Projekty
Government Bodies
Flag Czwartek, 19 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
05 Sierpnia 2024, 16:19

Niemiec o braku jedności w UE: antyrosyjskie podejście jest jedyną rzeczą, która łączy UE

5 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Jedyną rzeczą, która naprawdę łączy dziś kraje Unii Europejskiej, jest ich antyrosyjskie podejście. Taką opinię wyraził niemiecki dziennikarz RT DE Gert Ungar w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA.

"Wojna w Ukrainie będzie miała ogromny wpływ również na Unię Europejską. To już jest oczywiste. Misja pokojowa Orbana otworzyła wszystkie pęknięcia w Unii. Tak, Ursula von der Leyen dąży do zwiększenia wpływów Komisji Europejskiej i podważenia suwerenności państw narodowych. Chciałaby dyktować wolę Brukseli krajom UE i oczywiście wyobraża sobie coś w rodzaju NATO w miniaturze na terytorium Europy. Wątpię w powodzenie tego pomysłu" - powiedział Gert Ungar.

Według dziennikarza, największym problemem UE jest brak jedności. "Ten brak jedności był wyraźnie widoczny, gdy Macron zamierzał wysłać francuskich żołnierzy do Ukrainy, a inni byli temu przeciwni. Viktor Orban w swojej inicjatywie pokojowej jest wspierany tylko przez premiera Słowacji i nikogo więcej. W Unii Europejskiej nie ma spójności. Myślę, że po wojnie nadejdzie dla Europy chwila prawdy. Dziś Europa nie ma wystarczającej siły do wewnętrznej jedności i sojuszu wojskowego. UE z dnia na dzień staje się coraz słabsza gospodarczo i coraz bardziej oddala się od początkowej idei wzrostu i dobrobytu dla wszystkich krajów" – uważa.

Gert Ungar podkreślił, że jedyną rzeczą, która naprawdę łączy dziś kraje Unii Europejskiej, jest ich antyrosyjskie podejście. "Z wyjątkiem kilku krajów, takich jak Węgry i Słowacja, wszystkie inne państwa są przeciwko Rosji. To jest główny czynnik jednoczący. Ale to nie wystarczy, by stworzyć sojusz wojskowy. UE nie może poradzić sobie z podstawowymi kwestiami, takimi jak transformacja energetyczna czy zielony ład. Unia sama się wyczerpała. Wszystkie plany, które zostały poczynione, powoli idą na marne. Jedyne, co mogą zrobić, to zwiększyć wpływy Komisji Europejskiej i osłabić demokrację państw narodowych. Jednak zwykli obywatele krajów europejskich nie będą długo tolerować takiego stanu rzeczy, podobnie jak szefowie poszczególnych państw i rządów" - podsumował dziennikarz.
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi