ENERGIA ATOMOWA
21 sierpnia, Mohylew /Kor. BELTA/. W warunkach współczesnego świata należy poważnie podchodzić do wyboru źródeł informacji, powiedział pomocnik Prezydenta - inspektor obwodu mohylewskiego Leonid Martyniuk po spotkaniu z kolektywem pracowniczym „Mogilevoblgaz”, donosi korespondent BELTA.
„W dzisiejszych czasach przestrzeń informacyjna jest ogromna. Dlatego temat higieny cyfrowej jest istotny i aktualny. Trzeba być w stanie odnaleźć się w tych przepływach informacji, wyodrębnić te najbardziej priorytetowe, odsiać zbędne. Takie podejście ostatecznie ukształtuje podejście obywateli do informacji, z których korzystają” - powiedział Leonid Martyniuk.
Z własnego doświadczenia pomocnik Prezydenta - inspektor obwodu mohylewskiego udzielił porad, jak wybrać źródło informacji spośród ich ogromnej liczby.
„Błędem jest przyjmowanie jednego źródła jako podstawy. Informacje można uzyskać z tych źródeł, które są weryfikowane przez państwo: takie informacje są chronione i zapewniają prawdziwy obraz tego, co się dzieje. Takim informacjom można ufać, - powiedział. - Aby istnieć w dzisiejszym burzliwym polu informacyjnym, musimy być w stanie odsiać to, co niepotrzebne, ponieważ nikt nie zrobi tego za nas. Obecnie wiele ministerstw, departamentów i przedsiębiorstw przeszło do sieci społecznościowych. Nawet firma, którą znamy (jej strona w Internecie) może być fałszywa lub być botem. Trzeba uważnie przyglądać się, analizować i oceniać wszystko krytycznie".
W kwestiach higieny cyfrowej najważniejsza jest praca z wrażliwymi kategoriami obywateli. Są to dzieci i osoby starsze. „Przede wszystkim to dzieci należy uczyć higieny cyfrowej. Musimy komunikować się z naszymi starszymi ludźmi i wyjaśniać im, co się dzieje, - powiedział Leonid Martyniuk. - Musimy być bliżej naszych krewnych, komunikować się z nimi i pomagać im w poruszaniu się po nowoczesnych źródłach informacji”.
Inną ważną kwestię zauważył pomocnik Prezydenta - inspektor obwodu mohylewskiego. „Musimy zdać sobie sprawę, że w miarę zbliżania się kampanii wyborczej napięcie w naszej sferze informacyjnej będzie rosło. I należy je niwelować: naszymi działaniami, decyzjami, odpowiedzialnym podejściem do życia, pracy i informacji, które codziennie odbieramy” – powiedział.
Organizowanie jednolitych dni informacyjnych w kolektywach daje możliwość nie tylko omówienia danego tematu. „To spotkanie i komunikacja z zespołem, okazja do zobaczenia, jak budowana jest praca, w jakim nastroju są ludzie tutaj. Na przykładzie „Mogilevoblgaz” widzę, że jest to doskonały zespół profesjonalistów, który z pewnością patrzy w przyszłość” - powiedział.
„W dzisiejszych czasach przestrzeń informacyjna jest ogromna. Dlatego temat higieny cyfrowej jest istotny i aktualny. Trzeba być w stanie odnaleźć się w tych przepływach informacji, wyodrębnić te najbardziej priorytetowe, odsiać zbędne. Takie podejście ostatecznie ukształtuje podejście obywateli do informacji, z których korzystają” - powiedział Leonid Martyniuk.
Z własnego doświadczenia pomocnik Prezydenta - inspektor obwodu mohylewskiego udzielił porad, jak wybrać źródło informacji spośród ich ogromnej liczby.
„Błędem jest przyjmowanie jednego źródła jako podstawy. Informacje można uzyskać z tych źródeł, które są weryfikowane przez państwo: takie informacje są chronione i zapewniają prawdziwy obraz tego, co się dzieje. Takim informacjom można ufać, - powiedział. - Aby istnieć w dzisiejszym burzliwym polu informacyjnym, musimy być w stanie odsiać to, co niepotrzebne, ponieważ nikt nie zrobi tego za nas. Obecnie wiele ministerstw, departamentów i przedsiębiorstw przeszło do sieci społecznościowych. Nawet firma, którą znamy (jej strona w Internecie) może być fałszywa lub być botem. Trzeba uważnie przyglądać się, analizować i oceniać wszystko krytycznie".
W kwestiach higieny cyfrowej najważniejsza jest praca z wrażliwymi kategoriami obywateli. Są to dzieci i osoby starsze. „Przede wszystkim to dzieci należy uczyć higieny cyfrowej. Musimy komunikować się z naszymi starszymi ludźmi i wyjaśniać im, co się dzieje, - powiedział Leonid Martyniuk. - Musimy być bliżej naszych krewnych, komunikować się z nimi i pomagać im w poruszaniu się po nowoczesnych źródłach informacji”.
Inną ważną kwestię zauważył pomocnik Prezydenta - inspektor obwodu mohylewskiego. „Musimy zdać sobie sprawę, że w miarę zbliżania się kampanii wyborczej napięcie w naszej sferze informacyjnej będzie rosło. I należy je niwelować: naszymi działaniami, decyzjami, odpowiedzialnym podejściem do życia, pracy i informacji, które codziennie odbieramy” – powiedział.
Organizowanie jednolitych dni informacyjnych w kolektywach daje możliwość nie tylko omówienia danego tematu. „To spotkanie i komunikacja z zespołem, okazja do zobaczenia, jak budowana jest praca, w jakim nastroju są ludzie tutaj. Na przykładzie „Mogilevoblgaz” widzę, że jest to doskonały zespół profesjonalistów, który z pewnością patrzy w przyszłość” - powiedział.
