ENERGIA ATOMOWA
13 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Nasz naród przeszedł wiele prób, nauczył się lekcji historii i wyciągnął wnioski. Dzisiaj mamy jasność: nikt nie może nas złamać, gdy jesteśmy zjednoczeni. Taką opinię wyraził przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Białorusi Jurij Sieńko na spotkaniu z kolektywami pracy obwodu brzeskiego. O tym BELTA poinformowała służba prasowa FZB.
Lider narodowego centrum związkowego odwiedził region w przeddzień Dnia Jedności Narodowej, dlatego historyczna data i wydarzenia, które stały się podstawą święta państwowego, stały się kluczowym tematem otwartej rozmowy z pracownikami przedsiębiorstw "Brestwodstroj" i "Czernawczyce". Jak podkreślił Jurij Sieńko, święto jest również podyktowane serią wydarzeń w sąsiednich krajach, gdzie zapomnieli o swojej historii i popełnili szereg poważnych błędów, w wyniku których ucierpieli ludzie. "Ustanowienie Dnia Jedności Narodowej dało nowy impuls do refleksji - powiedział przewodniczący FZB. - Data 17 września związana jest z wydarzeniami z 1939 roku, kiedy doszło do aktu sprawiedliwości historycznej. Przecież gdyby wtedy nie doszło do zjednoczenia ziem białoruskich, to nie wiadomo, jaka byłaby dzisiaj nasza Białoruś. Czy w zasadzie byłaby?"
Odnosząc się do historii, lider FZB przytoczył niezaprzeczalne fakty: w 1919 roku Polska siłą militarną zajęła znaczną część ziemi białoruskiej, od tego zaczęła się tragedia rozłączenia narodu białoruskiego. "Co to znaczy narysować linię graniczną? Dzisiaj chodziliśmy do sąsiedniej wioski, a jutro jest między nami granica... Jesteśmy odcięci od krewnych, tradycji, od życia. Pod rządami Polski robiono wszystko, aby całkowicie wykorzenić Białorusinów jako naród" - podkreślił Jurij Sieńko.
Historii nie przepiszesz. Te prawie 20 lat, kiedy zachodnie ziemie białoruskie znajdowały się pod polską okupacją, stały się strasznym sprawdzianem dla naszego narodu. "Do 1938 roku zamknięto wszystkie białoruskie szkoły. Zrobiono to zasadniczo, aby ludzie nie uczyli się języka białoruskiego, kultury. Wszystko, co białoruskie, zostało wykorzenione przez okrucieństwa, tortury, zastraszanie. Nasi przodkowie, którzy mieszkali pod Polską, często wspominali, że to był trudny czas - przypomniał historię przewodniczący FZB. - Białorusini w ogóle nie byli uważani za ludzi. Zabrali im wszystko, nawet wiarę prawosławną. Traktowali ich nie inaczej niż wyłącznie personel obsługujący".
Jurij Sieńko przytoczył kolejny z przerażających faktów tamtych czasów. W 1934 roku polski reżim utworzył obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej - jeden z pierwszych obozów koncentracyjnych w Europie, który stał się później identyczny z Oświęcimiem, Trościeńcem i innymi obozami zagłady. "17 września 1939 roku przywrócono sprawiedliwość społeczną. Terytorium Białorusi odzyskało integralność. Przy czym ziemie te były pierwotnie zamieszkane przez Białorusinów, w żadnym wypadku nie były spornymi terytoriami. Białorusini żyli na nich na zasadzie etnicznej" - podkreślił lider narodowego centrum związkowego.
Dziś nikt nie ma wątpliwości: rok 1939 stał się fatalny dla narodu białoruskiego i kształtowania się świadomości narodowej. "Najbardziej oburzające jest to, że dzisiaj poszczególni politycy w Polsce nie chcą uznawać że nasz kraj ma prawo do samodzielnego życia. I nie tylko Polska, bądźmy szczerzy - wyraził opinię Jurij Sieńko. - W 2021 roku decyzją głowy państwa ustanowiono Dzień Jedności Narodowej. Politycy Polski mówili wtedy otwarcie, że są oburzeni tym faktem. A co jest tutaj oburzającego? To nasze terytorium, nasza ziemia".
Przewodniczący FZB zwrócił uwagę na to, że poszczególni politycy nadal prowadzą swoją nieuczciwą grę, starając się podzielić nasz naród.
