Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 8 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
21 Lipca 2024, 17:17

Rosyjska dziennikarka o Białorusinach: patriotyzm inspiruje i dodaje energii

21 lipca, Witebsk /Kor. BELTA/. Białoruś to piękny kraj z życzliwymi ludźmi, którzy niesamowicie kochają swoją pracę, i ten kraj jest w pełni godny być częścią wielkiej rodziny Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Taką opinią podzieliła się z dziennikarzami korespondentka kanału telewizyjnego "Siejm" (Rosja) Anna Pikulina podczas wizyty prasowej dla przedstawicieli mediów z krajów członkowskich SOW poinformował korespondent BELTA.

„Z tego, co rozumiem, jest to pierwsza taka wizyta prasowa, ponieważ dopiero na początku lipca Białoruś oficjalnie wstąpiła do Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Uważam, że to słuszna decyzja, wasz kraj jest w pełni godny, ponieważ to niesamowicie czysty, piękny kraj z życzliwymi ludźmi, którzy niesamowicie kochają to, co robią,” - powiedziała Anna Pikulina. „Byliśmy w kilku zakładach przemysłowych, odwiedziliśmy centrum żeglarstwa, placówki medyczne. I wszędzie ludzie z pasją opowiadali o swojej pracy i kraju - to jak patriotyzm zdrowego człowieka, ponieważ to naprawdę inspiruje i dodaje energii. Nie sposób nie pokochać Białorusi, kiedy wokół ciebie są ludzie, którzy tak bardzo kochają swój kraj i starają się zrobić wszystko, aby był on najlepszy, najpiękniejszy i najbardziej wspaniały.”

W dniach 7–12 lipca odbyła się wizyta prasowa przedstawicieli mediów krajów członkowskich SOW na Białorusi. Wzięli w nim udział dziennikarze z Iranu, Kazachstanu, Chin, Kirgistanu, Rosji i Uzbekistanu. „To bardzo ważne, że zebraliśmy się w ramach takiego tournée prasowego. Przecież dziennikarze są głosem swojego kraju. Przyglądamy się, jak żyją nasi koledzy, ludzie w innych państwach. Chociaż Rosja prawdopodobnie nie postrzega Białorusi jako innego państwa: jesteśmy bardzo blisko, jesteśmy jak rodzina i tutaj tę jedność czuje się” – zauważyła Anna Pikulina podczas pobytu delegacji w Witebsku.

Szczególne wrażenie zrobiła na niej wizyta w kompleksie pamięci Chatyń w obwodzie Mińskim. „Jestem osobą dość powściągliwą, ale tam bardzo trudno było powstrzymać łzy. My, mieszkańcy obwodu kurskiego, który reprezentuję, wiemy o okropnościach, jakich doświadczył naród białoruski. Zarówno w naszym regionie, jak i w naszym kraju nie ma ani jednej rodziny, w której, jak w piosence, „nie pamięta się o swoim  bohaterze”. Prawdopodobnie nic tak nie jednoczy jak wspólna historia, niestety, wspólny smutek, a teraz wspólna radość i wspólne osiągnięcia, które chce się zwiększać i rozwijać. I trzeba o tym opowiadać” – dodała korespondentka.

Świeże wiadomości z Białorusi