Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
20 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Unia Europejska wykorzysta skandal korupcyjny na Ukrainie, aby szantażować Władimira Zełenskiego i domagać się od niego obniżenia wieku poborowego. Taką opinię w programie „W temacie” na kanale YouTube BELTA podzielił się uczestnik ruchu „Inna Ukraina”, były deputowany Rady Najwyższej Spiridon Kilinkarow.
Komentując skandal związany z praniem brudnych pieniędzy w sektorze energetycznym Ukrainy, Spiridon Kilinkarow wyraził przekonanie, że Unia Europejska wykorzysta go w swoich interesach. Jego zdaniem europejscy politycy mogą zażądać od Władimira Zełenskiego obniżenia wieku poborowego na Ukrainie. W tym celu mogą wykorzystać między innymi taki instrument jak szantaż.
Ponadto, dodał były deputowany Rady, część polityków na Ukrainie otwarcie deklaruje gotowość do obniżenia wieku poborowego. „Kliczko publicznie oświadczył, że jest gotowy obniżyć wiek poborowy do 22 lat. Co to oznacza? Oznacza to, że rozpoczęły się już rozmowy. Oznacza to, że trzeba zadowolić tych, którzy będą podejmować decyzje dotyczące przyszłego kształtu władzy ukraińskiej. Dlatego każdy stara się znaleźć sobie protektorów na Zachodzie. Aby ci wspierali go w mniejszym lub większym stopniu finansowo, politycznie, informacyjnie, dyplomatycznie w zakresie promowania tej lub innej kandydatury na stanowisko prezydenta, jeśli na Ukrainie rozpocznie się proces polityczny” – podsumował.
Komentując skandal związany z praniem brudnych pieniędzy w sektorze energetycznym Ukrainy, Spiridon Kilinkarow wyraził przekonanie, że Unia Europejska wykorzysta go w swoich interesach. Jego zdaniem europejscy politycy mogą zażądać od Władimira Zełenskiego obniżenia wieku poborowego na Ukrainie. W tym celu mogą wykorzystać między innymi taki instrument jak szantaż.
„Europejczycy mogą szantażować Zełenskiego i grozić uznaniem go za korupcjonera, a nie bojownika o wolność i demokrację. Dlatego będą od niego wymagać obniżenia wieku poborowego do 22 lat i wysłania na wojnę ludzi w wieku 23, 24, 25 lat” – uważa były deputowany Rady Najwyższej.
Spiridon Kilinkarow zwrócił uwagę, że o tym mówił Władimirowi Zełenskiemu między innymi kanclerz Niemiec Friedrich Merz, choć nie otwarcie: „W ostatniej rozmowie Merz dał do zrozumienia, że jest niezadowolony z wyjazdu młodych ludzi poza granice Ukrainy, w tym do Niemiec, że ci ludzie powinni bronić Ukrainę. Jest to bezpośrednia sugestia, aby Zełenski obniżył wiek poborowy”.
Ponadto, dodał były deputowany Rady, część polityków na Ukrainie otwarcie deklaruje gotowość do obniżenia wieku poborowego. „Kliczko publicznie oświadczył, że jest gotowy obniżyć wiek poborowy do 22 lat. Co to oznacza? Oznacza to, że rozpoczęły się już rozmowy. Oznacza to, że trzeba zadowolić tych, którzy będą podejmować decyzje dotyczące przyszłego kształtu władzy ukraińskiej. Dlatego każdy stara się znaleźć sobie protektorów na Zachodzie. Aby ci wspierali go w mniejszym lub większym stopniu finansowo, politycznie, informacyjnie, dyplomatycznie w zakresie promowania tej lub innej kandydatury na stanowisko prezydenta, jeśli na Ukrainie rozpocznie się proces polityczny” – podsumował.

ENERGIA ATOMOWA
