ENERGIA ATOMOWA
16 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „Uczciwa historia” na kanale YouTube BELTA łotewska kandydatka do X kadencji Parlamentu Europejskiego Olga Czerniawska zwróciła uwagę na białoruską opozycję i podzieliła się swoimi poglądami na temat tego, jak państwo białoruskie dba o swoich obywateli, porównując sytuację z innymi krajami.
Zastanawiając się nad sytuacją na Białorusi, Olga Czerniawska porównała sytuację w kraju z innymi krajami. Zaapelowała także do białoruskiej opozycji, aby zrozumiała, że białoruski rząd działa w interesie państwa i jego obywateli. „Czy chcecie, aby mówiono wam, jak mówi były premier na Łotwie, znany również jako były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że "mama i tata" to pozostałości Związku Radzieckiego, że pojęcie rodziny – mama, tata i dziecko – to sowdep, co teraz powinniśmy mieć – tata i tata, mama i mama, to i to, niebinarna osobowość?” – powiedziała Olga Czerniawska.
„Ludzie, po prostu nie rozumiecie, co macie. Mówię z pozycji osoby, która wie, co mamy, widzi, co wy macie. Właśnie przyjechałam na Białoruś i jestem zszokowana w dobrym znaczeniu tego słowa: „Jak dobrze, jak spokojnie" - powiedziała łotewski polityk. „Nie macie pojęcia, czym jest kidnapping, kiedy dzieci są wam odbierane. Jak na przykład w Ameryce, w wolnym kraju. Kiedy nie mogę pozwolić mojemu dziecku odejść metr ode mnie. Nigdzie. Absolutnie nigdzie. Tylko jeśli jestem w jakimś super, bardzo elitarnym społeczeństwie, gdzie wszędzie są strażnicy, i sami strażnicy pilnują twoich dzieci. W każdym innym społeczeństwie jest to bardzo niebezpieczne. Twoje dziecko może zostać skradzione z wózka, gdy odbierasz karton mleka, twoje dziecko może zostać ci wyrwane i uciekną. Oczywiście w Ameryce są bardziej spokojne osiedla, ale większość dzielnic jest niespokojna. Ale zdarza się to również w spokojnych dzielnicach, tylko w mniejszym stopniu.”
Łotewska kandydatka do Parlamentu Europejskiego dodała: „Ja również chcę wolności słowa we wszystkich krajach. I nie wszystkie kraje ją mają. Ale trzeba tylko zrozumieć podstawę każdego zakazu wolności słowa. Ja po prostu widzę różnicę. U was opiera się to na fakcie, że chcą chronić wasz kraj przed całym tym złem, a nam nie wolno chronić naszego kraju przed tym złem, nie możemy w żaden sposób chronić naszych dzieci. Po prostu idziemy za to do więzienia.”