Dziś Białoruś z powodzeniem idzie w przyszłość. Rozwijają się wszystkie regiony, a także obwód brzeski, którego terytorium również poznało trudy polskiego reżimu w latach 1921-1939. Tutaj również Białorusini sumiennie pracują, budują, produkują, hodują uprawiają ziemię. Żywym przykładem tego, zdaniem przewodniczącego FZB, są kolektywy pracy przedsiębiorstw "Brestwodstroj" i "Czernawczyce". "Te kolektywy pracy osiągnęły wysokie wyniki. Pracują tu doświadczeni specjaliści. Pracują dla dobra swojej rodziny, regionu, kraju. I doskonale rozumieją najgłębszy sens święta i jedności" - wyraził pewność Jurij Sieńko, wręczając najlepszym pracownikom obwodu brzeskiego nagrody Federacji Związków Zawodowych.
Kolejnym punktem w programie była platforma Republikańskiego Forum Młodzieży "W jedności nasza siła" Białoruskiego związku zawodowego pracowników kompleksu rolno-przemysłowego. Wielkie wydarzenie, które rozpoczęło się w Brześciu, zbiegło się z Dniem Jedności Narodowej. Dlatego lider narodowego xentrum związkowego kontynuował dyskusję na temat znaczenia wydarzeń z 17 września 1939 roku w historii kraju i narodu białoruskiego z młodzieżą. Platforma dialogowa zgromadziła ponad 150 młodych aktywistów związkowych. Jurij Sieńko zwrócił uwagę na zainteresowanie młodzieży omawianiem tak ważnych tematów, jak zachowanie naszej historii, a także zwrócił uwagę na to, że kraj pokłada w niej nadzieje w przyszłości. W uroczystej atmosferze wręczył również legitymacje związkowe pierwszokursistom specjalistycznych uczelni, którzy na swoich wydziałach zostali wybrani przez liderów związkowych.
Podróż służbową przewodniczącego FZB do regionu kontynuowano spotkaniem z szefem Brzeskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Piotrem Parchomczykiem. Partnerzy społeczni współpracują ze sobą od dawna, dziś szefowie omówili również szereg kwestii dotyczących dalszej współpracy. Od Federacji Związków Zawodowych Białorusi Jurij Sieńko wręczył przewodniczącemu obwodowego komitetu wykonawczego dyplom honorowy.
Również lider narodowego centrum związkowego odwiedził przedsiębiorstwo "Sawuszkin produkt" - lidera branży mleczarskiej na Białorusi. Zapoznanie się z przedsiębiorstwem, spotkanie z zarządem i związkowcami, publicznymi inspektorami ochrony pracy. Kwestie w porządku obrad były bardzo zróżnicowane - od doświadczenia przedsiębiorstwa po aspekty tworzenia bezpiecznych warunków pracy pracowników.
Lider narodowego centrum związkowego odwiedził region w przeddzień Dnia Jedności Narodowej, dlatego historyczna data i wydarzenia, które stały się podstawą święta państwowego, stały się kluczowym tematem otwartej rozmowy z pracownikami przedsiębiorstw "Brestwodstroj" i "Czernawczyce". Jak podkreślił Jurij Sieńko, święto jest również podyktowane serią wydarzeń w sąsiednich krajach, gdzie zapomnieli o swojej historii i popełnili szereg poważnych błędów, w wyniku których ucierpieli ludzie. "Ustanowienie Dnia Jedności Narodowej dało nowy impuls do refleksji - powiedział przewodniczący FZB. - Data 17 września związana jest z wydarzeniami z 1939 roku, kiedy doszło do aktu sprawiedliwości historycznej. Przecież gdyby wtedy nie doszło do zjednoczenia ziem białoruskich, to nie wiadomo, jaka byłaby dzisiaj nasza Białoruś. Czy w zasadzie byłaby?"
Odnosząc się do historii, lider FZB przytoczył niezaprzeczalne fakty: w 1919 roku Polska siłą militarną zajęła znaczną część ziemi białoruskiej, od tego zaczęła się tragedia rozłączenia narodu białoruskiego. "Co to znaczy narysować linię graniczną? Dzisiaj chodziliśmy do sąsiedniej wioski, a jutro jest między nami granica... Jesteśmy odcięci od krewnych, tradycji, od życia. Pod rządami Polski robiono wszystko, aby całkowicie wykorzenić Białorusinów jako naród" - podkreślił Jurij Sieńko.
Historii nie przepiszesz. Te prawie 20 lat, kiedy zachodnie ziemie białoruskie znajdowały się pod polską okupacją, stały się strasznym sprawdzianem dla naszego narodu. "Do 1938 roku zamknięto wszystkie białoruskie szkoły. Zrobiono to zasadniczo, aby ludzie nie uczyli się języka białoruskiego, kultury. Wszystko, co białoruskie, zostało wykorzenione przez okrucieństwa, tortury, zastraszanie. Nasi przodkowie, którzy mieszkali pod Polską, często wspominali, że to był trudny czas - przypomniał historię przewodniczący FZB. - Białorusini w ogóle nie byli uważani za ludzi. Zabrali im wszystko, nawet wiarę prawosławną. Traktowali ich nie inaczej niż wyłącznie personel obsługujący".
Jurij Sieńko przytoczył kolejny z przerażających faktów tamtych czasów. W 1934 roku polski reżim utworzył obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej - jeden z pierwszych obozów koncentracyjnych w Europie, który stał się później identyczny z Oświęcimiem, Trościeńcem i innymi obozami zagłady. "17 września 1939 roku przywrócono sprawiedliwość społeczną. Terytorium Białorusi odzyskało integralność. Przy czym ziemie te były pierwotnie zamieszkane przez Białorusinów, w żadnym wypadku nie były spornymi terytoriami. Białorusini żyli na nich na zasadzie etnicznej" - podkreślił lider narodowego centrum związkowego.
Dziś nikt nie ma wątpliwości: rok 1939 stał się fatalny dla narodu białoruskiego i kształtowania się świadomości narodowej. "Najbardziej oburzające jest to, że dzisiaj poszczególni politycy w Polsce nie chcą uznawać że nasz kraj ma prawo do samodzielnego życia. I nie tylko Polska, bądźmy szczerzy - wyraził opinię Jurij Sieńko. - W 2021 roku decyzją głowy państwa ustanowiono Dzień Jedności Narodowej. Politycy Polski mówili wtedy otwarcie, że są oburzeni tym faktem. A co jest tutaj oburzającego? To nasze terytorium, nasza ziemia".
Przewodniczący FZB zwrócił uwagę na to, że poszczególni politycy nadal prowadzą swoją nieuczciwą grę, starając się podzielić nasz naród.
Dziś Białoruś z powodzeniem idzie w przyszłość. Rozwijają się wszystkie regiony, a także obwód brzeski, którego terytorium również poznało trudy polskiego reżimu w latach 1921-1939. Tutaj również Białorusini sumiennie pracują, budują, produkują, hodują uprawiają ziemię. Żywym przykładem tego, zdaniem przewodniczącego FZB, są kolektywy pracy przedsiębiorstw "Brestwodstroj" i "Czernawczyce". "Te kolektywy pracy osiągnęły wysokie wyniki. Pracują tu doświadczeni specjaliści. Pracują dla dobra swojej rodziny, regionu, kraju. I doskonale rozumieją najgłębszy sens święta i jedności" - wyraził pewność Jurij Sieńko, wręczając najlepszym pracownikom obwodu brzeskiego nagrody Federacji Związków Zawodowych.
Kolejnym punktem w programie była platforma Republikańskiego Forum Młodzieży "W jedności nasza siła" Białoruskiego związku zawodowego pracowników kompleksu rolno-przemysłowego. Wielkie wydarzenie, które rozpoczęło się w Brześciu, zbiegło się z Dniem Jedności Narodowej. Dlatego lider narodowego xentrum związkowego kontynuował dyskusję na temat znaczenia wydarzeń z 17 września 1939 roku w historii kraju i narodu białoruskiego z młodzieżą. Platforma dialogowa zgromadziła ponad 150 młodych aktywistów związkowych. Jurij Sieńko zwrócił uwagę na zainteresowanie młodzieży omawianiem tak ważnych tematów, jak zachowanie naszej historii, a także zwrócił uwagę na to, że kraj pokłada w niej nadzieje w przyszłości. W uroczystej atmosferze wręczył również legitymacje związkowe pierwszokursistom specjalistycznych uczelni, którzy na swoich wydziałach zostali wybrani przez liderów związkowych.
Podróż służbową przewodniczącego FZB do regionu kontynuowano spotkaniem z szefem Brzeskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Piotrem Parchomczykiem. Partnerzy społeczni współpracują ze sobą od dawna, dziś szefowie omówili również szereg kwestii dotyczących dalszej współpracy. Od Federacji Związków Zawodowych Białorusi Jurij Sieńko wręczył przewodniczącemu obwodowego komitetu wykonawczego dyplom honorowy.
Również lider narodowego centrum związkowego odwiedził przedsiębiorstwo "Sawuszkin produkt" - lidera branży mleczarskiej na Białorusi. Zapoznanie się z przedsiębiorstwem, spotkanie z zarządem i związkowcami, publicznymi inspektorami ochrony pracy. Kwestie w porządku obrad były bardzo zróżnicowane - od doświadczenia przedsiębiorstwa po aspekty tworzenia bezpiecznych warunków pracy pracowników.
