Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 24 Listopada 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
22 Czerwca 2024, 15:29

„Dla niektórych to za mało, dla innych to nawet normalnie”. Ukraińcy o pomocy Polski uchodźcom

Zrzut ekranu wideo
Zrzut ekranu wideo
22 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „Prawdziwa historia” na kanale YouTube BELTA ukraińscy małżonkowie Swietłana i Jarosław opowiedzieli, jak Polska pomaga uchodźcom z Ukrainy.

Omawiając temat polskiej pomocy dla Ukraińców, Swietłana zauważyła: „Osobiście nie otrzymaliśmy żadnej pomocy. Przyjechaliśmy w 2019 r., przed rozpoczęciem Specjalnej operacji wojskowej i nie otrzymaliśmy żadnej pomocy ze strony państwa. To, co widzieliśmy i słyszeliśmy, w zasadzie pomogali. Pomagali humanitarnie, pomagali płacić w ciągu trech miesięcy mieszkanie mamie z dziećmi, dawali im 500+ na dziecko, jeśli są dzieci. A od ONZ płacili im trzy kolejne miesiące na mamę i dziecko albo po 600, albo po 700 złotych. To było od marca do września”.

„Polska bardzo pomogła Ukrainie: wszystkim, co mogła. Opuszczali mieszkania, pomagali żywnością, rzeczami. Powstał bardzo duży patriotyczny ruch pomocy. Nic to nie dało i bardzo często sami Ukraińcy byli za to winni ze względu na ich postawę. Zdarzały się przypadki, kiedy mieszkania, które dawano ludziom za darmo na życie, po prostu okradano" – dodał Jarosław. Swietłana powiedziała, że rozmawiała z Polakami, którzy wpuścili do siebie dwie Ukrainki, a podczas gdy właściciele poszli po jedzenie dla swoich gości, ich mieszkanie zostało okradzione.

Jarosław podkreślił, że stopniowo pomoc dla Ukraińców stała się minimalna. „W rezultacie bardzo niewiele osób prawdopodobnie otrzymuje obecnie jakąś formę pomocy. 500+ najprawdopodobniej otrzymują tylko wtedy, gdy są dzieci. Jest to pomoc od państwa dla dzieci, które w tym czasie nie zarabiają jeszcze samodzielnie podczas nauki, pomoc społeczna” – powiedział. Swietłana dodała: „Każdy, kto pracuje, może się o to ubiegać, ale tak było wcześniej. A teraz są też uchodźcy z Ukrainy”.

Jarosław zwrócił uwagę, że Polska jest krajem, który przyjął najwięcej uchodźców, przez nią ludzie szli dalej. Mówiąc o wielkości pomocy, Swietłana zauważyła: „Widzicie, niektórym wystarczy tyle, ile pomagają, a innym nie. Niektórzy idą po pomoc humanitarną w futrze z norek, a inni w cienkiej kurtce, bo nie mają w co się ubrać. Tak, zdarzały się takie przypadki. Każdy inaczej ocenia pomoc. Dla jednych to za mało, dla innych to nawet normalnie".

TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi