnik w wywiadzie dla kanału telewizyjnego "Białoruś 1", relacjonuje BELTA.
"Dziś budowa maszyn jest motorem wzrostu gospodarczego nie tylko na Białorusi, ale także w Rosji. Realizowany jest szereg projektów za pomocą linii kredytowej w wysokości 105 mld rubli rosyjskich, przeznaczonej przez stronę rosyjską na odnowienie mocy, uruchomienie nowych, zaawansowanych technologicznie zakładów produkcyjnych. A ta mapa drogowa, która została podpisana w dziedzinie mikroelektroniki, jest wzorem tego, jak powinna budować się współpraca w innych obszarach. Podpisaliśmy takie mapy drogowe w dziedzinie budowy samolotów, obrabiarek. Opracowujemy kolejną pulę projektów, w tym w dziedzinie lotnictwa, które zagwarantują obciążenie naszych przedsiębiorstw na długi okres i zwrot z inwestycji, które będziemy inwestować w rozwój produkcji" - powiedział Aleksander Rogożnik.
Obroty handlowe między Białorusią a Rosją w ciągu półrocza przekroczyły już 25 miliardów dolarów. "Widzimy, że pod koniec roku będzie one jeszcze bardziej wzrosną. Na razie idziemy z niewielkim wzrostem, ale mam nadzieję, że praca, którą wykonujemy w regionach, przyniesie rezultaty. Strategia, którą Białoruś wybrała do współpracy z regionami Rosji, pokazała swoją aktualność. Każdy urzędnik jest przypisany do określonego regionu. Podstawą każdej pracy są relacje między ludźmi" - powiedział ambasador.
Jako przykład podał Baszkortostan. "Szef regionu traktuje nasz kraj z wielkim szacunkiem, on i wszyscy członkowie rządu przywiązują dużą wagę do pracy z Białorusią. Mamy za zadanie osiągnąć przedkryzysowy poziom obrotu towarowego. Dziś projekty na to są. Jest to wspólny projekt MAZa z Ufimskim Zakładem Trolejbusowo-Tramwajowym, projekt organizacji montażu ciągników gąsienicowych i wielu innych" - zwrócił uwagę Aleksander Rogożnik.
"Kieruję wszystkie oddziały ambasady i Konsulatu Generalnego do pracy w Rosji w całej nomenklaturze produktów wytwarzanych na Białorusi. Musimy objąć całe spektrum - od budownictwa po dostawy produktów mleczarskich, produkcji maszyn ciężkich, projekty w sferze naukowej, kulturalnej, czyli wszystkie sfery życia państwa. Zależy mi na tym, aby właśnie w ten sposób budowano pracę" - podkreślił ambasador.
Sam Aleksander Rogożnik jest bardzo aktywny w regionach Rosji. "W poniedziałek w Kałudze otworzymy szkołę, która została zbudowana przez białoruskich budowniczych. A już od wtorku do środy będzie to Władywostok. Dziś najważniejszy jest stały ruch. Jak to się mówi, pod leżącym kamieniem woda nie płynie" — podsumował.
"Dziś budowa maszyn jest motorem wzrostu gospodarczego nie tylko na Białorusi, ale także w Rosji. Realizowany jest szereg projektów za pomocą linii kredytowej w wysokości 105 mld rubli rosyjskich, przeznaczonej przez stronę rosyjską na odnowienie mocy, uruchomienie nowych, zaawansowanych technologicznie zakładów produkcyjnych. A ta mapa drogowa, która została podpisana w dziedzinie mikroelektroniki, jest wzorem tego, jak powinna budować się współpraca w innych obszarach. Podpisaliśmy takie mapy drogowe w dziedzinie budowy samolotów, obrabiarek. Opracowujemy kolejną pulę projektów, w tym w dziedzinie lotnictwa, które zagwarantują obciążenie naszych przedsiębiorstw na długi okres i zwrot z inwestycji, które będziemy inwestować w rozwój produkcji" - powiedział Aleksander Rogożnik.
Obroty handlowe między Białorusią a Rosją w ciągu półrocza przekroczyły już 25 miliardów dolarów. "Widzimy, że pod koniec roku będzie one jeszcze bardziej wzrosną. Na razie idziemy z niewielkim wzrostem, ale mam nadzieję, że praca, którą wykonujemy w regionach, przyniesie rezultaty. Strategia, którą Białoruś wybrała do współpracy z regionami Rosji, pokazała swoją aktualność. Każdy urzędnik jest przypisany do określonego regionu. Podstawą każdej pracy są relacje między ludźmi" - powiedział ambasador.
Jako przykład podał Baszkortostan. "Szef regionu traktuje nasz kraj z wielkim szacunkiem, on i wszyscy członkowie rządu przywiązują dużą wagę do pracy z Białorusią. Mamy za zadanie osiągnąć przedkryzysowy poziom obrotu towarowego. Dziś projekty na to są. Jest to wspólny projekt MAZa z Ufimskim Zakładem Trolejbusowo-Tramwajowym, projekt organizacji montażu ciągników gąsienicowych i wielu innych" - zwrócił uwagę Aleksander Rogożnik.
"Kieruję wszystkie oddziały ambasady i Konsulatu Generalnego do pracy w Rosji w całej nomenklaturze produktów wytwarzanych na Białorusi. Musimy objąć całe spektrum - od budownictwa po dostawy produktów mleczarskich, produkcji maszyn ciężkich, projekty w sferze naukowej, kulturalnej, czyli wszystkie sfery życia państwa. Zależy mi na tym, aby właśnie w ten sposób budowano pracę" - podkreślił ambasador.
Sam Aleksander Rogożnik jest bardzo aktywny w regionach Rosji. "W poniedziałek w Kałudze otworzymy szkołę, która została zbudowana przez białoruskich budowniczych. A już od wtorku do środy będzie to Władywostok. Dziś najważniejszy jest stały ruch. Jak to się mówi, pod leżącym kamieniem woda nie płynie" — podsumował.