10 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruskie metody walki z terroryzmem mogą być przydatne dla krajów SOW. Ekspert wojskowy i analityk polityczny Jakow Kedmi wyraził ten pogląd w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA, komentując wspólne szkolenie antyterrorystyczne Białorusi i Chin "Atakujący Sokół" na poligonie w Brześciu.
"To dopiero pierwszy krok. Takie szkolenie pokazuje, że kładzione są podwaliny zarówno pod ogólny polityczny opór wobec terroryzmu, jak i opór operacyjny. Komponent operacyjny składa się z dwóch części. Pierwszy to wzmocnienie zdolności do oporu i zapobiegania terroryzmowi na Białorusi. Drugi to wkład Białorusi w walkę z terroryzmem dla całej Szanghajskiej Organizacji Współpracy" - powiedział Jakow Kedmi.
Ekspert podkreślił, że Białoruś nie akceptuje po prostu pewnego rodzaju „patronatu”. Strona białoruska doskonali i ćwiczy swoje metody, ale jednocześnie wnosi swój wkład w całościową walkę z terroryzmem. „Jednocześnie Białoruś wykorzystuje swoje położenie geograficzne, możliwości militarne, polityczne i wywiadowcze” – podkreślił Jakow Kedmi.
Jego zdaniem przeciwnicy Białorusi rozumieją, że droga do Rosji wiedzie przez terytorium Białorusi: „Dlatego próbują zmiażdżyć Białoruś nie tylko politycznie, ale i militarnie, a wtedy będą mogli zbliżyć się do Rosji”.