ENERGIA ATOMOWA
5 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA, redaktor naczelna almanachu "Słowa i znaczenia" Elena Kondratjewa-Salgero (Francja) podzieliła się opinią, dlaczego migracja była potrzebna w Europie, a zwłaszcza we Francji.
Rozmawiając o sytuacji we Francji, Elena Kondratjewa-Salgero zwróciła się do kwestii migracji. "Dlaczego potrzebna była cała ta migracja? Szara masa, zupełnie rozmyte granice, których już dawno nie ma, ale ogólnie tylko jakaś świadomość narodowa, historia, kultura narodowa. To wszystko praktycznie stało się niewypowiedzianym tabu. I potrzebna jest szara masa, która wypełniła wszystko, jest posłuszna, absolutnie nie zagłębiająca się w nic i nie akceptująca, nie dostosowująca się do tradycji historycznych tej samej Europy lub niektórych poszczególnych krajów europejskich, która ma na celu, aby pracowała za grosze i konsumowała"- powiedziała redaktor naczelna almanachu "Słowa i znaczenia".
"I ten sam trend, choć w bardziej powściągliwej ramce z wielu powodów kategorycznej, u młodzieży praktycznie wszystkich krajów. I w Rosji, jestem pewina, i na Białorusi jest część ludności, która od dawna, od czasów naszej pierestrojki, (tak wychowana. - Not. BELTA), kiedy trzeba było zarabiać, a dobrobyt był przede wszystkim niezbędną wielkością, aby uzyskać jakiś szacunek społeczny, dobrobyt właśnie widoczny, błyszczący" - powiedziała Elena Kondratjewa-Salgero. "Moje pokolenie było jeszcze wychowane na zupełnie innych wartościach, kiedy przychodziłeś do kogoś, pierwszą twoją oceną była biblioteka w domu, jakie są książki".
Dodała, że stało się to nie od razu. "Doprowadziły do tego dziesięciolecia, cicho i niepostrzeżenie, jak ta żaba, którą gotowano. Ludność nie była gotowa samodzielnie rozróżnić, kto jest dobry, a kto zły. (Miała miejsce. - Not. BELTA) demonizacja tych partii konserwatywnych, które uparcie mówiły, spójrzcie na to, co robicie, spójrzcie na to, co robią z wami, spróbujcie jakoś dojść do siebie i zrozumieć, co wam oferują, gdzie próbują was doprowadzić, na jaki klif, i gdzie rzucacie się tak niepostrzeżenie" - powiedziała Elena Kondratjewa-Salgero.
Rozmawiając o sytuacji we Francji, Elena Kondratjewa-Salgero zwróciła się do kwestii migracji. "Dlaczego potrzebna była cała ta migracja? Szara masa, zupełnie rozmyte granice, których już dawno nie ma, ale ogólnie tylko jakaś świadomość narodowa, historia, kultura narodowa. To wszystko praktycznie stało się niewypowiedzianym tabu. I potrzebna jest szara masa, która wypełniła wszystko, jest posłuszna, absolutnie nie zagłębiająca się w nic i nie akceptująca, nie dostosowująca się do tradycji historycznych tej samej Europy lub niektórych poszczególnych krajów europejskich, która ma na celu, aby pracowała za grosze i konsumowała"- powiedziała redaktor naczelna almanachu "Słowa i znaczenia".
"I ten sam trend, choć w bardziej powściągliwej ramce z wielu powodów kategorycznej, u młodzieży praktycznie wszystkich krajów. I w Rosji, jestem pewina, i na Białorusi jest część ludności, która od dawna, od czasów naszej pierestrojki, (tak wychowana. - Not. BELTA), kiedy trzeba było zarabiać, a dobrobyt był przede wszystkim niezbędną wielkością, aby uzyskać jakiś szacunek społeczny, dobrobyt właśnie widoczny, błyszczący" - powiedziała Elena Kondratjewa-Salgero. "Moje pokolenie było jeszcze wychowane na zupełnie innych wartościach, kiedy przychodziłeś do kogoś, pierwszą twoją oceną była biblioteka w domu, jakie są książki".
Dodała, że stało się to nie od razu. "Doprowadziły do tego dziesięciolecia, cicho i niepostrzeżenie, jak ta żaba, którą gotowano. Ludność nie była gotowa samodzielnie rozróżnić, kto jest dobry, a kto zły. (Miała miejsce. - Not. BELTA) demonizacja tych partii konserwatywnych, które uparcie mówiły, spójrzcie na to, co robicie, spójrzcie na to, co robią z wami, spróbujcie jakoś dojść do siebie i zrozumieć, co wam oferują, gdzie próbują was doprowadzić, na jaki klif, i gdzie rzucacie się tak niepostrzeżenie" - powiedziała Elena Kondratjewa-Salgero.
