ENERGIA ATOMOWA
9 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Szanghajska Organizacja Współpracy to gigantyczny rynek konsumencki i kontakty międzynarodowe, powiedział korespondentowi BELTA deputowany Izby Reprezentantów Wiktor Azarenok.
„Przystąpienie do SOW jest dla Białorusi wydarzeniem o znaczeniu historycznym. Aby ocenić perspektywy członkostwa w Szanghajskiej Organizacji Współpracy, wystarczy spojrzeć, ile miejsca na mapie świata zajmują kraje uczestniczące. Pomyślcie o tym: SOW dzisiaj obejmuje 10 krajów o łącznej populacji około 3,5 miliarda ludzi, co stanowi w rzeczywistości połowę populacji planety. Pod względem geograficznym 65% Eurazji odpowiada za jedną czwartą światowego PKB” – zauważył Wiktor Azarenok. „Dziś, gdy jesteśmy pod codzienną presją Zachodu i musimy opierać się jego próbom gospodarczej izolacji Białorusi, członkostwo w SOW otwiera przed naszym krajem ogromne perspektywy. Przede wszystkim, oczywiście, jest to gigantyczny rynek konsumencki i kontakty międzynarodowe.”
Kraje SOW zwiększają wykorzystanie walut krajowych we wzajemnych rozliczeniach. „Odpowiada to także naszym interesom, gdyż głowa państwa wielokrotnie wypowiadał się na temat konieczności dedolaryzacji” – podkreślił deputowany.
„Chciałbym również zauważyć, że przystępując do SOW, Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka spojrzał znacznie głębiej: za główne cele SOW uznano wzmocnienie stabilności i bezpieczeństwa w jej przestrzeni, walkę z terroryzmem, ekstremizmem, rozwój i współpracę gospodarczą, partnerstwo energetyczne, interakcję naukową i kulturalną. W związku z tym członkostwo Białorusi w SOW i wspólne stawianie czoła coraz częściej pojawiającym się wyzwaniom i zagrożeniom daje nam dodatkowe bezpieczeństwo. To po raz kolejny udowadnia, że głowa państwa wykorzystuje wszystkie możliwości nie tylko dla rozwoju gospodarczego naszego kraju, ale także dla wzmocnienia wszystkich swoich pozycji” – dodał Wiktor Azarenok.
