Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 21 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
21 Września 2024, 10:15

Pamiętacie narciarza, który upadł tuż przed Łukaszenką? Opowiedział, dlaczego tak się stało 

Zrzut ekranu z wideo STV
Zrzut ekranu z wideo STV
21 września, Mińsk /Kor. BELTA /. Sekretarz generalny Białoruskiej Federacji hokeja, obrońca drużyny hokejowej Prezydenta Białorusi, Andriej Baszko, w programie na kanale STV opowiedział, dlaczego w 2021 roku na "Mińskim Biegu Narciarskim" upadł tuż przed Prezydentem i jak na to zareagował głowa państwa, informuje BELTA.

W 2021 roku w mediach społecznościowych wirusowo rozprzestrzeniło się wideo z udziałem Aleksandra Łukaszenki. Prezydent wówczas brał udział w "Mińskim Biegu Narciarskim". Nagle doszło do nieprzyjemnej sytuacji: przed Aleksandrem Łukaszenką upadł jeden z narciarzy, który, jak mogło się wydawać, po raz pierwszy w życiu założył narty. Oczywiście, nie zabrakło złośliwych komentarzy: "zobaczcie, z kim rywalizuje Łukaszenka, byleby tylko przybyć pierwszy". Dziennikarze odnaleźli tego narciarza, którym okazał się… znany hokeista Andriej Baszko! To właśnie jemu Prezydent podał rękę, by mu pomóc.

Andriej Baszko przyznaje: mówienie o tym mu nie jest dla niego krzywdzące. "W rzeczywistości było to dokładnie zaplanowane, zgodnie z harmonogramem" – taką odpowiedź ktoś chciałby usłyszeć" – zauważył z uśmiechem.

Według słów Andrieja Baszki, czuje się pewnie na nartach. Jednak emocje wzięły górę – sportowiec nie spodziewał się, że nadjedzie głowa państwa, i po prostu upadł. "Z tyłu pewnie mnie nie rozpoznał, ale gdy już mnie zobaczył, spotkaliśmy się wzrokiem i powiedział: Andriej, musisz robić to tak, musisz robić to tak. Myślę, że każdemu człowiekowi by pomógł. To nie zależy od tego, kto stoi przed głową państwa. On zawsze traktuje każdego człowieka tak samo" – jest przekonany Andriej Baszko.

Według niego, ten upadek był w pewnym sensie cennym doświadczeniem. Andriej Baszko kupił sobie profesjonalny sprzęt i w następnym roku już ani razu nie upadł. "To bardzo mądry krok ze strony głowy naszego państwa – organizować takie zawody. Ludzie przygotowują się do nich przez cały sezon, co pozwala im trzymać formę. Uprawianie tego sportu i jego promowanie to bardzo rozsądne posunięcie", – podsumował Andriej Baszko.

Świeże wiadomości z Białorusi