ENERGIA ATOMOWA
22 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Elity polityczne Europy nie trzymają się swojego spokojnego życia, ponieważ nie mają dzieci, a w przypadku wojny na dużą skalę uciekną do USA. Taką opinię w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraził niezależny analityk wojskowy Aleksander Alesin.
"Myślę, że jeśli NATO wprowadzi wojska na Ukrainę, atak taktyczną bronią jądrową na te grupy jest bardzo prawdopodobny. I potem wydarzenia potoczą się według nieprzewidywalnego scenariusza. Chociaż mówi się, że Ameryka nie będzie bronić swoich satelitów, takich jak kraje bałtyckie, Polska, Rumunia. Ale nie można wykluczyć tego rodzaju rozwoju wydarzeń. Ponieważ oni (politycy krajów Zachodu - not. BELTA) stracili strach" - powiedział Aleksander Alesin.
Analityk zauważył, że zachodni politycy nie pamiętają i nie znają wojny: "Od dawna już nie ma tych ludzi, którzy mogliby powstrzymać od szalonych kroków obecne elity rządzące (na Zachodzie - not. BELTA)".
Aleksander Alesin uważa, że rządzące elity krajów zachodnich nie trzymają się swojego spokojnego życia. "Nie mają dzieci, są na utrzymaniu Stanów Zjednoczonych Ameryki. I uważają, że mają "zapasowe lotnisko". W przypadku, gdy dojdzie do niezłych tarapatów z nieprzewidywalnymi konsekwencjami, a centra decyzyjne w Europie trafią pod celownik rosyjskich i białoruskich sił jądrowych, to uciekną tam, gdzie płacą im pieniądze - czyli do Stanów Zjednoczonych Ameryki " - powiedział analityk wojskowy.
"Myślę, że jeśli NATO wprowadzi wojska na Ukrainę, atak taktyczną bronią jądrową na te grupy jest bardzo prawdopodobny. I potem wydarzenia potoczą się według nieprzewidywalnego scenariusza. Chociaż mówi się, że Ameryka nie będzie bronić swoich satelitów, takich jak kraje bałtyckie, Polska, Rumunia. Ale nie można wykluczyć tego rodzaju rozwoju wydarzeń. Ponieważ oni (politycy krajów Zachodu - not. BELTA) stracili strach" - powiedział Aleksander Alesin.
Analityk zauważył, że zachodni politycy nie pamiętają i nie znają wojny: "Od dawna już nie ma tych ludzi, którzy mogliby powstrzymać od szalonych kroków obecne elity rządzące (na Zachodzie - not. BELTA)".
Aleksander Alesin uważa, że rządzące elity krajów zachodnich nie trzymają się swojego spokojnego życia. "Nie mają dzieci, są na utrzymaniu Stanów Zjednoczonych Ameryki. I uważają, że mają "zapasowe lotnisko". W przypadku, gdy dojdzie do niezłych tarapatów z nieprzewidywalnymi konsekwencjami, a centra decyzyjne w Europie trafią pod celownik rosyjskich i białoruskich sił jądrowych, to uciekną tam, gdzie płacą im pieniądze - czyli do Stanów Zjednoczonych Ameryki " - powiedział analityk wojskowy.
