17 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Geograficzna struktura eksportu przedsiębiorstw "Belgospiszczepromu" przeszła szereg zmian i nadal się zmienia: z TOP 5 krajów-importerów odeszły Ukraina i Litwa, zamiast nich w piątkę weszły Tadżykistan i Holandia. Dane statystyczne podczas dyskusji na temat problematycznych kwestii eksportu białoruskich produktów spożywczych na rynki krajów dalekiego łuku zostały udostępnione przez wiceprzewodniczącego koncernu "Belgospiszczeprom" Aleksandra Jakowczyca, poinformowano BELTA w służbie prasowej koncernu.
Zjawiska polityczne, gospodarcze i społeczne w 2022 roku wprowadziły zmiany w geograficznej strukturze eksportu krajowej żywności: presja sankcyjna ze strony nieprzyjaznych krajów znacznie utrudniła wejście na rynki zagraniczne. Dzięki redystrybucji dostaw eksportowych, które wcześniej były kierowane na Ukrainę, wzrosła sprzedaż do Rosji i Tadżykistanu. Udział chińskiego rynku pozostał, ale część krajów UE w eksporcie nadal maleje.
Jak wyjaśnił zastępca przewodniczącego, w 2023 roku przeprowadzono odprawę na nowe rynki: do Meksyku, Gwinei Równikowej, Burkina Faso, Libanu, Indii, Arabii Saudyjskiej i innych. Wznowiono również dostawy do Iraku i Ghany. W styczniu-maju tego roku do wymienionych rynków dołączyły Afganistan, Maroko, Iran, Etiopia, Turcja, Gwinea Bissau, Brazylia, Bahrajn.
"W 2023 roku, w celu wykonania polecenia rządu, aby zapobiec spadkowi eksportu, a także w celu szybkiej reakcji na sankcje nałożone przez kraje europejskie, przedsiębiorstwa koncernu przeorientowały swoje przepływy eksportowe do krajów dalekiego łuku. Jeśli w 2019 roku ich udział w ogólnym eksporcie koncernu wynosił tylko 2,5%, to już w 2023 roku osiągnął poziom 6,9%" - powiedział Aleksander Jakowczyc. "Podkreślam, że w tym roku nie zwolniliśmy tempa. Po pięciu miesiącach udział państw dalekiego łuku w ogólnej strukturze eksportu wyniósł 8,1%. Większość dostaw z tych, które trafiają do krajów dalekiego łuku, pochodzi z Chin. Drugim rynkiem dla nas jest Bliski Wschód, głównie Izrael. Pozostały eksport do Afryki i Mongolii został rozłożony prawie równo".
Koncern "Belgospiszczeprom" prowadzi aktywną pracę w poszukiwaniu partnerów w krajach Afryki. Tylko w ciągu ostatnich sześciu lat szefowie i specjaliści organizacji koncernu wzięli udział w sześciu wystawach żywności na kontynencie afrykańskim: w RPA, Egipcie, Sudanie, Nigerii, Kenii. Efektem tych prac był wzrost eksportu w 2023 roku do krajów Afryki o 5,3 razy do poziomu z 2022 roku. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy tego roku krajowe przedsiębiorstwa spożywcze wyeksportowały 80% ubiegłorocznego wolumenu.
"Każdego roku rząd stawia sobie za cel nie tylko utrzymanie przychodów walutowych, ale ich zwiększenie. W dzisiejszych realiach koncern wiąże perspektywy z rozwojem współpracy z krajami dalekiego łuku. Pozwoli nam to przekierować przepływy z europejskiego na inne rynki" - podsumował Aleksander Jakowczyc.
Temat eksportu krajowej żywności na rynki afrykańskie, azjatyckie i południowoamerykańskie został poruszony na spotkaniu w Akademii Zarządzania przy Prezydencie Białorusi z szefami przedstawicielstw dyplomatycznych i placówek konsularnych Białorusi, kierownikami i zastępcami jednostek strukturalnych MSZ, które są w rezerwie na stanowiska i wpisane do rejestru kadrowego głowy państwa.
Zjawiska polityczne, gospodarcze i społeczne w 2022 roku wprowadziły zmiany w geograficznej strukturze eksportu krajowej żywności: presja sankcyjna ze strony nieprzyjaznych krajów znacznie utrudniła wejście na rynki zagraniczne. Dzięki redystrybucji dostaw eksportowych, które wcześniej były kierowane na Ukrainę, wzrosła sprzedaż do Rosji i Tadżykistanu. Udział chińskiego rynku pozostał, ale część krajów UE w eksporcie nadal maleje.
Jak wyjaśnił zastępca przewodniczącego, w 2023 roku przeprowadzono odprawę na nowe rynki: do Meksyku, Gwinei Równikowej, Burkina Faso, Libanu, Indii, Arabii Saudyjskiej i innych. Wznowiono również dostawy do Iraku i Ghany. W styczniu-maju tego roku do wymienionych rynków dołączyły Afganistan, Maroko, Iran, Etiopia, Turcja, Gwinea Bissau, Brazylia, Bahrajn.
"W 2023 roku, w celu wykonania polecenia rządu, aby zapobiec spadkowi eksportu, a także w celu szybkiej reakcji na sankcje nałożone przez kraje europejskie, przedsiębiorstwa koncernu przeorientowały swoje przepływy eksportowe do krajów dalekiego łuku. Jeśli w 2019 roku ich udział w ogólnym eksporcie koncernu wynosił tylko 2,5%, to już w 2023 roku osiągnął poziom 6,9%" - powiedział Aleksander Jakowczyc. "Podkreślam, że w tym roku nie zwolniliśmy tempa. Po pięciu miesiącach udział państw dalekiego łuku w ogólnej strukturze eksportu wyniósł 8,1%. Większość dostaw z tych, które trafiają do krajów dalekiego łuku, pochodzi z Chin. Drugim rynkiem dla nas jest Bliski Wschód, głównie Izrael. Pozostały eksport do Afryki i Mongolii został rozłożony prawie równo".
Koncern "Belgospiszczeprom" prowadzi aktywną pracę w poszukiwaniu partnerów w krajach Afryki. Tylko w ciągu ostatnich sześciu lat szefowie i specjaliści organizacji koncernu wzięli udział w sześciu wystawach żywności na kontynencie afrykańskim: w RPA, Egipcie, Sudanie, Nigerii, Kenii. Efektem tych prac był wzrost eksportu w 2023 roku do krajów Afryki o 5,3 razy do poziomu z 2022 roku. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy tego roku krajowe przedsiębiorstwa spożywcze wyeksportowały 80% ubiegłorocznego wolumenu.
"Każdego roku rząd stawia sobie za cel nie tylko utrzymanie przychodów walutowych, ale ich zwiększenie. W dzisiejszych realiach koncern wiąże perspektywy z rozwojem współpracy z krajami dalekiego łuku. Pozwoli nam to przekierować przepływy z europejskiego na inne rynki" - podsumował Aleksander Jakowczyc.
Temat eksportu krajowej żywności na rynki afrykańskie, azjatyckie i południowoamerykańskie został poruszony na spotkaniu w Akademii Zarządzania przy Prezydencie Białorusi z szefami przedstawicielstw dyplomatycznych i placówek konsularnych Białorusi, kierownikami i zastępcami jednostek strukturalnych MSZ, które są w rezerwie na stanowiska i wpisane do rejestru kadrowego głowy państwa.