Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 20 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
29 Lipca 2024, 17:24

„Tak, jestem obywatelem Łotwy!” Bloger o hejcie i niechęci do walki przeciwko Białorusi

29 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „Szczera opowieść” na kanale YouTube BELTA, łotewski bloger Maksim opowiedział o tym, że miał do czynienia z nienawiścią w Internecie i oskarżeniami o szpiegostwo.

Mówiąc o mowie nienawiści w Internecie, łotewski bloger Maksim powiedział: „Niektórzy ludzie pisali do mnie i mówili, że wcale nie jestem obywatelem Łotwy, że zostałem kupiony, że jestem tylko jakimś projektem, wzięli obcego. Tutaj mam łotewski paszport. Tak, jestem obywatelem Łotwy. I ci ludzie, którzy znają mnie na Łotwie, ponieważ jestem blogerem, potwierdzą to. Nazywam się Maksim. Mieszkam na Łotwie od 45 lat. Co to za propaganda? Można to sprawdzić. Możesz zobaczyć, gdzie mieszkałem, gdzie nagrywałem blogi (w Jurmali, w Rydze, gdzie indziej). I wszystko, co mówię, jest w stu procentach prawdziwe. Nie ma tu żadnej propagandy ani kłamstw. Mówię to z głębi serca, od człowieka, który całe życie mieszkał na Łotwie”.

Maksim przyznał, że podjął świadomą decyzję o przeprowadzce na Białoruś. „Lepiej jest być po swojej stronie, a nawet jeśli, nie daj Boże, wybuchnie wojna (nikt tego nie chce), lepiej jest umrzeć w okopach ze swoimi braćmi, niż gdyby włożyli na ciebie łotewski mundur i powiedzieli: idź zabić swoich białoruskich krewnych. Nie chcę walczyć przeciwko Białorusi. Nie chcę strzelać do swoich. Wolę być tutaj” - powiedział.
 
Bloger z Łotwy zauważył, że jako obywatel Łotwy musiał stawić czoła oskarżeniom, że przyjechał na Białoruś, aby podżegać do niezgody lub szpiegostwa: „Mówię: tak, oczywiście, jestem szpiegiem, przyjechałem szpiegować, ile traktorów przejechało i gdzie który koń przejechał, kto kiedy siał ziemniaki.

Nie mieszkam w Mińsku, mieszkam poza Mińskiem. Dlaczego miałbym tu szpiegować? Wiele osób z Łotwy mówi, że celowo wysłaliśmy tego blogera do was, bo jest szpiegiem. To znaczy, że próbują zaszkodzić, zrobić jakąś intrygę. Niektórzy z nich mówią nawet, że toczą się przeciwko mnie sprawy karne. Ludzie, gdyby były jakieś sprawy karne przeciwko mnie, Łotwa nie dałaby mi zaświadczenia o niekaralności. Przyniosłem to zaświadczenie, poświadczone apostille, że nie mam żadnych spraw karnych. Ani jednej. Oni po prostu próbują oczernić cię od stóp do głowy, zdyskwalifikować i zdyskredytować. Sprawdźcie to. Więc wszystkie te plotki są robione celowo”.
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi