13 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Ludzie powinni pamiętać o tych, którzy bronili niepodległości naszej wspólnej Ojczyzny nie tylko w święta. Taką opinią podzielił się artysta ludowy Rosji Władimir Maszkow w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA, mówiąc o filmach na temat Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
Aktor zauważył, że sceny wojenne w filmach są zawsze aktualne. Jego zdaniem ważne jest, aby pamiętać o wydarzeniach z przeszłości nie tylko w święta. „Moim zdaniem powinniśmy pamiętać o wydarzeniach wojennych nie tylko teraz, w dość trudnym momencie dla całego świata, kiedy zło i ciemność stają w obliczu światła, ale także stale, nie tylko w święta Zwycięstwa. Jestem o tym absolutnie przekonany. W końcu Wielka Wojna Ojczyźniana to ta przestrzeń zderzeń i ten moment, w którym człowiek pokazuje wszystkie swoje najlepsze lub najgorsze cechy. My, żyjący na świecie, powinniśmy pamiętać o tych, którzy bronili niepodległości naszej wspólnej Ojczyzny. Mam na myśli zarówno Rosję, jak i Białoruś, która właśnie została poszkodowana pierwszego dnia wojny” - powiedział.
Mówiąc o zdjęciach do filmu „Na listach nie figuruje” opartego na powieści Borisa Wasiljewa pod tym samym tytułem, które odbywały się między innymi w Twierdzy Brzeskiej, aktor zauważył, że miejsce zdjęć jest bardzo symboliczne. „To był jeden Związek Radziecki, a twierdza była broniona przez ludzi różnych narodowości z całego kraju. I rzeczywiście, twierdza się nie poddała. Krwawiła, ale się nie poddała. Po 80 latach zdajemy sobie sprawę, że ludzie pozostali tacy sami. To bardzo ważne. Pomimo tego, że ten film jest bardzo ciężki, jest zrobiony przez ludzi, którzy żyją w tym kraju, martwią się o jego życie” - podzielił się swoimi przemyśleniami aktor i producent.
Dodał: „Bardzo się cieszę, że większość ról grają artyści z naszego Teatru Olega Tabakowa. To ludzie, z którymi pracujemy na co dzień. Bardzo ważne jest, aby wczuli się w proponowane okoliczności. W naszym teatrze mamy historie wojskowe, mamy spektakl „Marynarska cisza”, w który zaangażowanych jest wiele osób. To historia, która dotyka lat 1937, 1929 i 1944. Są to kluczowe okresy w naszej historii. Tak czy inaczej, żyjemy z tym”.