ENERGIA ATOMOWA
7 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Kanał Augustowski od 200 lat funkcjonuje bez żadnych mechanizmów, jedna osoba otwiera i zamyka wszystkie śluzy - w podobny sposób uruchamiany jest tylko Kanał Kaledoński w Szkocji i jeszcze jeden w Szwajcarii. Ciekawym faktem podczas konferencji prasowej "Perspektywy rozwoju turystyki aktywnej na Białorusi" podzielił się zastępca przewodniczącego Grodzieńskiego obwodowego oddziału Republikańskiego związku turystyczno-sportowego Siergiej Kolieda, informuje korespondent BELTA.
Rozwojowi aktywnej turystyki w obwodzie grodzieńskim, zarówno pod względem sportowym, jak i komercyjnym, sprzyjał Kanał Augustowski. W 2008 roku wraz z zastrzykiem środków publicznych został zmodernizowany.
"Są punkty na planecie, które są rodzajem zagięcia historii, gdzie stale w różnych epokach miały miejsce wydarzenia na dużą skalę. Jednym z nich jest Kanał Augustowski. W tym rejonie stoi mało promowana w polu informacyjnym Twierdza Grodzieńska o bogatej historii. Warto też zwrócić uwagę na inny obiekt - 250-letni Pałac Wołłowiczów w Świacku. Z niego powstał wspaniały obiekt turystyczny z własnym browarem" - opowiada o wyjątkowych atrakcjach regionu Siergiej Kolieda.
Kanał nadal przyciąga dużą liczbę obcokrajowców. Zdarza się, że grupy do 250-300 osób dziennie spływają tutaj kajakiem. "Mamy niezwykłą 9-kilometrową trasę okrężną. Kajakiem wrócisz po wodzie do tego samego punktu, z którego zacząłeś, a podczas podróży obejrzysz kanał, docenisz uroki górskiej rzeki i Niemna. Jak to możliwe? Sekret tkwi w największej w Europie czterokomorowej autentycznej bramie" - wyjaśnił specjalista.
Nie tak dawno temu, w czerwcu, Kanał Augustowski obchodził 200-lecie istnienia. Aż do teraz ta konstrukcja hydrotechniczna zadziwia samym faktem swojego istnienia i funkcjonowania. Jedna osoba otwiera i zamyka ręcznie wszystkie śluzy kanału. W podobny sposób działa tylko Kanał Kaledoński w Anglii i jeszcze jeden w Szwajcarii, również wykopany ręcznie.
"W jaki sposób nasz kanał jest fajniejszy niż reszta? Naszym przodkom udało się połączyć naturę i ludzką pracę. Kanał Augustowski jest jedną z przyczyn aktualności rozwoju turystyki wodnej na Białorusi" - uważa Siergiej Kolieda.
Rozwojowi aktywnej turystyki w obwodzie grodzieńskim, zarówno pod względem sportowym, jak i komercyjnym, sprzyjał Kanał Augustowski. W 2008 roku wraz z zastrzykiem środków publicznych został zmodernizowany.
"Są punkty na planecie, które są rodzajem zagięcia historii, gdzie stale w różnych epokach miały miejsce wydarzenia na dużą skalę. Jednym z nich jest Kanał Augustowski. W tym rejonie stoi mało promowana w polu informacyjnym Twierdza Grodzieńska o bogatej historii. Warto też zwrócić uwagę na inny obiekt - 250-letni Pałac Wołłowiczów w Świacku. Z niego powstał wspaniały obiekt turystyczny z własnym browarem" - opowiada o wyjątkowych atrakcjach regionu Siergiej Kolieda.
Kanał nadal przyciąga dużą liczbę obcokrajowców. Zdarza się, że grupy do 250-300 osób dziennie spływają tutaj kajakiem. "Mamy niezwykłą 9-kilometrową trasę okrężną. Kajakiem wrócisz po wodzie do tego samego punktu, z którego zacząłeś, a podczas podróży obejrzysz kanał, docenisz uroki górskiej rzeki i Niemna. Jak to możliwe? Sekret tkwi w największej w Europie czterokomorowej autentycznej bramie" - wyjaśnił specjalista.
Nie tak dawno temu, w czerwcu, Kanał Augustowski obchodził 200-lecie istnienia. Aż do teraz ta konstrukcja hydrotechniczna zadziwia samym faktem swojego istnienia i funkcjonowania. Jedna osoba otwiera i zamyka ręcznie wszystkie śluzy kanału. W podobny sposób działa tylko Kanał Kaledoński w Anglii i jeszcze jeden w Szwajcarii, również wykopany ręcznie.
"W jaki sposób nasz kanał jest fajniejszy niż reszta? Naszym przodkom udało się połączyć naturę i ludzką pracę. Kanał Augustowski jest jedną z przyczyn aktualności rozwoju turystyki wodnej na Białorusi" - uważa Siergiej Kolieda.
