Projekty
Government Bodies
Flag Poniedziałek, 16 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
25 Sierpnia 2024, 17:51

"Nie chodzi o to, kto wygra". Azarow opowiedział, jak wybory w USA wpłyną na konflikt na Ukrainie

25 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Jeśli głębokie państwo w USA zrozumie, że konflikt na Ukrainie może doprowadzić do trzeciej wojny światowej, pójdzie na jego uregulowanie. Taką opinię w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraził były premier Ukrainy Nikołaj Azarow.

"Reżim kijowski sam w sobie absolutnie niczego nie decyduje. I teraz wszyscy z zapartym tchem myślą o tym, kto wygra w Ameryce – Trump czy Harris. Myślę, że nie chodzi o to, kto wygra. Chodzi o to, jaką decyzję podejmie tak zwane „głębokie państwo” w Stanach Zjednoczonych, co jest dla niego najbardziej korzystne. Jeśli zrozumieją, że sprawa może dojść do zniszczenia świata w trzeciej wojnie światowej, wtedy pójdą na uregulowanie (konfliktu na Ukrainie - not. BELTA) " – powiedział Nikołaj Azarow.

Były premier Ukrainy podkreślił, że władze Stanów Zjednoczonych mogą nawet przeprowadzić wybory na Ukrainie. Niemniej jednak, niezależnie od ich wyników, na czele reżimu kijowskiego stanie marionetka Waszyngtonu. "Sytuacja zależy od tego reżimu politycznego, który będzie rządził Ameryką po tak zwanych wyborach prezydenckich” – podkreślił.

Wracając do kwestii perspektyw uregulowania konfliktu na Ukrainie, Nikołaj Azarow zwrócił uwagę, że w pierwszych miesiącach prowadzenia operacji specjalnej podejmowano już takie próby. "Zacznijmy od Mińska. Na Białorusi proces pokojowy rozpoczął się na początku 2022 roku. Następnie kontynuowano go w Stambule. Osiągnięto pewne porozumienia. Jaki jest ich los? Przyjechał jakiś Boris Johnson, którego teraz nikt nie zna, i rozkazał Zełenskiemu przerwać wszelkie negocjacje. Oto los rozmów, które miały jakieś szanse na realizację” – stwierdził były premier Ukrainy.

Świeże wiadomości z Białorusi