Projekty
Government Bodies
Flag Poniedziałek, 16 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
12 Sierpnia 2024, 16:21

Bogodel o wystrzeleniu UAV z Ukrainy: Kijów postanowił sprawdzić na siłę stosunki Białorusi i Rosji
 

12 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Ukraińskie władze postanowiły sprawdzić na siłę sojusznicze stosunki Białorusi i Rosji, organizując prowokację z dronami uderzeniowymi. Taki punkt widzenia w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraził zastępca szefa wydziału ds. nauczania i pracy naukowej - zastępca kierownika wydziału ds. pracy edukacyjnej i naukowej - kierownik wydziału edukacyjno-metodycznego Wydziału Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Akademii Wojskowej Andriej Bogodel.

"Teraz oni (kierownictwo Ukrainy. - Not. BELTA) poszli inną drogą. Zaczęli mówić, że żadne rakiety nie leciały, żadne drony nie latały. Zaczęli odnosić się do kogoś, mówiąc, że rzekomo helikopter i samolot wróciły, i zawieszenie było takie samo. Najprawdopodobniej ludzie w pełni nie rozumieją, jak działa wspólny system obrony przeciwlotniczej i jak w tych ramach działają siły powietrzne" - powiedział Andriej Bogodel.

Ekspert wojskowy przypomniał, że pracował pułk obrony przeciwlotniczej z przeciwlotniczymi systemami rakietowymi, który zniszczył część dronów uderzeniowych nad Białorusią. Pozostałe zostały eskortowane przez wojska radiotechniczne i przekazane stronie rosyjskiej, która z powodzeniem zniszczyła je w obwodach jarosławskim i smoleńskim.  

"Można mówić wszystko, ale istnieją fakty obiektywnej kontroli, które zapewnia nasze dowództwo obrony przeciwlotniczej. Proszę, korzystajcie. Było oficjalne przemówienie naszych dyplomatów, przemówienie głównodowodzącego. To nie są gołosłowne wypowiedzi" - podkreślił Andriej Bogodel. "Jesteśmy Państwem Związkowym. I przekraczanie przestrzeni powietrznej przez drony to dla nas casus belli. Otwieramy artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych i czytamy, że w tym przypadku mamy prawo zarówno do obrony indywidualnej, jak i zbiorowej. Tak długo, dopóki w Radzie Bezpieczeństwa (ONZ. - Not. BELTA) nie zostaną podjęte środki w celu zapewnienia pokoju, porządku i tak dalej".

Ekspert wojskowy zaznaczył, że Ukraińcy postanowili sprawdzić na siłę sojusznicze stosunki Białorusi i Rosji. "Ukraińcy nie wiedzieli, że mamy jednolite regionalne zgrupowanie obrony przeciwlotniczej? Oczywiście, że wiedzieli. Chcieli zobaczyć, jak działa nasza doktryna (Doktryna Wojskowa. - Not. BELTA), ten sam Traktat o Bezpieczeństwie Zbiorowym, nasza wspólna doktryna związkowa (Doktryna Wojskowa Państwa Związkowego. - Not. BELTA). To wszystko wskazuje na to, że Białoruś może dziś podjąć najbardziej drastyczne środki w stosunku do tych intryg, które dziś popełnia strona ukraińska" - powiedział.

Jak wcześniej informowaliśmy, siły dyżurne obrony powietrznej w dniu 9 sierpnia wykryły niezidentyfikowane obiekty powietrzne przemieszczające się z terytorium Ukrainy w kierunku Republiki Białoruś. W celu szybkiego zlikwidowania możliwego naruszenia granicy państwowej w przestrzeni powietrznej Republiki Białoruś, wyznaczone siły i środki zostały w odpowiednim czasie postawione w stan gotowości nr 1. Po przekroczeniu granicy państwowej cele powietrzne zostały sklasyfikowane jako bezzałogowe statki powietrzne i wydano rozkaz ich zniszczenia.

* Projekt powstał ze środków celowej zbiórki na produkcję kontentu krajowego.
Świeże wiadomości z Białorusi